Współczesna młodzież” nie cieszy się dobrą sławą. Jednak ostatnio można zaobserwować wzrost zainteresowania młodych ludzi Kościołem i Bogiem. Tylko w drugim tygodniu lutego blisko setka młodych ludzi wzięła udział w rekolekcjach w diecezji zamojsko-lubaczowskiej.
Oaza
Oaza modlitwy to trzydniowe rekolekcje organizowane nie tylko dla osób zrzeszonych we wspólnocie Ruchu Światło-Życie, ale dla wszystkich chcących zacieśnić więzi z Bogiem. Tego typu rekolekcje trwały od 5 do 7 lutego przy sanktuarium Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Tomaszowie Lubelskim. W spotkaniu modlitewnym wzięło udział ponad 40 osób chcących doświadczyć obecności Boga. Nie wszyscy należeli do Ruchu Światło-Życie, jednak wszyscy poszukiwali Boga. – Nie należę do oazy, ale przyszłam tu, by poprawić relacje z Panem Bogiem, pogłębić bliskość z Nim, a także, by odnaleźć ciepło. Najważniejsze dla mnie jest to, by to trwało. Nie chodzi o to, by zachłysnąć się tymi uczuciami raz, ale aby trwało to dłużej. Podczas adoracji było mnóstwo ciepła i bliskości Pana. Nie było to jakieś spektakularne, zewnętrzne uzdrowienie, ale wewnątrz zmieniło się wiele – wyjaśniła swoją obecność podczas rekolekcji Agnieszka Greszta.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W tym roku tematem przewodnim rekolekcji było ciepło. Dlaczego? – W poprzednim roku mieliśmy problem, ponieważ podczas rekolekcji zepsuł nam się piec i było okropnie zimno. Dlatego za temat rekolekcji tym razem obraliśmy ciepło, które otrzymujemy od Pana Boga, ale także to, które możemy dać drugiemu człowiekowi. Podczas tych 3 dni poruszyliśmy trzy sprawy. Pierwszego dnia odkrywaliśmy braki w naszym wewnętrznym cieple i wszelkie trudności, jakie dotykają człowieka, także grzech. Drugiego dnia skupialiśmy się na tym, jak to ciepło zdobywać, pozbyć się swojego grzechu, czyli jak zburzyć swoje Jerycho. Trzeciego dnia rozmawialiśmy o tym, jak tym ciepłem dzielić się z innymi – wyjaśniła przebieg rekolekcji animatorka Kinga Krupa.
Droga
W Majdanie Wielkim zorganizowano 9 lutego kurs Droga do Prawdy, który miał przygotować młodzież do sakramentu bierzmowania. – Jest to forma dynamicznych rekolekcji oparta o głoszenie kerygmatu. Prowadzi je młodzież formująca się we wspólnocie Galilea. Osią formacji są cotygodniowe spotkania modlitewne połączone z rozważaniem Słowa Bożego. W Krasnobrodzie takie spotkania odbywają się wieczorami w piątki – wyjaśnił ks. Piotr Jakubiak, odpowiedzialny za Drogę Do Prawdy na terenie krasnobrodzkiej parafii. Niekiedy rekolekcje te organizowane są także w innych miastach i wioskach. Te, które odbyły się w szkole w Majdanie Wielkim, zgromadziły 47 osób. – Myślę, że Pan Bóg mówi do nas cały czas to samo, że bardzo nas kocha i pragnie, abyśmy do Niego przychodzili. Zaprasza nas do wspólnej relacji i przyjaźni – powiedziała Izabela Bronikowska, dyrektor kursu DDP.
Modlitwa
Reklama
Dom rekolekcyjny, w którym odbywała się Oaza Modlitwy, udekorowany był plakatami, planszami, obrazkami i taśmami. Jak wyjaśniali organizatorzy rekolekcji, do młodzieży trzeba trafić w odpowiedni sposób. – Z taką młodzieżą pracuje się bardzo dobrze. Odkąd jestem księdzem pracuję z młodzieżą gimnazjalną. Sporo można się nasłuchać, jaka to młodzież w gimnazjum jest zła. A ja jestem bardzo zadowolony ze współpracy z młodymi ludźmi. Moim zdaniem, czasy tekstu drukowanego dawno już minęły. Teraz potrzeba obrazu, doświadczenia. Dzisiaj młodzież jest ambitna. Nie przyjmuje treści zbyt szybko, ani takich treści, które nie są dla nich uzasadnione. Dlatego staramy się tego typu formy spotkań modlitewnych budować na zasadzie przeżyciowym, żeby nie była to tylko treść, ale także adoracja, osobisty czas. Z drugiej strony chodzi też o przygotowanie ambitniejszych form, by mogli się bardziej zaangażować i dostrzec, że nie jest to suche podanie treści, ale coś, co przemawia do nich wprost. Ważne jest też, by to, co przyjmują, jako treść, było w jakiś sposób przez nich wypracowane. Wtedy łatwiej to do nich trafia – stwierdził organizator rekolekcji oazowych ks. Mariusz Skakuj.
Spotkanie z młodymi ludźmi ma na celu przede wszystkim doprowadzenie ich do Chrystusa. – Dzisiejsza młodzież szuka sensu życia. I wielu młodych odnajduje go poprzez osobiste doświadczenie mocy Ducha Świętego i żywej obecności Jezusa podczas kursów ewangelizacyjnych Droga do Prawdy – stwierdził ks. Piotr Jakubiak.
Młodzi świadkami dla młodych
Ponoć nic nie działa bardziej niż świadectwo życia. Potwierdza się to zwłaszcza wśród młodzieży, która swoim zaangażowaniem na rzecz Boga i Kościoła „zaraża innych Panem Bogiem”. – Wiem, że są młode osoby, które poszukują Pana Boga. To jest dla mnie mocny sygnał i mocne świadectwo. Wiem, że osoby, które trafiają do nas, przyszły dzięki świadectwu innych osób – swoich rówieśników. Na korytarzach szkolnych młodzi pytają czy mogą przyjść, bo słyszeli, że jest takie spotkanie, a oni szukają czegoś więcej w swoim życiu. Można powiedzieć, że Bóg jest „zaraźliwy” dzięki entuzjazmowi świadectwa młodego człowieka. Jest sporo ludzi, którzy nie wstydzą się Jezusa na co dzień, a to przyciąga innych – wyjaśniał ks. Mariusz Skakuj.
Reklama
Młodzi ludzie postanowili dzielić się także swoimi umiejętnościami, co sprawiło, że rekolekcje współorganizowane były przez młodych dla młodych. – Jest mało czasu na ogarnięcie wszystkiego i trochę mało śpimy, gdy trzeba nagle przygotować plakaty, bądź coś powycinać. Daje to jednak ogromną satysfakcję. – powiedziała Kinga Krupa, animatorka w Ruchu Światło-Życie.
Młodzież sama wyznaje, że wspieranie rówieśników w poznaniu Boga jest dla nich dzieleniem się tym, co sami mają najlepsze. – Chcę ewangelizować i dawać młodzieży poczucie, że Bóg naprawdę nas kocha! Spełniam przez to wezwanie Jezusa, abyśmy głosili Ewangelię. Na rekolekcjach DDP doświadczyłem tylu łask, że postanowiłem powiedzieć o tym innym. Na kursie dzieją się tak piękne rzeczy. Młodzież doświadcza, że Bóg naprawdę jest pośród nas obecny. Młodzi ludzie często szukają szczęścia w rzeczach, której dają je nam na moment. Spędzanie czasu na rekolekcjach daje człowiekowi szczęście, które może trwać wiecznie. I za to właśnie chwała Panu – opowiadał Paweł Korga, który pomagał w organizowaniu DDP.
Młodzi Bogiem silni? Ale po co?
Pozostaje wciąż aktualne pytanie: Dlaczego młodzi ludzie poszukują Boga w dobie Internetu, gier komputerowych, czy substancji uzależniających. Poszukują Chrystusa, choć dla niektórych ich rówieśników stał się On jedynie postacią historyczną.
– Jak ktoś raz ogrzeje się Bożym ciepłem, to nie chce już siedzieć w chłodzie. Od pięciu lat formuję się w oazie. Moja wiara od tamtego czasu tak naprawdę się zaczęła. Nie wyobrażam sobie, że mogę wrócić do czasu sprzed tych doświadczeń – wyznała Kinga Krupa.
Reklama
Bóg wydaje się być problemem i trudnością w życiu. Jednak nie dla wszystkich. – Wybieram Boga, bo z Bogiem jest łatwiej walczyć z codziennością, z kłopotami w szkole czy z nauką. Wszyscy mówią, że z Nim jest trudniej i ciężko jest wierzyć, a mnie osobiście On pomaga. Myślę, że młodzi ludzie mają kiepski obraz Pana Boga. Młodzież ma teraz dużo kładzione do głowy i tego jest full: gry komputerowe, seriale i telewizja próbują odciągnąć od Pana Boga. Warto jednak się przełamać, bo gdy już to człowiek zrobi, to wcale nie zastanawia się nad tym, że wierzy, tylko zastanawia się, co dalej. Z czym mam problem, co jest do poprawienia – wyjaśnia Agnieszka Greszta podczas Oazy Modlitwy w Tomaszowie Lubelskim.
Rekolekcje i kursy dla młodzieży, takie jak Droga do Prawdy, sprawiają, że młodzi ludzie odnajdują Boga i chcą z nim pozostać na zawsze. – Jestem pierwszy raz na kursie, ale myślę, że nie ostatni. Odkryłam tutaj prawdziwą siebie i bardzo się cieszę, że mogłam tu spotkać się na nowo z Panem Bogiem i doznać Jego wielkiej Miłości – wyznała podczas kursu Paula Kawka.
Choć zapewne wśród młodzieży znajdą się i ci, którzy Boga jeszcze w swoim życiu nie odnaleźli, to należy pamiętać, że jest już ogromna grupa stanowiąca zaczyn i przynosząca wspaniałe, Boże owoce.