Pątnicy wyruszyli z Drohiczyna po Eucharystii sprawowanej w katedrze Trójcy Przenajświętszej o godz. 6.00 pod przewodnictwem bp. Tadeusza Pikusa. Przy ołtarzu wspólnie z Pasterzem diecezji modlili się ks. Zenon Czumaj – kierownik pielgrzymki oraz ks. Marcin Szymanik – ojciec duchowny. Zebranych powitał ks. Wiesław Niemyjski – proboszcz i dziekan drohiczyński. W homilii skierowanej do pielgrzymów wskazał w sposób szczególny, w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, jak ważna w życiu człowieka jest rodzina.
Trasa dzień po dniu
Reklama
Po Mszy św. Ksiądz Biskup udzielił pielgrzymom specjalnego błogosławieństwa oraz osobiście odprowadził ich do końca miasta Drohiczyn. Pierwszego dnia trasa pielgrzymki liczyła 33 km i prowadziła przez: Drohiczyn –Tonkiele – Skrzeszew – Mołomotki – Repki – las za Miotkami – Sokołów Podlaski, stacja paliw – Sokołów Podlaski, sanktuarium Miłosierdzia. Tego dnia uczestnicy pielgrzymki zostali ugoszczeni przez mieszkańców Tonkiel, Skrzeszewa, Repek. Usłyszeli również w drodze konferencję egzorcysty diecezjalnego ks. Jarosława Błażejaka, w której nakreślił on rozwój duchowości maryjnej w XIX wieku i jej szczególną rolę w życiu bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego. Odniósł to wszystko do sytuacji historyczno-politycznej naszego kraju. Po dotarciu do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Sokołowie Podlaskim pielgrzymi zostali zabrani przez mieszkańców na noclegi. O godz. 21.00 wszyscy wspólnie spotkali się na modlitwie apelowej. Dzień zakończyła wspólna modlitwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Drugiego dnia pielgrzymka wyruszyła z Sokołowa Podlaskiego po wspólnej Mszy św. wraz z parafianami sprawowanej o godz. 6.00. Po niej dołączyli się nowi pielgrzymi z Sokołowa i powiększona grupa wyruszyła w kierunku Stoczka Węgrowskiego. Po drodze grupa zatrzymywała się w miejscowościach: Ząbków – Wola Orzeszowska – Miedzna – Wrotnów – Międzyleś – las za Miednikiem – Stoczek. W czasie tego etapu udało się przejść 29,8 km oraz nawiedzić sanktuarium diecezjalne w Miedznie. Pielgrzymi skorzystali z gościnności mieszkańców Ząbkowa, Woli Orzeszowskiej, Miedzny, Międzylesia oraz Stoczka. Po dotarciu do kościoła parafialnego pątnicy udali się na noclegi do mieszkańców Stoczka i okolic oraz szkoły. O godz. 20.30 spotkali się na wspólnej adoracji zakończonej o godz. 21.00 modlitwą Apelu Jasnogórskiego. W kościele parafialnym w Stoczku trwa obecnie remont wnętrza i zebrani modlili się przy tymczasowym ołtarzu i na przenośnych ławkach. Dodało to szczególnego wymiaru spotkaniu modlitewnemu. Jak zauważył na powitaniu pielgrzymów ks. Wojciech Ryczkowski: – Tak jak remontuje się świątynie zabytkowe, tak w życiu duchowym musimy ciągle coś odnawiać i udoskonalać. W sposób szczególny pielgrzymka jest do tego wspaniałą okazją. Słowo Boże w konferencji skierował dyrektor pielgrzymki ks. Zenon Czumaj.
Reklama
Trzeci i zarazem ostatni dzień pielgrzymki rozpoczął się bardzo wcześnie. Już o godz. 4.00 grupa pielgrzymów, powiększona o parafian Stoczka i okolic, wyruszyła na ostatni etap swojej drogi, aby dotrzeć do Loretto. Mieli tego dnia do przebycia 26,5 km. Na swojej trasie zatrzymywali się na następujących przystankach: Wieliczna – Baczki – Łochów – Gwizdały – Loretto. Mieli możliwość skorzystania z posiłku w Baczkach i Łochowie. Tego dnia do podążających pielgrzymim szlakiem konferencję wygłosił ks. Marcin Szymanik. Wskazywał w niej na szczególną bliskość Maryi do każdego człowieka, wyjaśniając tym samym sens hasła tegorocznej pielgrzymki. Po nawiedzeniu kościoła parafialnego i odpoczynku w Łochowie pielgrzymi z Drohiczyna wyruszyli za grupą parafian łochowskich, którzy również w ramach diecezjalnej pielgrzymki do Loretto udali się oddzielną grupą do sanktuarium pod przewodnictwem ks. Piotra Jarosiewicza. Pielgrzymki spotkały się wspólnie w Gwizdałach wraz z grupą Kamionna – Ostrówek. Po odpoczynku i przegrupowaniu trzy kolumny z diecezji drohiczyńskiej wyruszyły do Loretto.
Odpust loretański
Po dotarciu na miejsce grupy zostały przywitane przez ojców sercanów, którzy wraz z siostrami loretankami opiekują się sanktuarium. Następnie pątnicy pokłonili się relikwiom bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego i udali się do specjalnego miejsca, gdzie zostało przygotowane dla nich picie i coś słodkiego. Usadowieni zostali w sektorze pierwszym naprzeciw ołtarza celebry. Organizatorzy odpustu loretańskiego po raz drugi docenili wysiłek pielgrzymów i przyczynili się do jak najlepszego przeżywania przez nich głównych uroczystości. W sanktuarium już od samego rana trwały modlitwy, konferencje oraz koncerty zespołów i chórów. Sumie odpustowej o godz. 13.00 przewodniczył biskup senior łomżyński Stanisław Stefanek. Po Mszy św. i Koronce do Bożego Miłosierdzia pielgrzymi udali się do domów, niosąc w sobie żywy przykład odpowiedzi na orędzie Kościoła, aby całym swoim życiem i postawą świadczyć o Jezusie, czego szczególnym wyrazem jest pielgrzymka.
Statystyka
Podsumowując, z Drohiczyna wyruszyło do Loretto 59 osób. Trzeciego dnia doszło już 120. Uczestniczyło w niej 4 kapłanów: ks. Zenon Czumaj jako przewodnik oraz ks. Marcin Szymanik jako ojciec duchowny, po jednym dniu podążali ks. Jarosław Błażejak oraz ks. Michał Marczak. W służbę pielgrzymki włączyło się 6 alumnów seminarium w Drohiczynie oraz siostry loretanki i salezjanki. W grupie łochowskiej pod przewodnictwem ks. Piotra Jarosiewicza szło 386 osób, natomiast w grupie Kamionna – Ostrówek ponad 200. Tej grupie przewodził ks. Łukasz Kuźma. Łącznie z diecezji drohiczyńskiej do Loretto przybyło pieszo ponad 700 osób. Najwięcej, bo prawie 90 km, miała do przejścia pielgrzymka z Drohiczyna. Organizatorzy pielgrzymki chcą w tym miejscu szczególnie podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do powstania, organizacji i przebiegu tego dzieła. Wszystkim pątnikom, kapłanom, alumnom oraz wiernym, którzy wspierali pielgrzymów na trasie. W sposób szczególny słowa wdzięczności kierują do mieszkańców Sokołowa Podlaskiego i Stoczka Węgrowskiego, którzy zapewnili nocleg i wyżywienie pielgrzymom.
Pielgrzymka do Loretto wpisała się już na stałe w kalendarz wydarzeń diecezji drohiczyńskiej.