Reklama

Niedziela Świdnicka

Obelisk ku czci Żołnierzy Niezłomnych w Strzegomiu

Niedziela świdnicka 11/2018, str. I

[ TEMATY ]

żołnierze niezłomni

Krystyna Smerd

Pomnik ufundowała Społeczność Ziemi Strzegomskiej

Pomnik ufundowała Społeczność Ziemi Strzegomskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Okolicznościową Eucharystią, sprawowaną w intencji Żołnierzy Wyklętych w strzegomskim kościele pw. Zbawiciela Świata i Matki Bożej Szkaplerznej z Góry Karmel, rozpoczęły się w niedzielę 4 marca miejskie obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który zgodnie z kalendarzem przypadał w czwartek. Aby jednak umożliwić udział w tym święcie wszystkim zainteresowanym mieszkańcom, główną uroczystość zaplanowano na niedzielę, gdy w całym kraju odbywał się słynny Bieg „Tropem Wilczym”. Koncelebrowanej Mszy św. przewodniczył ks. proboszcz Marek Żmuda, który na wstępie podkreślił bohaterstwo Żołnierzy Niezłomnych, a którzy w walce z narzuconą Polsce sowiecką władzą do końca bronili takich wartości, jak: „Bóg, Honor i Ojczyzna” i za nie oddali swe życie. Proboszcz parafii powitał przybyłych na Mszę św. mieszkańców, a wśród nich przedstawicieli władz miasta: burmistrza Strzegomia Zbigniewa Suchytę, przewodniczącego Rady Miasta Tomasza Marczaka i radnych. Honorową oprawę Mszy św. zapewnił poczet sztandarowy AK, przy którym wartę honorową trzymali uczniowie kasy mundurowej Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Stefana Żeromskiego oraz młodzież z Harcerstwa Rzeczpospolitej w Strzegomiu.

Jak w całym kraju, również w Strzegomiu odbył się w tym samym dniu VI Bieg Pamięci „Tropem Wilczym”, a w historii tego miasta został zorganizowany po raz trzeci. Zanim jednak jego uczestnicy stanęli na starcie biegu pamięci, na Strzegomskich Plantach odbyła się uroczystość odsłonięcia i poświęcenia obelisku upamiętniającego Żołnierzy Niezłomnych, którzy walcząc w szeregach antykomunistycznego podziemia, za cenę swojego życia bronili niepodległości Polski, honoru i wiary do końca. Za swój upór byli podstępnie zabijani w walce w lasach, ginęli w więzieniach zabijani strzałem w tył głowy metodą „katyńską” w katowniach UB czy też skazywano ich na karę śmierci po sfingowanych procesach prowadzonych w sądach wojskowych, którą szybko wykonywano. To im komuniści odmawiali prawa do chrześcijańskiego pogrzebu. Ich ciała oprawcy wrzucali do dołów w nieopisanych miejscach – tak, aby wszelki ślad po tych ludziach zaginął.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na kamieniu strzegomskiego pomnika, poświęconym wielkim naszym bohaterom, jakimi byli ostatni obrońcy niezawisłości polskiego państwa – wykuto napis, który po wsze czasy będzie przypomniał ich zasługi, a czytamy w nim: „W hołdzie Żołnierzom Wyklętym – Żołnierzom Niezłomnym 1944-1963. Dotrzymali przysięgi wierności Najjaśniejszej Rzeczpospolitej. Nie złożyli broni po zakończeniu II wojny światowej w 1945 r. Walczyli z sowieckim okupantem o niepodległą i wolną Polskę. Wyżej od śmierci cenili wartości: Bóg – Honor – Ojczyzna. Ich walka i przelana krew podtrzymywały nadzieję Polaków o Polskę suwerenną i niepodległą. Cześć i chwała bohaterom – 4.03.2018 r.”.

Pomnik ufundowała Społeczność Ziemi Strzegomskiej. Na cokole przeczytamy też nazwisko rzeźbiarza – Jerzego Zyska, który w swoje piękne i wzruszające dzieło z szarego granitu „wpisał” przedwojenną wojskową rogatywkę oraz ślady wilczego tropu. Przed odsłonięciem i poświeceniem obelisku przemawiał burmistrz Strzegomia Zbigniew Suchyta, który zacytował list Danuty Siedzikówny „Inki”, który napisała do babci, w jego znanym pełnym brzemieniu, dedykując go wszystkim Polakom, by umieli się zachować „tak jak trzeba” w każdej, ważnej dla polskiego narodu chwili. Odczytane zostały też dwa listy okolicznościowe wystosowane z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych do uczestników uroczystości przez posła na Sejm RP szefa kancelarii Prezesa Rady ministrów Michała Dworczyka oraz list minister Edukacji Narodowej Anny Zalewskiej. Odsłonięcia obelisku dokonali wspólnie Burmistrz Strzegomia i Przewodniczący Rady Miejskiej, a uroczystego aktu jego poświęcenia – proboszcz strzegomskiej parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła ks. dziekan Marek Babuśka. W tym roku w trzystu miejscowościach w Polsce i na świecie do odbywającego się po raz VI Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym”, czym oddano hołd wielkim polskim bohaterom, którzy bronili prawa do życia w wolnej i suwerennej Polsce, naszych wartości i wiary, przystąpiło blisko 70 tysięcy biegaczy. W Strzegomiu było ich blisko stu. Bieg odbył się na Strzegomskich Plantach i na wskazanej trasie miał trzy okrążenia, z metą na boisku pobliskiego Zespołu Szkół nr 2. Wszyscy biegacze go ukończyli, pokonując honorowy dystans 1963 metrów, którym upamiętniono wszystkich Żołnierzy Niezłomnych, a wśród nich śmierć ostatniego Żołnierza Wyklętego, sierżanta Józefa Franczaka „Lalka”, który zginął w zasadzce jesienią 1963 r.

Zgodnie z tradycją uczestnicy biegli w koszulkach z wizerunkami „Żołnierzy Wyklętych”, co jest wyrazem hołdu dla nich i drogą do tego, by pamięć o ich bohaterskiej postawie wpisała się na trwałe do narodowej pamięci. Na zakończenie biegaczom wręczono pamiątkowe medale, a wśród nich jego zwycięzcy – Łukaszowi Falucie, który specjalnie na ten bieg pamięci przyjechał do Strzegomia z Chojnowa. Bardzo się ucieszył, ale też zaznaczył, że najważniejszy był dla niego hołd złożony Żołnierzom Niezłomnym, którym dedykował swój trud.

2018-03-14 11:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: czujemy dziś na sobie spojrzenie Żołnierzy Niezłomnych

Przeżywając dzisiaj Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych, w jakiejś mierze wcześniej jeszcze zdradzonych, pytamy się o źródło determinacji ich ducha i przyczynę ich umiłowania wolności aż do końca. Dziś czujemy na sobie spojrzenie nieznanych nam z imienia i nazwiska Żołnierzy Niezłomnych. Ich oczy mówią: dziś święta sprawa Rzeczypospolitej i jej przyszłości dotyka każdego z nas – powiedział abp Marek Jędraszewski w Sanktuarium św. Ojca Pio na warszawskim Gocławiu. Odbyły się tam uroczystości poświęcone pamięci gen. Augusta Emila Fieldorfa ps. „Nil” oraz innych żołnierzy powojennego podziemia antykomunistycznego.

Eucharystię poprzedziła uroczystość złożenia wieńców pod pomnikiem gen. Fieldorfa, który znajduje się przed świątynią. Kwiaty złożyli przedstawiciele władz samorządowych oraz organizacji kombatanckich.

CZYTAJ DALEJ

Mec. Skwarzyński w Radiu Maryja: Ks. Olszewski oskarżony o udział w „zorganizowanej grupie przestępczej”

2024-08-14 18:45

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

profeto.pl

– Od dłuższego czasu zapowiadałem, że prokuratura nie odpuści i będzie robić absolutnie wszystko, by ksiądz Michał Olszewski i panie urzędniczki nie opuściły aresztu 31 sierpnia. Spodziewaliśmy się tego, że pewnie będzie próba obejścia postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie poprzez nowe zarzuty. Taka próba została podjęta we wtorek. Mnie, jako obrońcy, nikt nie powiadomił o tej czynności. Nie wiedziałem, że księdzu Michałowi Olszewskiemu będą przedstawiane kolejne zarzuty. To w oczywisty sposób łamie prawo do obrony, bo po to ma się obrońcę, żeby on brał udział w czynnościach procesowych ze swoim klientem – mówił mec. Michał Skwarzyński w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Zarzut o udziale w zorganizowanej grupie przestępczej upadnie tak samo, jak upadł zarzut 296. Tutaj nie było żadnego rodzaju porozumienia, podziału ról i tak dalej. Zarzut ten jest stawiany koniunkturalnie, żeby obejść postanowienie sądu apelacyjnego. To nie jest działanie merytoryczne. Proszę się nie dosztukować, że tutaj jest grupa i oni coś wykryli. Tej grupy nie ma, ale trzeba coś zrobić, żeby ks. Michał Olszewski i urzędniczki nie opuścili aresztu. Myślę, iż każdy sędzia w Polsce to widzi. Jeżeli będziemy akceptować takie rzeczy, że prokuratura obchodzi orzeczenia sądu, to nie jest to państwo demokratyczne, bo nie ma trójpodziału władz – stwierdził mecenas Michał Skwarzyński, pełnomocnik przebywającego w areszcie ks. Michała Olszewskiego.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: chrześcijanie nie mogą wstydzić się swojej wiary

2024-08-15 15:29

[ TEMATY ]

wiara

bp Mirosław Milewski

Matka Boża Smardzewska

Karol Porwich/Niedziela

Człowiek, który wierzy w Boga, nie wstydzi się znaku krzyża, zdjęcia czapki przed kapliczką, różańca w dłoni. Nie wstydzi się być „katolem” - powiedział bp Mirosław Milewski w Smardzewie w diecezji płockiej. W uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przewodniczył Eucharystii z okazji 5. rocznicy koronacji obrazu Matki Bożej Smardzewskiej oraz w dniu odpustu parafialnego.

Bp Mirosław Milewski w homilii powiedział, że koronacja koronami papieskimi obrazu Matki Bożej w Smardzewie w dniu 15 sierpnia 2019 r. była „potwierdzeniem duchowej więzi z Jezusem i Jego Matką”, ale też „połączeniem Smardzewa duchowym mostem ze Stolicą Apostolską”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję