Przez niemal ćwierć wieku nasz Festiwal wpisał się w kulturalną mapę Polski, pokazując, że warto promować tradycję i piękno. Zdobyliśmy zastęp nie tylko wykonawców, którzy cenią ten przegląd, ale także wolontariuszy bezinteresownie pracujących na rzecz imprezy i jej gości. Na te dwadzieścia cztery lata składa się ciężka praca i ogromna życzliwość setek osób” – podkreśla dyrektor Festiwalu ks. Piotr Pilśniak. Przy tej okazji przypomnijmy, że wśród laureatów Festiwalu z minionych lat znajdują się m.in. Alicja Bachleda-Curuś, Andrzej Lampert z zespołu PIN czy śpiewający na scenach całej Europy bas Piotr Lempa
W Festiwalu tradycyjnie udział wzięli soliści, duety, zespoły wokalne i wokalno-instrumentalne, chóry działające w szkołach, domach kultury, parafiach, stowarzyszeniach, organizacjach polonijnych, a także osoby niezrzeszone. Warto zaznaczyć, że do pierwszego etapu dopuszcza się wszystkich spełniających wymagania formalne, a do drugiego etapu wchodzą najlepsi uczestnicy przesłuchań eliminacyjnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
A wszystko zaczęło się od pomysłu młodzieży i dzięki zapałowi wielu ludzi trwa nadal. To wspaniale, że to, co w 1994 r. rozpoczęło się w będzińskiej parafii Świętej Trójcy rozrosło się do rozmiarów, które corocznie zaskakują. Każda edycja to mnóstwo pracy, ale i ogromny zastrzyk pozytywnej energii, a przede wszystkim wiary, że cała praca i trud mają sens! „Bo wbrew komercyjnej rzeczywistości pokazujemy, że piękno Bożego Narodzenia to nie błyskotki i tkliwe piosenki, ale konkret – przeżycie tego, że Bóg się rodzi, a my dzielimy się radością z tego faktu z innymi” – zaznacza ks. Piotr.
Festiwal od początku miał na celu przedłużenie radości tych najpiękniejszych polskich świąt. W niemal anielskim śpiewie kolęd i pastorałek – tych znanych i tych oryginalnych, pisanych przez wykonawców czy odgrzebywanych w archiwach – można odnaleźć całą paletę emocji, zachwytów i wzruszeń. Festiwal to niezwykłe przeżycia duchowe i artystyczne, ale także wspaniała promocja młodych talentów, polskiej kultury, której nośnikiem są kolędy i pastorałki, ale także lokalnych tradycji – wszak wiele zespołów pokazuje nam folklor regionu, z którego pochodzą. Z kolei obecność wykonawców ze Wschodu przypomina o Polakach, którzy mieszkają na terenach byłych republik radzieckich. Dla nich przyjazd do Ojczyzny rodziców czy dziadków to wielka radość.
Do Festiwalu przylgnęło stwierdzenie, że jest on piękny młodością. Słowa te oznaczają, że podczas Festiwalu promowana jest szczerość i prawda. I chyba dlatego tak bardzo lubimy występy dzieci – one niczego nie udają, są prawdziwe, zarażają nas swoim przeżywaniem tego, co przekazują. Kard. Wyszyński powiedział kiedyś, że „ludziom dojrzałym Kościół stawia przed oczy Dziewicę, pokazuje żłóbek, sianko, pieluszki, aby poważni i mądrzy ludzie stali się jako dzieci, bo to jest największa mądrość”. Dzięki tym kolędom i pastorałkom młodość ducha udziela się wszystkim – organizatorom, widzom i uczestnikom. Niewątpliwie jest to Festiwal piękny młodością!
Już za rok przeżywać będziemy ćwierć wieku Festiwalu. Na pewno edycja jubileuszowa będzie wyjątkowa.