Gwóźdź
Jarosław Kaczyński wbił gwóźdź do politycznej trumny opozycji. Zapowiadał, że aby zmienić Polskę, potrzebne będą trzy kadencje. Czemu gwóźdź? Bo większości elektoratu dobra zmiana się podoba. Po prostu w niej zasmakowali.
Partia ciepłego klimatu
Prognozy meteorologiczne zapowiadają mrozy. Taki klimat nie służy .Nowoczesnej. Mówią, że wkrótce pęknie na pół. I już stało się jasne, dlaczego ubiegłorocznej, najmroźniejszej od lat zimy lider ugrupowania wybrał cieplejsze kraje. Chciał tam po prostu przezimować.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Roztopy w mrozie
W tych trzaskających mrozach ma zajść ciekawe zjawisko. Jedna połówka .Nowoczesnej ma się roztopić w PO. To zjawisko fascynujące, niczym „aurora borealis”.
Mędrzec
W kontekście burzy, którą wywołali izraelscy politycy wokół nowelizacji ustawy o IPN, głos zabrał Aleksander Kwaśniewski. Generalnie nowelizacja mu się nie podoba, bo wypacza fakty. Aleksander Kwaśniewski przecenia moc prawa. Tych najsławniejszych faktów z jego życiorysu nic nie jest w stanie wypaczyć ani im zaprzeczyć.
Promocja buddyzmu
Jeden ze słynnych nadwiślańskich profesorów zaleca rodakom, szczególnie tym niechętnym dobrej zmianie, studiowanie nauk Buddy. Halo! Ziemia! Mamy problem. Bierze się on stąd, że w tradycyjnym buddyzmie nie ma miejsca dla demokracji, wolności myśli i działań, równouprawnienia kobiet i paru innych rzeczy. Czyżby profesor chciał ze sporej grupy ludzi zrobić faszystów?