Szkoła Podstawowa w Gutach Dużych była organizatorem konkursu wiedzy religijnej, w którym startowało 33 uczniów z dziewięciu szkół podstawowych z: Czerwonki, Nasiadek, Gąsewa, Budzyna, Zdunka, Rżańca,
Nożewa, Piaseczni i Krzyżewa. To już kolejny konkurs z przewidzianych na ten rok szkolny jedenastu, nad których przebiegiem czuwa Stowarzyszenie Inicjatyw Gospodarczych i Edukacyjnych im. K. Adamieckiego
w Ostrołęce. Główna działalność SIGIE to działalność edukacyjna, która polega na prowadzeniu szkół średnich, a w terenie - szkół funkcjonujących w systemie "Mała Szkoła", których obecnie jest dziewięć.
Funkcjonowanie w ramach tego programu daje szansę małym wiejskim szkołom, które utraciły możliwość bytu po przejęciu przez samorządy gminne, które ciągle borykają się z brakiem funduszy na oświatę. Z
takimi trudnościami zmaga się też szkoła w Gutach Dużych, która za kilka lat zostanie zamknięta z oczywistego powodu - braku dzieci w wieku szkolnym. Licząca obecnie 21 uczniów w klasach 0-III szkoła
może jednak pochwalić się dużymi osiągnięciami - zajmuje pierwsze miejsce wśród małych szkół pod względem zdobytych w olimpiadach i konkursach pierwszych miejsc. Wysoki poziom uczniów to zasługa także
pani dyrektor Marzeny Balcerzak, która stworzyła uczniom rodzinną atmosferę, stażystce Małgorzacie Kobylińskiej oraz nauczycielowi religii ks. Janowi Orzechowskiemu, pracującemu w szkole społecznie. O
ks. Janie warto wspomnieć nie tylko dlatego, że jest autorem zestawów pytań wykorzystanych w konkursie wiedzy religijnej, ale jest też twórcą scenariusza do inscenizacji przygotowanej na tę okoliczność
- niezwykle plastycznego, przygotowanego z dbałością o szczegóły wskrzeszenie Łazarza na podstawie Ewangelii wg św. Jana; druga scenka - sąd nad Jezusem opracowana została na wzór autentycznej rozprawy
sądowej. Całość - ze świetnym wyczuciem tematu i interesującą oprawą plastyczno-muzyczną - opatrzyła Małgorzata Kobylińska. Dzieci miały okazję wykazać się kunsztem aktorskim i talentem muzycznym.
W konkurencji klas pierwszych startowało dziewięciu uczniów. Oprócz zestawu pytań i krzyżówki mieli za zadanie odpowiedzieć m.in. na pytanie: Za co ludzie powinni kochać Pana Boga? Oto najczęstsze
odpowiedzi: bo opiekuje się nami, bo stworzył nas. "Chcę kochać Pana Boga" powiedziała Ilona Głażewska (III miejsce). Wojtek Kowalczyk kocha Pana Boga za to, że "żyjemy, że jesteśmy zdrowi, że mamy dobrych
rodziców, że rodzice nas kochają" (II miejsce). Kolejna wypowiedź jakże dojrzała, zważywszy na wiek dziecka: "Pan Bóg jest naszym najlepszym ojcem. Powinniśmy także kochać Go także za to, że On nas także
bardzo kocha. Ja codziennie wieczorem z rodzicami i rodzeństwem odmawiam pacierz" (7-letnia Natalka Oleszczuk, I miejsce). Dzieci z drugiej klasy odpowiadały na pytanie: Gdzie i od kogo najwięcej nauczyłeś
się o Panu Bogu? Najczęściej podały odpowiedzi: od rodziców, dziadków, księży i katechetów. Joasia Gutowska: "O Panu Bogu dowiaduję się od rodziców, dziadków; z czasopism, od katechetów, z Biblii" (zdobyła
I miejsce, wcześniej zwyciężyła także w olimpiadzie matematycznej i konkursie czytelniczym).
Co to znaczy być dobrym chrześcijaninem? Z tym bądź co bądź poważnym i niełatwym nawet dla dorosłego pytaniem zmagali się trzecioklasiści. Oto wypowiedzi trzech z dziewięciu uczestników konkursu:
"Być dobrym chrześcijaninem, to znaczy, że trzeba być dobrym dla innych, chodzić do kościoła, przestrzegać przykazań Bożych. Trzeba też kochać Boga i być Mu posłusznym" (III miejsce Radek Żebrowski);
"Być chrześcijaninem to znaczy być dobrym i uczciwym, dla wszystkich serdecznym i miłym, kochać i wielbić Boga, nie oszukiwać innych, wygrywać dobrem a nie oszukaństwem; czynić dobro, a nie siać zło.
Przede wszystkim zło zwyciężać dobrem" (II miejsce Magda Wiska); "Być dobrym chrześcijaninem, to znaczy być dobrym dla ludzi, nie być chciwym na rzeczy materialne, odpowiadać za swoje grzechy, czyli złe
czyny; być skromnym i sprawiedliwym, trzeba wierzyć w swoją wiarę" (I miejsce Paulinka Paruszewska - zdobyła maksymalną ilość punktów, nie popełniła ani jednego błędu rzeczowego czy ortograficznego).
Takich świadectw nie powstydziłby się żaden nauczyciel religii. Wypowiedzi uczniów oceniał m. in. ks. Stanisław Dziękiewicz, proboszcz parafii Gąsewo, księża i katecheci.
Nie tylko laureaci zostali nagrodzeni. Wszyscy obecni otrzymali pamiątki, a to za sprawą ks. Jana Orzechowskiego, który zakupił narody z własnych funduszy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu