Obecny świat najbardziej ze wszystkiego potrzebuje modlitwy; wciąż pozostaje ona narzędziem do reformowania świata. W stuleciu, które już się nie modli, czas jest jakby zniesiony, a życie zmienia się w szalony wyścig. Dlatego modlitwa pokazuje człowiekowi wartość jego samego i tego, co niewidzialne. Chciałbym, byśmy nie zapomnieli drogi, jaką postanowił obrać dla Kościoła Benedykt XVI w dniu swojej rezygnacji ze Stolicy Piotrowej. Wybrał drogę poświęconą wyłącznie modlitwie, kontemplacji i słuchaniu Boga. Jest to droga najważniejsza, gdyż czerpie sens z chwały Bożej. Ostatecznie Franciszkowy plan reformy Kurii Rzymskiej polega na postawieniu jej twarzą w twarz z Bogiem...
Za: „Bóg albo nic. Rozmowa o wierze”. Z kard. Robertem Sarahem rozmawia Nicolas Diat. Wydawnictwo Sióstr Loretanek, Warszawa 2016.
Pomóż w rozwoju naszego portalu