W dniach 17-19 listopada w Drohiczynie odbyły się rekolekcje formacyjne z Błogosławioną Karoliną Kózkówną. Uczestniczyli w nich stypendyści FDNT, a także młodzież związana z KSM Diecezji Drohiczyńskiej – łącznie ok. 50 osób
Nad całością rekolekcji czuwał ks. Janusz Bolewski – wraz ze swoimi pomocnikami, członkami zarządu KSM DD – Anną Żuromską, Emilią Sobieską, Sebastianem Tabaczkiem oraz Karoliną Szkop.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Rekolekcje rozpoczęły się w piątkowy wieczór wspólnym posiłkiem, po którym została odmówiona nowenna do bł. Karoliny. Następnie wszyscy wysłuchali konferencji o Błogosławionej Karolinie wygłoszonej przez Krzysztofa Kumięga. Na zakończenie został wyświetlony film pt. „Szkoła uczuć”.
Drugi dzień rekolekcji rozpoczął się wcześnie rano od porannej modlitwy – Jutrzni. Następnie została wygłoszona konferencja przez ks. rekolekcjonistę Janusza Bolewskiego. Kolejnym punktem była praca w grupach. Każda grupa miała za zadanie przygotować scenkę nawiązującą do stosunków ludzi do Jezusa i Jego nakazów we współczesnym świecie. Kolejnym punktem dnia była adoracja Najświętszego Sakramentu, która przygotowała uczestników do przystąpienia do sakramentu pokuty.
Po południu wszyscy wzięli czynny udział w Drodze Krzyżowej z Błogosławioną Karoliną. Podczas, której każdy wziął ze sobą 7 karteczek, na których wcześniej napisał ważne rzeczy ze swojego życia. Niestety co dwie stacje trzeba było wybrać jedną, która następnie została zniszczona. Ostatnią karteczkę, która została była ofiarowana Panu Bogu w Mszy św. Po wspólnej Eucharystii każdy, dzięki nabożeństwu adoracyjnemu Najświętszego Sakramentu, dowiedział się, za kogo na krzyżu umarł Jezus.
Wszyscy uczestnicy rekolekcji z ostatniego dnia zapamiętali słowa wygłoszone podczas kazania przez ks. Janusza. Opowiadał o marzeniach trzech drzew, które spełniły się niezupełnie tak jak to one tego chciały. Z pierwszego drzewa wykonano żłób, w którym narodził się chłopiec, z drugiego łódź rybacką, w której śpiący mężczyzna uspokoił morze podczas sztormu, z trzeciego zaś krzyż, na którym umarł najważniejszy w historii ludzi człowiek – Pan Jezus. Z tą refleksją każdy udał się w swoje strony umocniony w wierze.