Reklama

Niedziela Wrocławska

Święta bez granic

Św. Jadwiga to nie tylko patronka Dolnego Śląska. W Polsce ma pod swoją opieką ponad sto parafii, ale wieść o księżnej rozniosła się właściwie na cały świat

Niedziela wrocławska 42/2017, str. 8

[ TEMATY ]

św. Jadwiga Śląska

święta

Tomasz Lewandowski

Grób św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy

Grób św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miłosierdzie – to właśnie ta cecha, tak charakterystyczna dla św. Jadwigi, sprawia, że księżna z Trzebnicy przekracza granice. Najpierw te czasowe. – Św. Jadwiga, oprócz tego, że w konkretny sposób pomagała potrzebującym i chorym, miała jeszcze wyobraźnię miłosierdzia – umiejętność dostrzegania potrzeb drugiego człowieka i zarazem sposobów, którymi można mu pomóc – mówi ks. Jerzy Olszówka, proboszcz parafii pw. św. Bartłomieja i św. Jadwigi w Trzebnicy, kustosz tamtejszego sanktuarium. – Robiła to w sposób, powiedzielibyśmy dziś, archaiczny. Na przykład na swoim dworze utrzymywała 13 chorych, którym osobiście usługiwała, a którzy przypominali jej Chrystusa w otoczeniu apostołów. Jest znanych wiele innych czynów św. Jadwigi, które potwierdzają jej wyobraźnię, dzięki której potrafiła pomagać. I na tym polega jest aktualność, jej fenomen.

Niepojęty fenomen

Do grobu św. Jadwigi przyjeżdżają pielgrzymi z całej Polski. Nie tylko trzebniczanie i Dolnoślązacy, ale mieszkańcy innych miast, którym patronuje święta: Dębicy i Nowogrodźca. W Polsce jej imię nosi ponad 120 kościołów i parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Część z nich ma wielowiekową, jadwiżańską tradycję, ale inne to kościoły nowe. Podobnie świeżą sprawą jest ogłoszenie Jadwigi patronką polskich miast a także patronką szkół. To wynika z ciągle aktualnego wzoru życia świętej z Trzebnicy – wyjaśnia ks. Olszówka.

Św. Jadwigą interesują się również mieszkańcy innych krajów, jak chociażby Niemiec, Austrii i Czech, ale, jak zaznacza ks. Olszówka, prośby o relikwie płyną z całego świata, np. z Salwadoru, Filipin, Brazylii, Wenezueli, Panamy czy Meksyku. Jak to możliwe, że wieść o księżnej z Trzebnicy usłyszeli mieszkańcy Ameryki Łacińskiej? Zdaniem kustosza trzebnickiego sanktuarium, na pewno było to spowodowane ruchami migracyjnymi, ale to wyjaśnienie niewystarczające, które nie tłumaczy rozwoju kultu. – W jednym z krajów Ameryki Łacińskiej św. Jadwiga jest czczona jako patronka nowo budowanych domów. Wzięło się to najpewniej stąd, że św. Jadwiga jest pokazywana najczęściej z kościołem w ręku. I dziś nowe domy ozdabiane są wizerunkiem Świętej z Trzebnicy. Tego fenomenu do końca nie rozumiemy – mówi ks. Olszówka.

Reklama

Orędowniczka i inspiratorka

Wydaje się, że św. Jadwiga nadal słynie z czynów miłosierdzia, a ludzie zwracają się do niej w największych potrzebach i biedach.

– Kilka lat temu media europejskie odnotowały, że Portugalii masowo sprzedawano figurki św. Jadwigi. Było to równoległe z kryzysem gospodarczym na świecie, a w Portugalii nasza Święta czczona jest jako patronka ludzi ubogich i zadłużonych – wyjaśnia ks. Olszówka. Podobnie znana jest również we Włoszech. Kilka lat temu jedna z rzymskich parafii poprosiła mnie o relikwie. „To jedna z najbardziej cenionych w parafii świętych zwłaszcza wśród ubogich i z problemami ekonomicznymi” – napisali zakonnicy w uzasadnieniu.

Św. Jadwiga nie tylko wspiera ludzi, którzy proszą ją o pomoc, ale wciąż inspiruje ich do czynienia dobra. Tak dzieje się np. w Wenezueli, gdzie duszpasterze, zwracając się z prośbą o relikwie Świętej, pisali, że „idąc za przykładem miłosiernej działalności naszej Patronki” chcą wybudować niewielką przychodnię.

– Św. Jadwiga sama tworzyła miejsca, które nazywamy szpitalami. Jej czciciele – umiejąc rozpoznawać znaki czasu – naśladują ją w bardzo konkretny sposób – puentuje ks. Olszówka.

2017-10-11 13:55

Ocena: +24 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Kupny: św. Jadwiga uczy nas widzieć w drugim człowieku brata

[ TEMATY ]

św. Jadwiga Śląska

abp Józef Kupny

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Metropolita wrocławski abp Józef Kupny przewodnicząc Eucharystii na placu apelowym przed bazyliką św. Jadwigi w Trzebnicy, rozpoczął centralne uroczystości Roku Jadwiżańskiego, połączone z obchodami 750. rocznicy kanonizacji księżnej. Mszę św. koncelebrowało prawie 100 kapłanów, a uczestniczyli w Niej przedstawiciele władz państwowych i samorządowych oraz kilkanaście tysięcy pielgrzymów. Wśród nich goście z Niemiec i Czech.

W homilii abp Kupny podkreślił, że pomimo upływu setek lat od śmierci Patronki Śląska blask Jej świętości nie tylko nie przygasa, ale wciąż rozpala kolejne pokolenia. Zwrócił przy tym uwagę, że artyści przedstawiali świętą trzymającą w dłoniach bochenek chleba lub z makietę trzebnickiej bazyliki. - Wbrew pozorom nie chodzi jedynie o to, że księżna wraz ze swoim mężem ufundowała wiele świątyń, ale o to że Kościół był jej domem, a wspólnota Kościoła - rodziną, której starała się służyć i za którą była odpowiedzialna - tłumaczył arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Prośmy Boga o pomoc, abyśmy byli wierni obietnicom

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 19, 3-12.

Piątek, 16 sierpnia. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Stefana Węgierskiego

CZYTAJ DALEJ

Karmelitanki z Coimbry: siostra Łucja do końca życia interesowała się pontyfikatem św. Jana Pawła II

2024-08-16 20:37

[ TEMATY ]

św. Łucja

karmelitanki

św. Jan Paweł II

pl.wikipedia.org

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Siostra Łucja dos Santos, portugalska karmelitanka, która jako dziecko brała udział w objawieniach maryjnych w Fatimie, żywo interesowała się pontyfikatem papieża Jana Pawła II, wynika z deklaracji sióstr z klasztoru św. Teresy w Coimbrze, w którym żyła zakonnica. Zgodnie z przekazanym Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie świadectwem sióstr Susany i Olindy z tegoż klasztoru, siostra Łucja u schyłku swojego życia oglądała transmisje z papieskiej pielgrzymki do Polski z 2002 r., a także nagrane na wideo relacje z ostatniego pobytu św. Jana Pawła II w Portugalii z 2000 r.

Dla niedołężnej siostry Lucji zrobiono wyjątek z pozwoleniem na posiadanie w celi telewizora, aby mogła śledzić pontyfikat Jana Pawła II. - Wcześniej telewizor był tu tylko jeden raz, w 1967 r., podczas wizyty w Fatimie papieża Pawła VI - sprecyzowała siostra Olinda z klasztoru w Coimbrze.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję