Na przełomie roku 2017 i 2018 na prośbę papieża Franciszka polskie dzieci należące do Papieskich Dzieł Misyjnych Dzieci modliły się o pokój i zbierały fundusze na pomoc dla swoich rówieśników z Syrii i Libanu.
W naszej archidiecezji do Papieskich Dzieł Misyjnych Dzieci należy ok. 200 osób. Uczniów szkół podstawowych, bo tylko dzieci w tym wieku mogą należeć do PDMD. Dzieło obecne jest w 12 parafiach oraz w 30 placówkach oświatowych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– W każdym roku misyjne kolędowanie ma inny temat i każdemu krajowi Papież daje inne zadanie. W tym roku w Polsce zbieramy na dzieci dotknięte dramatem wojny – wyjaśnia ks. Jacek Gancarek, odpowiedzialny w archidiecezji częstochowskiej za Papieskie Dzieła Misyjne Dzieci, proboszcz w sanktuarium Matki Bożej Mrzygłodzkiej. Przypomina też, że tradycyjnie już w III niedzielę grudnia do mrzygłodzkiego sanktuarium przyjechało ponad 200 osób z całej diecezji, by uczestniczyć w spaotkaniu opłatkowym i w posłaniu kolędników.
Reklama
Kolędnicy Misyjni zaczynają w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia i przez jeden dzień, czasem, gdy parafia jest duża, trwa to dłużej, zbierają datki. Wymaga to niemało trudu i wcześniejszych przygotowań, podczas których dzieci dowiadują się, jak np. w tym roku, o sytuacji w Libii i Syrii. Oczywiście w dniu kwesty na wszystkich Mszach świętych kolędnicy opowiadają o swoim posłaniu i celu zbiórki, a dzieciom towarzyszą w wędrowaniu dorośli. Często są to osoby, które jeszcze kilka lat temu same należały do Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. – Przyznaję, że świetnie sobie radzą. A jako że zbiórki odbywają się od lat, ludzie nie dziwią się, gdy mali misjonarze stają w progu. Co więcej, nawet czekają na ich odwiedziny, szczególnie gdy w domu są maluchy. Bo misyjni kolędnicy zachowują się jak prawdziwi kolędnicy, czyli kolędują i przedstawiają tematyczne scenki – opowiada ks. Jacek. Potem jednak nie zachowują się już tradycyjnie – bo zebrane pieniądze przekazują potrzebującym.
W mrzygłodzkiej parafii w misyjnym kolędowaniu uczestniczyło ponad 40 osób, podzielonych na pięć grup. Zebrali łącznie 2 tys. zł.
Największą grupę misyjnych kolędników ma parafia w Strzelcach Wielkich. Do PDMD należy tam 80 dzieci, a misyjne kolędowanie trwa aż trzy dni. W tym roku dzielni mali kolędnicy ze Strzelec zebrali 5 tys. zł.
Gratulujemy i zachęcamy inne parafie do włączenia się w to szlachetne dzieło, które uczy najmłodszych nie tylko empatii, ale także uświadamia nam powszechności Kościoła.
***
Historia Papieskiego Dzieła Pomocy Dzieciom sięga roku 1843. To we Francji zrodził się pomysł, by francuskie dzieci przyszły na pomoc umierającym z głodu chińskim dzieciom. Mali Francuzi mieli codziennie modlić się za cierpiących rówieśników i raz w miesiącu ofiarować im zaoszczędzone w tym czasie pieniądze. Ta forma działania przetrwała do naszych czasów, znajdując naśladowców na całym świecie.