Przez Wielopole prowadził niegdyś szlak handlowy na Węgry z pobliskich Ropczyc. Niewątpliwie najcenniejszym zabytkiem miejscowości jest kościół. Parafia istniała już w czternastym stuleciu. Zniszczoną świątynię zastąpiła obecna, konsekrowana w 1685 r. Świątynia zachowała oryginalny wygląd mimo pożaru Wielopola w 1833 r. Przy kościele znajduje się dzwonnica z dziewiętnastego stulecia, na której zawieszono trzy dzwony. W czasie zaboru austriackiego zarekwirowano dwa dzwony, zaś jeden ukryto w bagnach. W kościele znajduje się wiele pięknych zabytków. Proponuję zwrócić uwagę na jeden ołtarz ze względu na ciekawy obraz umieszczony w polu środkowym – znajduje się tu osiemnastowieczny obraz Matki Bożej Różańcowej nieznanego autorstwa. Na obrazie aniołki towarzyszące Marii i Dzieciątku nawlekają na sznur różańca kwiaty. O licznych łaskach otrzymanych za przyczyną Maryi w tym wizerunku świadczą wota i prowadzona Księga Łask. Tutaj w tej kaplicy znajdują się również siedemnastowieczne figury biskupów św. Wojciecha i Stanisława, które kiedyś umieszczone były w ołtarzu głównym.
Wielki Kantor na plebanii
Reklama
Wielopole Skrzyńskie posiadające w przeszłości zabudowę drewnianą stosunkowo często dotykane było plagą pożarów. Szczególnie gwałtowny w skutkach był pożar, który wybuchł 27 października 1833 r. Postanowiono więc wznieść w tymże 1833 r. kapliczkę na środku miejscowości pw. św. Floriana i św. Sebastiana. Kapliczka jest murowana, a we wnętrzu ustawiono stare rzeźby tych świętych. Co roku, 4 maja Ochotnicza Straż Pożarna bierze udział w uroczystościach religijnych, zaś obok kapliczki zapala się ognisko i śpiewa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Z Wielopola pochodził znany reżyser i dramaturg Tadeusz Kantor. Urodził się w 1915 r. na tutejszej plebanii, gdzie mieszkała jego matka i babka (przyrodnia siostra ówczesnego proboszcza).
Z Wielopola kierujemy się w stronę pobliskich Brzezin. Tam znajduje się prawdziwy unikat sztuki sakralnej – drewniany kościół św. Mikołaja wraz z ołtarzem warsztatu Wita Stwosza. W roku 1353 król Kazimierz Wielki daruje Brzeziny rycerskiej rodzinie ruskich bojarów Gorayskich. Obecny kościół wzmiankowano w 1470 r., a w następnym stuleciu – w 1501 r. został konsekrowany. Kościół został wzniesiony z modrzewia na tzw. zrąb.
Wit Stwosz w Brzezinach?
Jednym z najcenniejszych zabytków ruchomych sztuki późnogotyckiej w tym kościele jest wyrzeźbiona w drewnie lipowym płaskorzeźba, stanowiąca zapewne część środkową tryptyku, znana pod nazwą „Opłakiwanie Chrystusa”. Płaskorzeźba ta nosi pewne cechy stylu krakowskiej szkoły Wita Stwosza i została wykonana według ryciny sporządzonej przez mistrza, pochodzi z przełomu XV i XVI wieku. Część z badaczy uważa, że „Opłakiwanie” zostało wykonane specjalnie dla świątyni w Brzezinach i znajdowało się tu już w czasie konsekracji świątyni w 1501 r. Pojawiają się też hipotezy o przybyciu tryptyku dopiero w XVII wieku z jednego z krakowskich kościołów, dla których płaskorzeźba miała być wykonana. Płaskorzeźba przedstawia ciało martwego Jezusa podtrzymywane przez cierpiącą Matkę, którą z kolei przytrzymuje św. Jan. Rozwiany płaszcz świętego charakteryzuje doskonale cechy warsztatu mistrza Stwosza, zwłaszcza dynamizm tak podziwiany w krakowskim ołtarzu.
Spotkanie ze św. Michałem
Zaledwie kilka kilometrów od Ropczyc – na południe położona jest miejscowość Łączki Kucharskie – kolejna parafia dekanatu wielopolskiego. Parafia prawdopodobnie powstała w czternastym stuleciu. Pierwotny, drewniany kościół nie dochował się do naszych czasów, spłonął w pożarze. Z tej parafii wydzielono w szesnastym wieku parafię w Małej. Prawdziwą ozdobą miejscowości, która wzmiankowana jest już w 1353 r., jest drewniany kościółek, konsekrowany przez samego kardynała krakowskiego Jerzego Radziwiłła w XVI stuleciu. Istnieje piękna legenda, że właściciele dworu Rafał i Elżbieta Łyczkowie pewnego razu wracali konno z Łączek Kucharskich. Nadeszła straszliwa burza, a Łyczkowie bojąc się dalej jechać, ślubowali Panu Bogu, że jeśli ich ocali i nie utoną w bagnach na pobliskich łąkach, to ofiarują jako wotum za ocalenie piękną świątynię. O tym, że modlitwy ich zostały wysłuchane, oznajmił tajemniczy rycerz z mieczem, który rozpoznany został jako Michał Archanioł. Jak obiecali Bogu, tak Łyczkowie zrobili. Wystawili drewniany kościół. Prócz wspaniałego rokokowego ołtarza głównego wewnątrz świątyni znajdują się ciekawe, późnorenesansowe obrazy, a zwłaszcza zwracające uwagę Ukrzyżowanie. Na kolejnym znajdziemy Matkę Bożą z Dzieciątkiem oraz rzadkie przedstawienie św. Elżbiety z św. Janem Chrzcicielem w chłopięcym wieku. Wśród wspaniałych zabytków znajdziemy również przedstawienia św. Walentego, Marcina czy Marii Magdaleny.