Reklama

Wiadomości

Ujawniono stenogramy ze smoleńskiej wieży

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Naczelna Prokuratura Wojskowa na konferencji prasowej poinformowała dziennikarzy, że w stenogramach z Jaka-40 oraz smoleńskiej wieży kontrolnej nie pojawia się kwestia komendy zejścia na wysokość 50 metrów.

Te zeznania budzą szczególne zainteresowanie – chodzi o kwestię zasadniczą, czy wieża kontrolna dała zgodę na zejście załodze samolotu tupolew na 50 metrów nad ziemią. Fakt taki nie miał miejsca! Przynajmniej tak wynika ze stenogramów i opinii, które otrzymaliśmy… — mówił prokurator na konferencji prasowej.

Odnosząc się do kwestii zeznań członków załogi Jaka-40, którzy mówili o rosyjskiej komendzie zejścia na 50 metrów, śledczy zaproponował „zwrócić uwagę na ewolucję treści zeznań”. Sugerował, że nieżyjący już Remigiusz Muś mylił się w zeznaniach i wielokrotnie je zmieniał, a i do słów Artura Wosztyla należy podchodzić z dystansem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zachęcam państwa do uważnego przeczytania i przeanalizowania tych opinii. Jeżeli będą państwo mieli taką ochotę, mam również płyty wypalone z zeznaniami i opiniami, jeśli jest problem z wejściem do internetu — usłyszeliśmy.

Reklama

Zdaniem prokuratury stenogramy to bardzo ważny dowód w śledztwie smoleńskim. Zadajecie sobie pytanie, dlaczego w stenogramie dot. Jak-40 nie ma żadnych informacji. Sprawa jest banalna - po wylądowaniu dowódca zdecydował o wyłączeniu przyrządów, w tym rejestratora, ze względu na oszczędność akumulatorów. Nic się nie nagrało w tym czasie… — zaznaczył.

Dopytywany o badanie próbki głosów kontrolerów z wieży lotniczej, prokurator przyznał, że śledczy zrobili to tylko dlatego, że poprosił o to mec. Pszczółkowski.

To nie jest tak, że nie zbadała. Na wniosek mec. Pszczółkowskiego wystąpiliśmy do prokuratury rosyjskiej o przekazanie próbek głosu kontrolerów lotu - i one będą wykorzystane procesowo. Dla nas najważniejsza była treść… (…) Mówię o stenogramach z Jaka-40 i wieży. Nie zapominajcie, że dysponujemy stenogramem najważniejszym - stenogramem z tupolewa. Tam też nie ma 50 metrów, tylko sto… — odparł.

Pytany o możliwość sfałszowania nagrań z rejestratorów, odpowiedział: Nie ma mowy o żadnym fałszerstwie! — zakończył.

2015-01-21 15:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zbig i redbad

W wywiadzie dla Katarzyny Kolendy-Zalewskiej Zbig niedawno mówił tak: „Trudno nie być przerażonym, do jakiego stopnia język polityczny stał się brutalny, do jakiego stopnia gra polityczna stała się nieodpowiedzialna ze strony osób stojących bardzo wysoko na szczeblu politycznym. Właściwie wygląda na to, że zmierza do podważenia fundamentów i szacunku dla państwa, Polski i polskiej demokracji. (…) Te ciągłe nieodpowiedzialne bzdury o jakimś zamachu smoleńskim, bez wskazania, kto jest za ten zamach odpowiedzialny, ale sugerując, że to jest prawdopodobnie rząd polski, a może i sowieci, może i razem. To jest coś wstrętnego i szkodliwego. (…) Wiem tylko to, że to Polsce szkodzi, podważa demokrację w Polsce i daje Rosji okazję do pogłębiania rozdźwięków w samej Polsce (…). Taki bardzo wyraźny przykład tego, to jest nieoddanie tego wraku samolotu. Dlaczego? Bo Rosji zależy na tym, żeby ta sprawa dzieliła w dalszym ciągu Polaków”.

CZYTAJ DALEJ

Berliński sąd uniewinnił farmaceutę, który odmówił sprzedaży pigułki „dzień po”

2024-07-18 16:55

[ TEMATY ]

sąd

Niemcy

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Pigułka dzień po

Pigułka dzień po

Berliński farmaceuta, który odmówił sprzedaży pigułki „dzień po” ze względu na przekonania religijne, został uznany za niewinnego. Andreas Kersten nie zgodził się na magazynowanie i handel tabletkami ze względu na wolność sumienia. Od 2018 r. Berlińska Izba Aptekarska prowadziła postępowanie przeciwko farmaceucie i ówczesnemu właścicielowi apteki Undine. W 2020 r. Berliński Sąd Administracyjny uniewinnił aptekarza, stwierdzając, że miał on prawo kierować się własnym sumieniem. Wyrok ten został zaskarżony przez Izbę. W 2024 r. sąd utrzymał jednak w mocy uniewinnienie Kerstena. W Niemczech jest to pierwszy wyrok, w którym sąd potwierdził prawo farmaceuty do wolności sumienia.

Berliński Sąd Administracyjny wydał wyrok, który wywołał burzliwą debatę na temat równowagi między obowiązkami zawodowymi a osobistymi przekonaniami w kontekście wolności sumienia. Sąd utrzymał w mocy wyrok uniewinniający Andreasa Kerstena, który powołał się na wolność sumienia i tym samym oddalił w całości apelację Izby Aptekarskiej oraz obciążył ją kosztami postępowania. Decyzja ta dotyczyła przypadku farmaceuty, który odmówił sprzedaży pigułki „dzień po” z powodu swoich osobistych przekonań religijnych (sam siebie określa jako „gorliwego katolika”). Co więcej, zaproponował on klientce ulotkę o charakterze pro-life, a jego apteka słynęła z kampanii przeciwko środkom antykoncepcyjnym i wczesnoporonnym, przez co był on celem ataków lewicowych aktywistów. Andreas Kersten odmówił sprzedaży pigułki „dzień po” klientce, argumentując, że sprzedaż tego leku byłaby sprzeczna z jego przekonaniami religijnymi i moralnymi.

CZYTAJ DALEJ

Firma Crowdstrike: globalna awaria wynikła z naszego błędu, to nie był cyberatak

2024-07-19 13:28

[ TEMATY ]

Microsoft

PAP/EPA/JAGADEESH NV

Globalną awarię systemu operacyjnego Microsoftu spowodował nasz błąd, to nie był cyberatak - przekazał w piątek szef specjalizującej się w cyberbezpieczeństwie CrowdStrike, George Kurtz. Ekspert cytowany przez Reutersa ocenia, że problemu nie da się rozwiązać zdalnie, a naprawa może potrwać nawet do kilku dni.

Powodem awarii był błąd w aktualizacji programu Falcon firmy CrowdStrike na urządzeniach używających systemu operacyjnego Windows - poinformował Kurtz w oświadczeniu. Na ekranie dotkniętych nią komputerów pojawia się niebieskie tło, w żargonie informatycznym znany jako niebieski ekran śmierci.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję