Wielki Post wpisany jest w znaki czasu. Właściwie każdego tygodnia dokonują się przeobrażenia w świecie i Kościele, w naszej mentalności i kulturze. Droga wielkopostnej modlitwy, umartwienia i nawrócenia
splata się z wielorakimi okolicznościami, które potęgują wymowę okresu pokutnego i zbliżającej się Paschy.
W takiej atmosferze podejmujemy wysiłek wewnętrznej odnowy: w naszych małżeństwach, rodzinach, stowarzyszeniach prorodzinnych, a przede wszystkim w nas samych. Drogą odnowy jest droga krzyżowa, którą
przeszedł zwycięsko Chrystus i po której musi iść każdy Jego uczeń, jeśli rozumie naturę miłości Bożej. Taką drogą idą też rodziny, doświadczane dziś jak nigdy w historii nieprzyjaznym nastawieniem możnych
tego świata. Można tu mówić o sprzysiężeniu się światowych sił przeciw miłości i życiu - wartościom, które są duszą każdej rodziny. Wielu współczesnych ludzi, nie tylko młodych, popada w egzystencjalną
pułapkę: brak wiary w miłość prowadzi do braku wiary w życie; jego wartość, godność i płynące z niego szczęście.
Cywilizacja chrześcijańska wniosła w kulturę europejską piękną nowinę o miłości. Chrystus ukazał nowe, pełne oblicze miłości. Nie ma wielu miłości, miłość jest jedna: ta, która z Boga jest, jednocześnie
wypełnia ludzkie serce. Człowiek, jako mężczyzna i kobieta, z samego zamiaru Pana życia został stworzony i powołany do urzeczywistnienia tego samego kształtu miłości. Jej oblicza są różnorakie i wzajemnie
się uzupełniające, ale istota jest zawsze ta sama - i decyduje o jej "być" lub "nie być".
Ofiarność wpisana jest w naturę miłości. Nie ma prawdziwej miłości bez ofiary. Miłość jest albo ofiarna, albo jej po prostu nie ma; a to, co się uważa za miłość, jest wtedy jej namiastką albo słabym
odbiciem. Jednak na etapie doczesnym miłość ta musi doznawać trudu ofiary, wyboru, napięć i pokus przeciwnych prawdzie. To wszystko składa się na jej złożony obraz. Codzienne życie małżeńskie i rodzinne
dostarcza wiele okazji, aby składać ofiarę miłości.
Proces budowania miłości w rodzinie nie jest łatwy, wbrew pozornemu wrażeniu. Życie pokazuje, jak wielu ludzi nie umie sobie z tym poradzić. Dlatego związanie tej miłości z miłością Chrystusa przez
dialog z Nim - modlitwę, częste przystępowanie do sakramentów świętych i głębokie życie wewnętrzne staje się dziś coraz bardziej niezbędnym warunkiem trwania w miłości ofiarnej - prawdziwej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu