Chrześcijanom jest bardzo potrzebny dialog z Izraelem. Absolutnie potrzebujemy tego dialogu! – mówił abp Grzegorz Ryś podczas spotkania w minioną niedzielę z rabinem Abrahamem Skórką w Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Spotkanie odbyło się pod hasłem „Zrozumieć braci”.
Pochodzący z Argentyny profesor literatury biblijnej i rabinicznej, biofizyk, autor wielu książek i rabin gminy żydowskiej Benei Tikva przyjechał do Łodzi po raz trzeci, a jest z naszym miastem związany przez więzy krwi, bo stąd pochodziła jego babcia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Każda rozmowa chrześcijanina z Żydem daje chrześcijaninowi lepsze rozumienie siebie samego, jeśli w ogóle możemy siebie rozumieć bez umiejscowienia siebie w głębi Izraela. My nie zrozumiemy siebie, jeśli odetniemy się od korzeni. Myślę, że nie zrozumiemy siebie, jeśli odetniemy się od dzisiaj istniejącego Izraela. Nie możemy rozumieć tego korzenia w takich kategoriach, że nas interesuje tylko Izrael biblijny, a ten dzisiejszy już nie. Siebie rozpoznajemy, słuchając naszych braci w przekonaniu, że są ludem Boga, a my jesteśmy ludem Boga w jedności z nimi. Inaczej nie można siebie pojąć – tłumaczył Metropolita Łódzki. Zapytany o aktualną sytuację relacji polsko-izraelskich stwierdził, że „jako duchowny nie miesza się do polityki, ale – bardzo interesuje mnie to, co Kościół robi dla dialogu chrześcijańsko-żydowskiego i oczywiście to, że każdy w Kościele, kto w ten dialog jest zaangażowany, patrząc na to, co się aktualnie dzieje, patrzy na to z dużym smutkiem”.
– Polityka nie może wpłynąć na dialog. To jest pewne od czasów „Nostra aetate” – wyjaśniał rabin Skórka. – Słyszę od wielu duchownych z obu stron, że dialog jest już na tyle trwały, że żadna polityka nie jest w stanie tego zmienić. Dialog, o którym mówię, to jest dialog, o którym uczymy, dajemy przykład, a nie tylko spotykamy się, by wspólnie napić się herbaty. Tego polityka nie zmieni! Jest jeszcze inny poziom dialogu ze zwykłymi ludźmi, tam wpływ polityków może wyrządzić wiele złego – zauważył.
Podkreślił, że ci, którzy prowadzą dialog, chcą osiągnąć porozumienie, chcą budować jakąś wspólnotę. – Chcemy budować nową rzeczywistość, inną od tej, którą widzimy, która nam się nie podoba. Jeśli możemy rozmawiać, to korzystamy z takiej szansy. Budujemy świat wzajemnego szacunku, próbujemy budować rzeczywistość, która jest i wspólna i dobra – zaznaczył rabin Skórka.