Gdy 2 lata temu Konferencja Episkopatu Polski zadecydowała o zakazie celebrowania Mszy św. i nabożeństw z modlitwą o uzdrowienie z grzechów pokoleniowych czy o uzdrowienie międzypokoleniowe, wydawało się, że już nie ma sprawy. Sprawa jednak jest – bo skoro tak wielu uważało, że grzech przechodzi z pokolenia na pokolenie?... Sporo na ten temat ma do powiedzenia Emilii Jakubowskiej Grzegorz Bacik, a mówi o tym w wywiadzie rzece „Czy grzech przechodzi na pokolenia?”. Bacik nie jest duchownym ani egzorcystą, choć od lat pomaga opętanym i zniewolonym – pisze na ten temat książki. Nie mówi nic, czego nie wiemy od wspomnianej decyzji KEP, ale drąży temat, wplatając własne doświadczenia. Bacik przyznaje, że grzechy nie przechodzą na kolejne pokolenia, ale ich skutki – już tak. Mogą powodować, że popełniamy te same lub podobne grzechy, co nasi rodzice i dziadkowie. Ale to są nowe grzechy, nasze, osobiste, a nie wędrujące po pokoleniach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu