W Teatrze Rapsodycznym występowała w latach 1941-1953 i 1957-1961. Z „Rapsodykami” była związana do 1961roku, brała udział we wszystkich premierach tego teatru, opartych na wielkiej poezji polskiej i światowej, grała m. in. Zosię, a potem Telimenę w Panu Tadeuszu, Muzę Poety w Beniowskim, Penelopę w Odysei oraz Tatianę w Eugeniuszu Onieginie...
Od 1961 r. pracowała we własnym teatrze Jednego Aktora, zaś w 1979 założyła swój jednoosobowy teatr religijny. Jeszcze w latach 60. rozpoczęła działalność dydaktyczną w krakowskiej PWST, będąc w latach 1981-84 jej rektorem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Stworzyła wiele aktorskich kreacji, m.in. na scenie Starego Teatru w Krakowie. W 1961 roku założyła własny Teatr Jednego Aktora, który w 1978 roku został przekształcony w Teatr Godziny Słowa. Danuta Michałowska prezentowała spektakle oparte na tekstach Pisma Świętego oraz klasyce literatury.
W kwietniu 2003 roku na Scenie Klasycznej krakowskiej PWST odbyła się prapremiera monodramu Danuty Michałowskiej NN, CZYLI TATIANA PO RAZ 483-ci. Przedstawienie było opowieścią wyprowadzoną z poematu Eugeniusz Oniegin Aleksandra Puszkina, a dotyczyło losów kobiety, która była wielką młodzieńczą miłością poety i stała się pierwowzorem bohaterki, Tatiany. Danuta Michałowska grała tę postać na scenie Teatru Rapsodycznego 482 razy.
Była wybitną interpretatorką poezji Karola Wojtyły, w tym jego "Tryptyku rzymskiego". "Jestem bardzo szczęśliwa, kiedy mogę mówić tak głęboki, znakomity tekst, który obejmuje wszystkie aspekty ludzkiego życia, tego ziemskiego i tego nadnaturalnego" - wyznała po jednym ze spektakli.
Wspominając lata teatralnej współpracy z przyszłym papieżem mówiła: "On był wspaniałym aktorem a teatr był w nim. Reżyserował, interpretował, naprowadzał nas na pewne pomysły inscenizacyjne". Dodała, że gdy po wyzwoleniu spotkała Karola w sutannie, był to dla niej szok. "Ale tak miało być. Prawdopodobni nie mógł inaczej wybrać" - dodała.