Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Z Bogiem i muzyką przez życie

Piętrowy, pokoleniowy, zadbany dom w Siewierzu – to właśnie w nim można poczuć tę wyjątkową atmosferę. To atmosfera rodziny – ciepła, szczera, pełna serdeczności i miłości. W pokoju głównym duży stół, przy którym snują rodzinną opowieść dziadkowie, państwo Helena i Wiesław Kolasowie, ich syn Grzegorz z żoną Alą oraz wnuczęta – Ola, Adaś, Dawid i Martusia. W sąsiedztwie zaś stoi dom drugiego z synów państwa Kolasów – Krzysztofa i jego małżonki Grażyny oraz dzieci – Klaudii, Kamila i wnuczki Mai. A w domu państwa Kolasów, w którym mieszkają i seniorzy, i juniorzy na uwagę zasługuje figurka Matki Bożej z Chotyńca, bo to właśnie ona odegrała w rodzinie ogromną rolę, ocalając życie pana Grzegorza

Niedziela sosnowiecka 52/2017, str. VI

[ TEMATY ]

świadectwo

Boże Narodzenie

Archiwum rodzinne

Przy wigilijnym stole

Przy wigilijnym stole

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mieliśmy to szczęście, że od początku do Boga idziemy wspólnie wraz z naszymi dziećmi i wnukami. W ten to sposób sprawdza się również w naszym przypadku odwieczna prawda, że im bliżej Boga, tym bliżej siebie i że bez Boga ani do proga. I to owocuje, czego dowodem jest nasza czteropokoleniowa rodzina, mocno z sobą zżyta, kochająca się i serdeczna – wyjaśniają małżonkowie Helena i Wiesław. Przeżyli razem 52 lata, a poznali się na weselu w pobliskim Winownie. Pani Helena była nauczycielką w Liceum Pedagogicznym. To właśnie tam nauczyła się grać na skrzypcach. Nie wiedziała wówczas, że i jej przyszły małżonek okaże się muzycznym talentem i ze swojego akordeonu wydobywać będzie najpiękniejsze dźwięki. – Muzykalni rodzice to i może muzykalne dzieci będą? – myśleliśmy. Różnie to mogło być, jednak w rodzinie Kolasów to nie tylko dziadkom muzyka w duszy gra, ale również ich synowie, synowe oraz wszystkie wnuczęta muzyką żyją na co dzień i od święta.

