Na Zachodzie do kościołów uczęszczają w przeważającej mierze ludzie starsi, a wspólnota parafialna nie ma kontaktu z ludźmi młodymi. Czy trzeba się tym martwić? Niekoniecznie – twierdzi w wywiadzie znany teolog, profesor Uniwersytetu w Wiedniu Paul Michael Zulehner. Wszystko zależy od tego, jak się spojrzy na ten problem. Jeżeli za punkt odniesienia weźmiemy przeszłość i jej kryteria, to należy się martwić, ale – zdaniem profesora – to błąd. Należy raczej wszystko wyzerować i skupić się na pozyskiwaniu dla życia kościelnego nowych członków. Być może efektem będzie mniejsza liczba członków wspólnoty, ale za to o większej duchowej jakości.
Jak przyciągnąć młodych? Zdaniem prof. Zulehnera, także tutaj należy odwrócić sposób działania. Do tej pory formowanie członków Kościoła zaczynało się od katechizmu. Dziś należy to czynić, poczynając od diakonii – np. angażować młodych ludzi w nowe projekty służby drugiemu człowiekowi. Zaangażowani w dzieła miłości względem bliźniego będą w sposób naturalny poznawali Ewangelię i coraz bardziej utożsamiali się z Kościołem założonym przez Jezusa.
Prof. Zulehner razem z czeskim księdzem Tomášem Halíkiem zainicjowali projekt wsparcia dla papieża Franciszka – www.pro-pope-francis.com. Zainteresowanie przerosło wszelkie oczekiwania. Do projektu przyłączają się ludzie spoza Kościoła, którzy dostrzegają w inicjatywach Ojca Świętego i stawianych przez niego pytaniach odpowiedź na problemy współczesnego świata. Franciszek, zdaniem austriackiego uczonego, oczyścił kulturę pastoralną Kościoła według nauki Jezusa. Zdaniem obecnego Ojca Świętego – tak odczytuje jego działalność austriacki akademik – Kościół ma być już nie trybunałem, a szpitalem, duchowni nie będą już ideologami, a pasterzami, nie moralizatorami, a uzdrowicielami zranionych ludzkich dusz.
„Naszym obowiązek, obowiązkiem Kościoła musi być zawsze gotowość do obrony praw najsłabszych, a więc także tych, których wojny, przemoc czy dyskryminacja, katastrofy ekologiczne czy głód, skazują na tułaczkę” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak w Święto Objawienia Pańskiego w Gnieźnie.
Metropolita gnieźnieńskie przewodniczył w południe w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św., po zakończeniu której przed bazyliką odbyło się powitanie Orszaku Trzech Króli, który przeszedł ulicami Gniezna po raz jedenasty. Nawiązując do tego symbolicznego przypomnienia drogi ewangelicznych Mędrców do Betlejem, Prymas wskazał na nich jako ludzi odważnych, którzy „wyszli ze strefy komfortu, zerwali ze starymi przyzwyczajeniami i dali się poprowadzić”.
„Największe uliczne jasełka na świecie” - takie hasło widnieje na stronie internetowej Orszaku Trzech Króli. Barwne korowody 6 stycznia organizowane są już nie tylko w Polsce, ale też w wielu państwach Europy, np. w Ukrainie, Austrii czy we Włoszech, a także w Afryce i obu Amerykach. A wszystko po to, by… „uczcić trzech króli” - jak potocznie się mówi, nawet w niektórych kościołach. Tymczasem…. święta Trzech Króli właściwie nie ma, mimo że jest to jedno z najstarszych świąt chrześcijańskich.
Do zamieszania przyczyniła się sama nazwa święta Trzech Króli, której używa się tylko w niektórych krajach, m.in. w Polsce. Ona sugeruje, że to „mędrcy świata, monarchowie” (jak śpiewamy w znanej kolędzie) są 6 stycznia najważniejsi. Takie określenie uformowało się w średniowieczu pod wpływem szerokiego kultu relikwii "trzech króli", które cesarz niemiecki Barbarossa zabrał z Mediolanu i przywiózł do Kolonii. To tam powstała ogromna katedra, która do dziś zachowuje te relikwie. Przez wieki przybywało tam wielu pielgrzymów. Kult "Trzech Króli" zdominował święto 6 stycznia, kiedy to czytana jest co roku Ewangelia według św. Mateusza o przybyciu mędrców że Wschodu do Betlejem, gdzie odnaleźli oni Dzieciątko, upadli przed Nim na twarz, oddali Mu pokłon i złożyli dary. Ale to wcale nie oni znajdują się w centrum obchodów święta 6 stycznia, którego właściwa nazwa brzmi: Uroczystość Objawienia Pańskiego. To Pan jest w centrum tego Święta. To Jego wielbimy za to, że przez swe narodzenie objawił się światu. A pokłon mędrców ze Wschodu, czyli pogan, jedynie potwierdza że przyszedł On nie tylko do narodu wybranego, ale do wszystkich ludzi dobrej woli, którzy Go szukają i przed Nim chylą głowę.
13. Orszak Trzech Króli w Świdnicy – uśmiechy uczestników, osiołki i radosne kolędowanie na ulicach miasta
Blisko trzy tysiące wiernych przybyło 6 stycznia do stolicy diecezji, by wspólnie uczestniczyć w Orszaku Trzech Króli. Tradycyjnie poprzedziła go Msza święta w świdnickiej katedrze, której przewodniczył biskup senior Ignacy Dec.
To właśnie podczas homilii wygłoszonej w uroczystość Objawienia Pańskiego bp Dec podkreślił powszechny wymiar narodzin Jezusa i zachęcał wiernych do odważnego bycia gwiazdą betlejemską dla innych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.