Reklama

Niedziela Kielecka

Nie może być zgody na szkalowanie Narodu Polskiego

Niedziela kielecka 7/2018, str. III

[ TEMATY ]

IPN

TD

Dr Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik Delegatury IPN w Kielcach

Dr Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik Delegatury IPN w Kielcach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Dziarmaga: – Z czego, Pani zdaniem, wynikają emocje wokół nowelizacji ustawy o IPN? Co tak wzburzyło stronę izraelską?

Dorota Koczwańska-Kalita: – Tak jak wszyscy w Instytucie Pamięci Narodowej byłam zaskoczona tą tak gwałtowną reakcją ze strony izraelskiej. Poza aspektami natury politycznej, bądź innej – których nie znam, jest to reakcja niezrozumiała i zaskakująca z różnych powodów, a na pewno ze względu na wspólnotę losów narodu żydowskiego i polskiego podczas II wojny światowej w okupowanej Polsce.

– Proszę przypomnieć, czemu służy ta ustawa?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama


– Głównym celem uchwalonej nowelizacji ustawy o IPN jest walka ze wszystkimi formami negowania oraz fałszowania prawdy o Holokauście. Polska stoi na stanowisku, że oskarżanie Narodu Polskiego i Państwa Polskiego o współudział razem z III Rzeszą Niemiecką – publicznie i wbrew faktom – w zbrodniach nazistowskich jest niewłaściwe, wprowadzające w błąd i krzywdzące dla ofiar będących obywatelami Polski, zarówno pochodzenia żydowskiego, jak i polskiego.
Najwięcej emocji wywołał zapis, zgodnie z którym: – „Każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne – będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech”. Taka sama kara grozi za „rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni”.
Po uchwaleniu ustawy 26 stycznia br. przez Sejm, krytycznie zareagowały władze Izraela, m.in. premier Benjamin Netanjahu i członkowie Knesetu, a także amerykański Departament Stanu, zarzucając stronie polskiej m.in. chęć zablokowania niezależnych badań historycznych w sprawie Holokaustu. Natomiast w orędziu [1 lutego br. – przyp. red.] premier Mateusz Morawiecki powiedział, że Polska chce walczyć z kłamstwem oświęcimskim w każdej jego postaci i nie zamierza ograniczać wolności debaty o Holokauście.
Nowelizacja ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej została przekazana prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Głowa państwa – zgodnie z konstytucją – może ustawę podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego, co nastąpiło 6 lutego br.

– Czy można zaryzykować tezę, że problem narastał od jakiegoś czasu?

Reklama


Oczywiście, i kontekst jest znacznie szerszy, wykraczający poza stosunki polsko-izraelskie. Rozmawiamy przede wszystkim na temat szkalowania Narodu Polskiego, co narastało od czasów powojennych i problem eskalował. Podam przykład niepokojących w mojej opinii sygnałów – z lat 40. XX wieku, gdy tworzyło się państwo NRD. Wówczas nazwa naszej „poprzedniczki”: Komisji Badania Zbrodni Niemieckich została zmieniona w ostatnim członie – zamiast niemieckich wprowadzono określenie „hitlerowskich”. Z pozoru to może mało znacząca zmiana, eliminująca przymiotnik „niemieckich”, co jednak rozmywa odpowiedzialność za zbrodnię. Stopniowo pojawiały się kwestie uczynienia Polaków współodpowiedzialnymi za udział w Holokauście, aż po ostatnie przekazy wprost obciążające Polskę za Holokaust i formułujące niezgodne z prawdą historyczną tezy o „polskich obozach śmierci”. Wysuwanie zarzutu o zagrożeniu badań naukowych jest nielogiczne i bezzasadne, mówimy przede wszystkim o zagrożeniach wynikających ze szkalowania Narodu Polskiego, godzących bezpośrednio w polską rację stanu.
Ustawa nie zamyka nikomu ust, ani nie zakazuje mówić o Polakach, którzy mordowali bądź wydawali Żydów Niemcom. W IPN, w tym w Kielcach, prowadzone są badania naukowe dotyczące trudnych relacji polsko-żydowskich, zwłaszcza w okresie drugiej wojny światowej. Ich efektem będzie wydanie pod koniec tego roku czasopisma w języku polskim i angielskim, które dotyczy tych spraw. Będą tam również informacje o postawach haniebnych wobec narodu żydowskiego.

– Szef niemieckiego MSZ Sigmar Gabriel zapewnił w oświadczeniu złożonym 3 lutego br., że Polska może być pewna, iż Niemcy biorą na siebie pełną odpowiedzialność za Holokaust i będą potępiać takie zafałszowania historii, jak sformułowanie „polskie obozy koncentracyjne”. To dobry sygnał?

– Oczywiście. Strona polska i niemiecka od lat starały się znaleźć płaszczyznę porozumienia w wypracowaniu oceny historii II wojny światowej i ta współpraca, nie zawsze idealna i zgodna, teraz procentuje. To dobry sygnał wysłany w świat, opowiedzenie się rządu niemieckiego po stronie polskiego stanowiska.

– Czy jest szansa na uzyskanie obopólnej, tzn. polskiej i izraelskiej akceptacji dokumentu?


– Być może stronie izraelskiej nie podobają się pewne elementy, czy fragmenty ustawy. Może to, co dla polskiego ustawodawcy wydaje się oczywiste, nie jest takie oczywiste i jasne dla drugiej strony? Jeśli pojawiło się coś niezrozumiałego, strony powinny to przepracować, nie może być jednak zgody na szkalowanie Narodu Polskiego. Cały czas musimy pamiętać, kto był sprawcą zbrodni Holokaustu oraz to, że wiele faktów, postaw, czy sytuacji niemoralnych, mających miejsce wśród Polaków wobec obywateli polskich wyznania mojżeszowego wydarzyło się w sytuacji wojennej, a wojna rządzi się okrutnymi prawami, budzącymi najgorsze instynkty. Oddajmy jednak szacunek tym, którzy zachowali się godnie. Nie zapominajmy, że Polskie Państwo Podziemne zwalczało antysemityzm, że były kary śmierci wobec szamalcowników, kolaborantów.
Mam nadzieję, że obie strony: polska i izraelska będą starały się dojść do porozumienia i wyjaśnić wszelkie nieścisłości, które być może na etapie prac przygotowawczych zostały popełnione. Przez wiele lat pracowaliśmy wspólnie, pojawiło się wiele wartościowych dokumentów, opracowań naukowych, osiągnięć kulturowych, edukacyjnych – szkoda byłoby ten dorobek zaprzepaścić.

2018-02-14 11:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wystawa „Za chleb i wolność. Lata 1978–1981”

[ TEMATY ]

historia

IPN

wystawa

CZYTAJ DALEJ

Miłosierdzie Boże – ratunek dla człowieka…

Niedziela Ogólnopolska 14/2018, str. 12-14

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Niedziela Miłosierdzia

Krzysztof Tadej

Obraz Jezusa Miłosiernego namalowany przez Eugeniusza Kazimirowskiego

Obraz Jezusa Miłosiernego namalowany przez Eugeniusza Kazimirowskiego

Miłosierdzie Boga z pokolenia na pokolenie. To ono właśnie jest odwieczną przyczyną wszystkiego, co istnieje. Bóg bowiem stworzył świat z miłości i od początku postanowił obdarzyć tą miłością każdego człowieka. A była to miłość miłosierna, gdyż Miłosierdzie jest po prostu miłością w działaniu. Wszystko, co istnieje, co zostało stworzone, cały nieogarniony i genialny wszechświat jest dziełem tego Miłosierdzia

Bóg jest czystym duchem samoistnym, tzn. mającym byt sam z siebie, a zatem także pełnię doskonałości. Bóg posiada doskonałą jedność wewnętrzną, czyli prostotę, która wyklucza złożenie z jakichś składników. Ale nasz ludzki umysł potrzebuje poznawać Boga poprzez poszczególne przymioty znane mu ze świata, bo inaczej nie potrafi. Jednak te przymioty – doskonałości w Bogu są czymś jednym, niezłożonym, prostym. My zaś nie poznajemy Boga w sposób bezpośredni, ale przez doskonałości, które dostrzegamy tylko w pewnym stopniu w stworzeniach. Boga nazywamy miłosiernym, ponieważ okazuje swą dobroć wobec potrzebujących. Jego miłosierdzie pochodzi z miłości i jest z nią nierozerwalnie związane. Istota miłości bowiem polega na bezinteresownym udzielaniu dobra osobie kochanej.
CZYTAJ DALEJ

Kalisz: kościół Miłosierdzia Bożego uznawany za ewenement na skalę światową

2025-04-27 09:31

[ TEMATY ]

Kalisz

miłosierdzie Boże

Autorstwa Peżot - Praca własna/commons.wikimedia.org

Parafia Miłosierdzia Bożego w Kaliszu

Parafia Miłosierdzia Bożego w Kaliszu

To prawdziwy unikat. Nie ma żadnych filarów i podpór. Przykrywa go jednorodna powłoka, betonowa łupina, która w najcieńszym miejscu ma zaledwie 6 cm grubości. Budowlę zaprojektowali bardzo młodzi architekci: błyskotliwy matematyk i student, a zbudowali własnymi rękami parafianie. Kościół Miłosierdzia Bożego w Kaliszu uznawany jest za ewenement na skalę światową.

W niedzielę po Wielkanocy obchodzimy święto Miłosierdzia Bożego. To dobra okazja, aby pokazać unikatową świątynię wybudowaną w Kaliszu w latach 70. Dzisiaj Sanktuarium Miłosierdzia Bożego z Kaplicą Wieczystej Adoracji przyciąga wiernych nie tylko z Kalisza. Przybywają tutaj ludzie z całej Polski, aby podziwiać niezwykłą budowlę kościoła. Z inicjatywy obecnego proboszcza ks. prał. Pawła Kostrzewy w kościele przeprowadzono badania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję