Chociaż Boby to jedna z najstarszych parafii, sięgająca swoimi początkami XIV wieku, to wskutek licznych dziejowych zawirowań ma dopiero stuletni kościół. Pierwsze, drewniane, nie wytrzymały próby czasu, dlatego na początku XX wieku rozpoczęto budowę okazałej świątyni. Mimo wojennych zniszczeń, dzięki zaangażowaniu duszpasterzy i wiernych w 1920 r. kościół został poświęcony i dedykowany Sercu Pana Jezusa. Ze względu na wyróżniające się walory artystyczne, naukowe i historyczne świątynia w Bobach została wpisana do rejestru zabytków województwa lubelskiego.
25 czerwca przed górującą z głównego ołtarza figurą Serca Pana Jezusa zgromadziła się rzesza parafian, w większości rolników i sadowników, którzy doskonale wiedzą, że Boże błogosławieństwo potrzebne jest na każdy dzień życia, nauki i pracy. Wraz ze swoim proboszczem ks. Bogdanem Kudelskim wierni cieszyli się z obecności abp. Stanisława Budzika, który po raz pierwszy przybył do parafii z pasterską wizytą. – Raduję się, że celebruję Eucharystię w tym pięknym kościele. Byłem tu kilka lat temu prywatnie i dziś wiedzę, że nabył on blasku, że wypełniają go ludzie wierzący, że to Kościół żywy – mówił we wprowadzeniu do Liturgii Ksiądz Arcybiskup. – Wraz z waszym proboszczem szukaliśmy odpowiedniego terminu na spotkanie; cieszę się, że jestem wśród was w odpust, kiedy wpatrujemy się w otwarte Serce Jezusa. Serce przebite na krzyżu udowadnia nam, jak radykalnie i do końca umiłował nas Chrystus. On wzywa nas, abyśmy od Niego uczyli się miłości ofiarnej – podkreślał Pasterz.
W homilii abp Stanisław Budzik przypomniał, że w Jezusie Chrystusie świat ujrzał przyjazne człowiekowi Boże oblicze i odczuł miłujące każdego człowieka Boże serce. – Nie chcemy zapomnieć, z jakich wyrastamy korzeni, w jakim żywimy się źródle. Wiemy z całą pewnością, że żyjemy dzięki temu, iż Bóg Człowiek ofiarował za nas swoje serce, że w Boskim Sercu Jezusa tryska źródło życia i świętości – mówił Ksiądz Arcybiskup. Pasterz przywołał historię z II wojny światowej, gdy w jednym francuskich kościołów uległa zniszczeniu figura Serca Pana Jezusa. – Po bombardowaniu okazało się, że Chrystus nie ma rąk. Wówczas jakiś amerykański żołnierz przyczepił do figury kartkę ze słowami: Nie mam już innych rąk, jak tylko wasze. Te słowa są skierowane także do nas, którzy przeżywamy rok duszpasterski pod hasłem: „Idźcie i głoście”. Mamy zaangażować się w sprawy Boga i Kościoła; mamy spieszyć do potrzebujących pomocy, mamy mówić dobre słowo bliźnim. Mamy dawać świadectwo Chrystusowi jako kapłani, rodzice, lekarze, sadownicy, bankowcy i uczniowie przez solidne wypełnianie swoich zadań. Mamy promieniować wiarą, nadzieją i miłością – podkreślał Ksiądz Arcybiskup. Na zakończenie uroczystości abp Budzik udzielił zgromadzonym pasterskiego błogosławieństwa, by byli wiernymi świadkami Chrystusa i ochoczo udzielali Mu swoich rąk, oczu, umysłu i serca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu