Pierogi z soczewicą mogą być smaczną alternatywą dla popularnych pierogów ruskich czy z mięsem, tym bardziej że smak farszu jest podobny do mięsnego. Soczewica jest ponadto wysokowartościowym źródłem białka, dlatego warto ją uwzględniać w diecie.
Soczewicę umyć i namoczyć na noc. Następnie ugotować do miękkości z liściem laurowym i zielem angielskim. Odparować lub zlać wodę i rozgnieść soczewicę tłuczkiem albo przemleć w maszynce. Dodać przyprawy i przesmażoną na maśle cebulę. Ciasto rozwałkować na grubość ok. 2 mm, wykroić szklanką krążki. Na każdy nałożyć farsz i zlepić brzegi. Pierogi wrzucać na osoloną wodę. Gdy wypłyną na wierzch, gotować jeszcze 3 min na wolnym ogniu. Podawać polane tłuszczem ze skwarkami lub z cebulą przesmażoną na maśle.
Siostra Samuella, honoratka, gotuje w Dworku św. Antoniego w Olsztynie k. Częstochowy. Jest to dom rekolekcyjno-wypoczynkowy, przepięknie położony na Szlaku Orlich Gniazd. Można tu przyjechać na rekolekcje, kilkudniowy wypoczynek lub wpaść tylko na niedzielny obiad. Siostry serdecznie zapraszają.
Skupmy się bardziej na czyszczeniu naszego wnętrza i na duchowym przygotowaniu na Boże Narodzenie niż na pucowaniu okien i szafek.
Powtarzalność jest jednym z rysów Kościoła. Jej rytm wyznaczają okresy roku liturgicznego. Wydarzenia, które dobrze już znamy. Tak dobrze, że potrafimy na nie zobojętnieć i przespać szansę. Powtarzalność to bicie serca Kościoła, potrafi jednak uśpić naszą czujność. To w nas, w naszym błędnym myśleniu, a nie w powtarzalności – rytmie życia Kościoła – tkwi wina. Winą jest bowiem i naiwnością nasze mylne przekonanie, że mamy przed sobą dużo czasu i jeszcze zdążymy go wykorzystać. Spójrzmy na Adwent, w który właśnie wchodzimy. Znów. Podobnie jak rok temu. Podobnie jak w przyszłym roku... Może w przyszłym roku wykorzystamy go lepiej, może znajdziemy czas, by coś w sobie zmienić, coś postanowić. A co, jeśli za rok kolejnej szansy już nie będzie, bo nas nie będzie?
Kiedy kolejni przyjaciele, znajomi czy krewni dzielą się radosną nowiną dotyczącą błogosławionego stanu, wy, droga mamo i drogi tato, spuszczacie wzrok, ocieracie ukradkiem łzę, bo nie doczekaliście narodzin swojego dziecka.
Wam, rodzicom, towarzyszą tysiące pytań: dlaczego serce maluszka przestało bić, dlaczego akurat nas to spotkało, dlaczego doszło do poronienia? Zadaje je sobie każdy, kto doświadczył utraty nienarodzonego życia. Skoro Bóg chce naszego szczęścia, dlaczego w takim razie dopuszcza śmierć dziecka? To kwestie, od których nie można uciekać. Bez względu na to, czy jesteś człowiekiem głębokiej wiary, czy „letnim” katolikiem, a może osobą będącą daleko od Kościoła, masz prawo do ich podejmowania.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.