Gdy muzyka w duszy gra

Reklama

Starszy brat Krzysztof to znakomity trębacz i saksofonista. 5 lat młodszy Grzegorz to człowiek, którego miłością oprócz żony i dzieci jest właśnie muzyka. Rodzina Kolasów 40 lat temu osiedliła się w Siewierzu. Teraz to teren parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, wcześniej należeli do wspólnoty pw. św. Macieja. Momentem, który stał się kontynuacją muzycznej tradycji, była Pierwsza Komunia Święta starszego syna Krzysztofa. To właśnie po niej rodzice zakupili mu akordeon. – Jednak Krzysia ciągnęło do instrumentów dętych – trąbki i saksofonu – wyjaśniają państwo Kolasowie. Cóż było robić? Chyba tylko czekać na rozwój sytuacji. Nie trzeba było długo – bo chętny na komunijny akordeon znalazł się szybko. Gdy młodszy z braci, Grzegorz, był w czwartej klasie szkoły podstawowej przymierzył się do akordeonowych klawiszy. Bracia się dogadali. – Przejąłem po Krzysztofie ten instrument, a on rozpoczął naukę gry na trąbce – opowiada Grzegorz. Taki był początek jego drogi w kierunku muzyki. – Śpiewałem w kościelnym chórze dziecięcym w parafii św. Macieja pod kierunkiem wybitnego organisty mgr. Józefa Cymera. W szkole podstawowej rozpocząłem naukę gry na akordeonie. Na kurs uczęszczało aż 40 dzieci, a ukończyło go tylko 4 uczniów. Nieskromnie wyznam, że i ja byłem w tej czwórce. Należałem też do zespołu akordeonistów, który obsługiwał wszystkie uroczystości kościelne i państwowe. W podstawówce zacząłem też grać na klarnecie, a w szkole średniej, w sosnowieckim Energetyku zacząłem uczyć się gry na gitarze. Tam też należałem do dętej orkiestry, którą prowadził dyrygent prof. Mieczysław Fijałkowski. Stworzyłem też w tym czasie zespół młodzieżowy. Po maturze, w policyjnej szkole również udzielałem się muzycznie – wspomina Grzegorz Kolasa. W międzyczasie powstała nowa parafia w Siewierzu. Ówczesny wikariusz macierzystej parafii, a następnie proboszcz nowej wspólnoty, ks. Emil Ilków, widząc ogromny talent braci Kolasów zaproponował im założenie zespołu młodzieżowego w tworzącej się wspólnocie. – I choć trudno mi było rozstać się z „Maciejowymi” organami, propozycję przyjąłem. Od tej chwili na stałe zaprzyjaźniłem się z kościelną muzyką, pełniąc funkcję organisty – wyjaśnia pan Grzegorz. Ale to nie koniec! Pan Grzegorz jest współzałożycielem Chóru Parafialnego Barka, którym opiekuje się już 10 lat. Dla chórzystów pisze nuty i akompaniuje im na organach. Z ogromnym poświęceniem i oddaniem żyje dla tej parafii i kościoła, dbając o oprawę muzyczną liturgii, uroczystości i świąt parafialnych. Właściwie to cały rok przepełniony jest wydarzeniami, w którym „pierwsze skrzypce” odgrywa rodzina Kolasów. Rodzice i ich dzieci wspierają muzycznie imprezy lokalne, różnorakie akademie oraz okolicznościowe koncerty. Biorą udział w koncercie Banku Życzliwych Serc, w jasełkach szkolnych i parafialnych, w Rodzinnym Kolędowaniu, w Orszaku Trzech Króli, w Drogach Krzyżowych, w uroczystościach Bożego Ciała, a także udzielają się w procesjach fatimskich od 15 maja każdego 13. dnia miesiąca do 15 października, jak również w dożynkach, kiermaszu bożonarodzeniowym i wielkanocnym na siewierskim Rynku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

12 instrumentów jak 12 wigilijnych potraw

Pan Grzegorz i pani Ala wychowali się w zupełnie różnych warunkach, jednak potrafili znaleźć wspólny mianownik dla swojego świata. Ona na przykład pochodzi z wielodzietnej śląskiej rodziny. W ich własnym rodzinnym świecie najcenniejsza jest miłość małżeńska i jej owoce – dzieci. Najstarsza latorośl państwa Kolasów Ola ma 18 lat, a na scenie występuje od przedszkola – jest klarnecistką. 15-letni Adaś gra na gitarze, zaś 14-letni Dawid na saksofonie i pianinie. No i Martusia, 9-latka, też klarnecistka. Dzieci Ali i Grzegorza grają i śpiewają. Nie inaczej jest u drugiego brata, którego syn Kamil to perkusista, a córka Klaudia – saksofonistka. – Jak ja lubię, kiedy oni grają. Jak muzyka wydobywa się z pokoju zwanego gralnią, jak śpiewają. Sama słodycz na moje serce – wyznaje dumny Dziadziuś. A gdybyśmy tak policzyli instrumenty, które są wykorzystywane w całej rodzinie Kolasów, to wynik brzmiałby: 12, zupełnie jak 12 Apostołów bądź 12 wigilijnych potraw!

Dom pod opieką Maryi z Chotyńca

Reklama

I choć obraz rodziny Kolasów jest bardzo szczęśliwy i radosny, to jednak nie omijały ich chwile cierpienia i choroby. Wszyscy zadrżeli, gdy 4 lata temu okazało się, że pan Grzesiu musi przejść poważną operację głowy. – Matka Boża Chotyniecka obiecała mi, że przeżyję, no i żyję, dlatego oryginalna figurka Chotynieckiej Pani gościła u nas w domu – wyznaje Grzegorz. – Modliliśmy się, dziękowaliśmy i prosiliśmy o zdrowie dla Taty – dodaje Ola. – Niezwykłe chwile i przeżycia towarzyszyły nam w ten czas choroby, ocalenia i wdzięczności. I wciąż dziękujemy i prosimy o łaski z nieba dla całej naszej familii – podkreślają dziadkowie.

Przed pierwszą gwiazdką

No i nadeszła Wigilia A.D. 2017. Wszyscy idą wypatrywać pierwszej gwiazdki, bo to taka tradycja od pokoleń, a gdy już jest na niebie, zbierają się przy wigilijnym stole do modlitwy. Wcześniej opracowany scenariusz modlitwy przed najważniejszą kolacją w roku opracowany przez pana Krzysztofa jest w tym momencie bezcenny. – Wszystko musi mieć swoją kolejność: najpierw jest Ewangelia, potem pacierz, następnie modlimy się za zmarłych, śpiewamy kolędę, łamiemy się opłatkiem i zasiadamy do wieczerzy – objaśnia mama czworga dzieciaków, pani Ala. – Na stole są m.in.: zupa grzybowa, kapusta z grochem, kapusta z grzybami, karp, kompot ze śliwek i kompot z dyni. Nie może zabraknąć też śląskiej makówki. A po wieczerzy prezenty, których wręczanie przypada w udziale Martusi. Potem śpiewamy kolędy i wyruszamy na Pasterkę – dodaje babcia Helenka.

– Niech nowy rok 2018, który się zbliża, przepełnia wiara, nadzieja i miłość, a Matka Najświętsza niech dalej nas wspiera, a Serce Jej Syna niech rozlewa zdroje łask tak potrzebnych nam wszystkim – życzy sobie i naszym Czytelnikom rodzina Kolasów z siewierskiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa.

2017-12-20 12:28

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wdzięczna Bogu

Niedziela Ogólnopolska 35/2024, str. 71

[ TEMATY ]

świadectwo

kolarstwo

G.Garitan, CC BY-SA 4.0/Wikimedia Commons

Katarzyna Niewiadoma, polska kolarka szosowa, zwyciężyła w tegorocznej edycji prestiżowego wyścigu Tour de France.

To największy sukces w jej karierze oraz w historii kobiecego kolarstwa w Polsce. Po wyścigu powiedziała z wdzięcznością: „Dziękuję za zwycięstwo Panu Bogu, który zawsze ma dla mnie plan”.
CZYTAJ DALEJ

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała Olszewskiego

2024-12-24 11:49

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

stres pourazowy

Profeto

Mecenas Krzysztof Wąsowski przekazał dziennikarzom Telewizji wPolsce24 budzące niepokój informacje o stanie zdrowia ks. Michała Olszewskiego. Jednocześnie poinformował, że duchowny modli się za wszystkich i odprawi Mszę „za wiernych, widzów i dziennikarzy telewizji wPolsce24, którzy walczyli o jego uwolnienie”.

Podziel się cytatem — przekazał mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca ks. Michała Olszewskiego, czytamy na portalu wPolityce.pl
CZYTAJ DALEJ

Bez Boga człowiek się nie zbawi

2024-12-25 23:01

Biuro Prasowe AK

    – Każdy z nas powinien świadczyć słowem i życiem, że jedyną nadzieją naszego świata jest Ten, który narodził się w Betlejem dwa tysiące lat temu. Każdy z nas powinien również odpowiedzieć sobie na pytanie, w jaki sposób ma o Nim świadczyć w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym – mówił kard. Stanisław Dziwisz w czasie Mszy św. w Uroczystość Narodzenia Pańskiego sprawowanej w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

Na początku liturgii kustosz papieskiego sanktuarium na Białych Morzach ks. Tomasz Szopa powitał wszystkich i wyraził radość z licznie zgromadzonych wiernych. Kard. Stanisław Dziwisz podkreślił obecność małych dzieci – zwłaszcza tych, które urodziły się w ostatnim roku i zapowiedział, że będzie modlił się w intencji wszystkich uczestników liturgii oraz ich bliskich, a także mieszkańców Krakowa i przybywających do miasta gości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję