Ks. por. Maksymilian Jezierski
Jedną z ksiąg czytanych podczas Maratonu Biblijnego była Księga Psalmów. Spośród wszystkich ksiąg Pisma Świętego ta jest najbliższa memu sercu. Kiedy będąc w seminarium zacząłem bardziej świadomie zgłębiać Pismo Święte i zacząłem modlić się brewiarzem – a brewiarz to modlitwa przede wszystkim psalmami – to zauważyłem, że wczytując się w Słowo Boże odnajdywałem odpowiedzi na każde nurtujące mnie pytanie, na wszelkie moje problemy. To coś niesamowitego, kiedy człowiek przyzywając Ducha Świętego otwiera Pismo Święte i odnajduje konkretne wskazówki. Księga Psalmów pokazała mi przekrój całego życia człowieka. Od psalmów pełnych radości, uwielbienia Pana Boga (za wielkie rzeczy, które czyni na co dzień w naszym życiu), poprzez psalmy, które pokazują, że bez Boga nie mogę się nawrócić inaczej, że tylko On może mi w tym pomóc.
Zorganizowany przez wrocławski oddział Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana" oraz Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej Maraton Biblijny odbył się w Wielki Poniedziałek w kościele św. Jadwigi, w klasztorze przy pl. bp. Nankiera we Wrocławiu. Do czytania Biblii zgłosiło się 25 chętnych, ale osób podejmujących się lektury było znacznie więcej. Odczytano Księgę Psalmów, List do Galatów oraz List do Filipian, księgi, które stanowią tegoroczny zakres XXII edycji Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej. Aby czytający nie rozsmakowali się za bardzo w czytaniu, każda z osób miała swoje 10 minut. Czytanie rozpoczęła przełożona wrocławskich urszulanek, s. Joanna Łątka.
Maraton czytania Biblii poprzedziło nabożeństwo Słowa Bożego, któremu przewodniczył ks. por. Maksymilian Jezierski. – Gromadzimy się dzisiaj na tym kolejnym Maratonie Biblijnym, aby nie tylko czytać, ale i słuchać Słowa Bożego. Nie tylko słuchać, ale tym słuchaniem żyć i rozważać je całym sercem – mówił na początku spotkania. W homilii kapłan zwrócił uwagę na moc Słowa Bożego. – My dzisiaj w tej przepięknej kaplicy sióstr urszulanek jesteśmy taką wyspą, która wyczekuje na pouczenie Słowem Bożym. Jezus przychodzi dziś do nas bardzo konkretnie i mówi "jestem przy Tobie w moim Słowie, jestem przy Tobie z moją miłością, aby prowadzić Cię przez życie". Jezus przychodzi dziś, aby stać się zbawieniem każdego z nas. Słowo Boga ma moc przemienić nasze życie na lepsze, ale trzeba wyciszyć się, aby to słowo usłyszeć. Trzeba na chwile odejść na pustynie, stać się człowiekiem na bezludnej wyspie, na której będziesz tylko Ty i Pan Bóg. Wszystko po to, by usłyszeć Jego głos. Nie usłyszymy go w restauracji, w pubie, nie usłyszymy go na ulicach, ale usłyszymy go w ciszy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu