JTestament oparty jest na ostatnich dokumentach Armii Krajowej. Jego najważniejszym przesłaniem jest pamięć o świadectwie życia i śmierci wszystkich, którzy w czasie próby służyli Ojczyźnie oraz wierność wartościom chrześcijańskim i narodowym. W testamencie znajduje się odniesienie zarówno do odległej przeszłości Polski Piastowskiej, ślubów Narodu składanych Królowej Polski, jak i do aktualnej sytuacji naszej Ojczyzny, w tym nawet do obrony wielkiego dziedzictwa narodowego jakim są Lasy Państwowe. Jest wezwanie do podtrzymania w polskim narodzie wychowania katolickiego.
Andrzej Duffek, kibic Lechii Gdańsk, który koordynuje „akcję” związaną z przekazaniem testamentu, podkreślił, że najważniejszą jego treścią są: wychowanie młodego pokolenia w duchu katolickim, upamiętnienie ofiar a także działania dydaktyczne na przyszłość. - Akcja ma też służyć podniesieniu chwały Maryi w naszym narodzie jako Królowej Korony Polskiej i przyczynienia się do Jej zwycięstwa nad szatanem i wypełnienia woli Bożej nad naszym narodem – powiedział Andrzej Duffek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Jak zauważył ks. Jarosław Wąsowicz, salezjanin, główny organizator pielgrzymki, kombatanci z pełną świadomością to właśnie kibicom przekazali wezwanie do troski o polskie dziedzictwo. - To jest najbardziej aktywne środowisko polskiej młodzieży, która chce powracać do tych ważnych kart naszej historii – powiedział ks. Wąsowicz. Zauważył, że „to nie jest tak jak pokazują media głównego nurtu, to nie są chuligani, ale „to są piękni młodzi ludzie, którzy chcą mówić o Polsce, o wartościach chrześcijańskich”.
- To nie jest tak, że myśmy o przekazanie tego testamentu zabiegali, ale to właśnie sami kombatanci, tego chcieli – podkreślił salezjanin. - Ci dzielni ludzie, których jest już coraz mniej, przyglądali się naszemu środowisku i zdecydowali, że właśnie nam przekażą te wartości, które trzeba przenieść w przyszłe pokolenia – zauważył ks. Wąsowicz.
Fani, głównie piłki nożnej, ale także innych dyscyplin sportowych, w związku z rocznicą Odzyskania Ziem Zachodnich i Północnych modlili się szczególnie za tych, którzy właśnie z tych terenów najliczniej emigrowali z kraju, by i oni zostali „odzyskani” dla Polski.
- Przyjeżdżamy do naszej Matki, Pani i Królowej, aby się Jej pokłonić, aby Ją prosić. Intencje są takie, aby Polska była w końcu tą, o której śniliśmy, o której marzyliśmy i o którą modliliśmy się, bo nie do końca jest tak, jak patrzymy na naszą rzeczywistość, jak byśmy oczekiwali – powiedział Adam Jaworski, kibic ze Słupska. Inny z kibiców dodał, że „celem pielgrzymki jest pojednanie i przejęcie tradycji od kombatantów, bo po to dzisiaj tutaj jesteśmy” - Modlę się o dobro dla Polski, o dobro kibiców, o pojednanie klubów, żeby wszyscy byli kibicami, a nie wrogami – powiedział reprezentant CWKS Legia z Warszawy.
Reklama
- Jako kibic modlę się o zjednoczenie wszystkich nas i o wolną Polskę – zaznacza Marcin Belter, ze Śląska Wrocławia. Podkreśla, że „kibice organizują oprawy patriotyczne, różną pomoc dla dzieci, przypominają żołnierzy wyklętych. Najważniejsze są dla nas: ‘Bóg – Honor – Ojczyzna”.
Podczas Mszy św. o godz. 12.00 w Kaplicy Cudownego Obrazu, która zainaugurowała pielgrzymkę, odbył się chrzest małej Kaliny, która w ubiegłym roku, obecna była jako dwutygodniowe niemowlę na tym spotkaniu i rodzice, kibice Śląska Wrocław, zdecydowali, że podczas pielgrzymki zostanie ochrzczona.
Podczas Eucharystii zostały poświęcone flagi i szaliki klubowe.
Po Mszy św. odbył się wykład red. Tadeusza Płużańskiego o "Żołnierzach Wyklętych", potem Forum Dyskusyjne. Spotkanie zakończy pokaz transparentów na Wałach Jasnogórskich i koncert zespołu "Forteca", dedykowany pamięci bohaterskiego rotmistrza Witolda Pileckiego.
Za oprawę tegorocznego spotkania w Częstochowie odpowiedzialni byli kibice z Wrocławia.
Organizatorem pielgrzymek kibiców na Jasną Górę jest Salezjańskie Stowarzyszenie Wychowania Młodzieży. Kibice na jasnogórskie spotkanie zwołują się przez fora internetowe, jest to niejako ruch oddolny, wypływający z potrzeby serca.
Pomysł pielgrzymowania środowiska kibiców na Jasną Górę wyszedł od śp. Tadeusza Duffek, legendarnego kibica gdańskiej Lechii, który zmarł 21 października 2005 r. po długiej i ciężkiej chorobie. Swoim pomysłem podzielił się on z ks. Jarosławem Wąsowiczem, SDB. Ten ostatni pisał wtedy książkę „ Biało-Zielona Solidarność. O fenomenie politycznym kibiców Lechii Gdańsk 1981-1989”. Postanowili wtedy, że razem zorganizują pierwszą pielgrzymkę polskich kibiców do Częstochowy, by modlić się przed jasnogórską ikoną Matki Bożej. Chcieli tylko poczekać, aż „Dufo” wyzdrowieje. Niestety, śp. Tadeusz nie doczekał tej pielgrzymki.