„Pomniejszenie” – komediodramat i do tego science fiction? Nie, to nie może być dobry film. Ale reżyseria Alexandra Payne’a (dwa Oscary – za scenariusze do filmów „Bezdroża” i „Spadkobiercy”) i w obsadzie Matta Damona oraz Christophera Waltza może zrobić różnicę. Oto Paul i Audrey Safrankowie są przeciętnym, spokojnym małżeństwem należącym do klasy średniej. Ale gdy pewnego dnia okazuje się, że dokonano odkrycia, które musi zmienić oblicze ludzkości, bo rozwiąże wszystkie jej problemy, Safrankowie zaszaleją. Bo trzeba szaleństwa, żeby poddać się zabiegowi i żyć w mniejszym rozmiarze (ok. 10 cm wzrostu). Małżonkowie nie podejrzewali, że zmieni to ich życie na zawsze. W wymiarze mini życie może być łatwiejsze, tanie, może nawet daje złudzenie, że to szansa na zbudowanie społeczeństwa od nowa. Okazuje się jednak, że wcale nie rozwiązuje to sprawy: wciąż są problemy, podziały i wyzysk człowieka przez człowieka, a cała idea rozłazi się, rozkłada. Żadnych marzeń, panowie! Już lepiej żyjmy w pełnym wymiarze!
Pomóż w rozwoju naszego portalu