Sport jest szkołą lojalności, odwagi, wytrzymałości, stanowczości, powszechnego braterstwa i wszystkich cnót naturalnych.
(Pius XII)
W rozgrywkach wystąpiło 9 zespołów. Całość spotkania poprzedziła liturgia słowa, którą w sanktuarium Matki Bożej Żuromińskiej poprowadził ks. kan. Piotr Joniak. Ksiądz Dziekan dokonał też losowania drużyn,
po czym zawodnicy udali się do hali sportowej Gimnazjum nr 1 w Żurominie.
W grupie I znalazły się reprezentacje: Dłutowa, Kuczborka, Zielonej i Zielunia. W skład grupy II wchodzły drużyny z: Chamska, Lubowidza, Poniatowa, Sarnowa i Żuromina. Zespoły rozegrały mecze eliminacyjne,
które wyłoniły po 2 najlepsze drużyny z każdej z grup. W fazie półfinałowej spotkały się drużyny ministrantów Kuczborka i Lubowidza oraz Zielonej i Żuromina. Pierwszy mecz rozstrzygnęli na swoją korzyść
ministranci z Kuczborka, wygrywając 5:0, a o zwycięstwie w drugim meczu zadecydowały rzuty karne, skuteczniej egzekwowane przez drużynę z Żuromina, która zwyciężyła 3:2. W meczu o III miejsce piłkarze
z Zielonej pokonali Lubowidz 2:0, zaś w finale Żuromin uległ Kuczborkowi, przegrywając 0:1.
Zwycięska drużyna wystąpiła w składzie: M. Humięcki, M. Ławicki, M. Suchoparski, P. Kowalski, R. Czaplicki, J. Bojarski, Ł. Kubiski, Ł. Lemański, K. Hermanowski, K. Nowoczyński.
Po zakończonych zawodach w poklasztornych salach żuromińskiego sanktuarium miał miejsce poczęstunek przygotowany przez drużynę gospodarzy turnieju. Wtedy to najlepsza reprezentacja otrzymała z rąk
ks. kan. Piotra Joniaka - dziekana dekanatu żuromińskiego pamiątkowy puchar, drużyny grające w fazie finałowej - piłki nożne, a najlepsi strzelcy: M. Humięcki, M. Ławicki z Kuczborka, K. Kuskowski z Sarnowa
i M. Jesień z Żuromina - książki.
Sądzę, że turnieje podobnego typu organizowane w naszej diecezji, czy to z inicjatywy dekanalnych duszpasterzy służb liturgicznych, czy innych księży, są zawsze wielkim świętem radości przeżywanej
w duchu Chrystusowego braterstwa i przesłania m.in. św. Jana Bosko, który mówił: "od dobrego lub złego wychowania młodzieży zależy dobra lub zła przyszłość społeczeństw" i dodawał: "jeżeli młodzież będzie
właściwie wychowana, zapanują porządek i moralność; w przeciwnym razie zapanują nałóg i bałagan". Myślę, że doskonałą inicjatywą mógłby być taki turniej o randze diecezjalnej. Może warto o tym pomyśleć?
Pomóż w rozwoju naszego portalu