Bp Nitkiewicz sprawował Mszę św. w kościele pw. Matki Bożej Saletyńskiej w Ostrowcu Świętokrzyskim jako ekspiację za znieważenie w tym miejscu Najświętszego Sakramentu. W homilii zaapelował do wiernych i kapłanów o właściwe zachowywanie się w świątyni i godne adorowanie znajdującego się w niej Chrystusa.
- Do przebłagania za znieważenie Najświętszego Sakramentu, jakie dokonało się w tym miejscu, dołączmy nasze osobiste grzechy i zaniedbania popełnione wobec Chrystusa. Zdarza się przecież, że przyjmujemy Komunię św. bez należytego przygotowania, albo jako kapłani sprawujemy niedbale Mszę św. Ile razy zachowujemy się niewłaściwie w świątyni albo po prostu nie wykorzystujemy okazji do tego, żeby adorować Chrystusa w Eucharystii? – napominał ordynariusz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Wynika to poniekąd z ducha czasów, w których żyjemy i które tworzymy. Zobojętnieliśmy na to, co święte, spowszedniał nam grzech, a wymagania duszy zagłuszają inne potrzeby chwili, bardziej zmysłowe i materialne, więc i uczucia religijne wygasają. Niech ten szczególny dzień, kiedy klękamy przed Chrystusem w Najświętszym Sakramencie ożywi naszą miłość do Eucharystii, w której wyraża się Boża Miłość do każdego z nas – apelował biskup.
Reklama
- Uczymy się także szacunku do wiary, tej naszej wyniesionej z domu i z katechezy, ale także do wiary wyznawanej przez ludzi należących do innych Kościołów i religii. Okazją do tego jest rozpoczynający się Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan – podkreślił bp Nitkiewicz.
Do profanacji Najświętszego Sakramentu w kościele pw. Matki Bożej Saletyńskiej doszło 13 stycznia popołudniu.
Sprawca włamał się do świątyni, a następnie ukradł organy elektroniczne wraz z oprzyrządowaniem. Z tabernakulum zrabował z kolei kielich mszalny, patenę i puszkę na komunikanty, profanując umieszczony tam Najświętszy Sakrament. Spowodował straty na łączną kwotę ok. 6000 zł.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich z ostrowieckiej komendy policji i ustalili, a następnie zatrzymali podejrzewanego o dokonanie włamania. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego.
Mężczyzna zdążył sprzedać skradzione organy w jednym z lombardów w mieście. Policjanci jednak odzyskali instrument oraz pozostałe skradzione przedmioty. 25-latek usłyszał zarzuty i został doprowadzony do prokuratury. Za kradzież z włamaniem może trafić do więzienia nawet na 10 lat.