Bardzo blisko wojny
Blisko jest do wojny USA i Korei Płd. z komunistyczną Koreańską Republiką Ludowo-Demokratyczną (Koreą Płn.). Oba kraje powstrzymuje jedynie „samokontrola” – oznajmił dowódca amerykańskich sił zbrojnych w Korei gen. Vincent Brooks. „To nasz wybór i jedyna rzecz, która dzieli rozejm od wojny” – cytowały go zachodnie media. Według niego, amerykańskie i południowokoreańskie wojska „dokonają innego wyboru”, jeśli kierownictwo państw wyda odpowiedni rozkaz. – Śmiertelnie niebezpieczne jest bycie w błędzie w tej kwestii – podkreślił generał. USA powstrzymują się przed jakimikolwiek działaniami przeciwko Pjongjangowi. Na razie stosują zabiegi dyplomatyczne, co jednak może się zmienić: chcą sankcji wobec Korei Płn. Z uwagi na postawę Rosji i Chin w Radzie Bezpieczeństwa ONZ nie udało się nowych sankcji wprowadzić. Według amerykańskich danych, w pierwszych miesiącach roku wartość wymiany handlowej między Koreą Płn. a Chinami wzrosła aż o 40 proc.
Reklama
Zaognienie sytuacji nastąpiło po kolejnej próbie rakietowej: Pjongjang wystrzelił kolejny pocisk balistyczny – międzykontynentalną rakietę balistyczną Hwasong-14, która spadła do Morza Japońskiego 300 km od wybrzeża Japonii, jednego z najważniejszych sojuszników USA w Azji. W wystąpieniu w RB ONZ amerykańska ambasador przy ONZ Nikki Haley wskazała, że to Chiny ponoszą szczególną odpowiedzialność za pokój w tamtym rejonie. Żądanie nałożenia sankcji na KRLD zostało zawieszone po przedstawieniu przez szefów delegacji chińskiej i rosyjskiej planu, który zakłada moratorium na północnokoreańskie testy rakietowe w zamian za powstrzymanie się przez USA i Koreę Płd. od wspólnych ćwiczeń wojskowych i odstąpienie przez USA od zamiaru budowy w Korei Płd. systemu THAAD, który może służyć do niszczenia pocisków w ostatniej fazie lotu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wojciech Dudkiewicz
* * *
Szczyt G20
Szczyt przywódców państw uczestniczących w szczycie G20 w Hamburgu zakończył się tylko połowicznym sukcesem. Liderzy państw opowiedzieli się za otwartymi rynkami i przeciw protekcjonizmowi w handlu. Sukcesu oczekiwała szczególnie Angela Merkel, kanclerz Niemiec, gdzie za kilka tygodni odbędą się wybory parlamentarne. Merkel zaznaczyła, że wszyscy uczestnicy G20 poparli walkę z protekcjonizmem gospodarczym, z nieuczciwymi praktykami w handlu, uznając, że decydującą rolę odgrywa system handlu oparty na regułach zgodnych z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO), a inne umowy mogą być tylko uzupełnieniem tego systemu. Uczestnicy szczytu uznali równocześnie prawo państw do stosowania instrumentów obrony w handlu, co było gestem pod adresem USA. Udało się uniknąć nieprzyjęcia deklaracji końcowej, którą prezydent Donald Trump – kierujący się w swojej polityce zasadą „Americ first” – mógł oprotestować.
Nie udało się natomiast osiągnąć kompromisu w sprawie ochrony klimatu. W komunikacie końcowym znalazło się stanowisko USA, które zapowiedziały wystąpienie z porozumienia paryskiego, przewidującego zatrzymanie wzrostu średniej temperatury w świecie.
wd
* * *
Janukowycz kontratakuje
Reklama
Trzeba być wyjątkowo bezczelnym, żeby złożyć taki wniosek. Adwokaci byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, który zbiegł do Rosji, złożyli w jego imieniu w prokuraturze w Kijowie zawiadomienie o zamachu stanu, który doprowadził do „negatywnych wydarzeń na Krymie” i naruszenia jedności terytorialnej państwa. Na Ukrainie Janukowycz jest oskarżony o zdradę stanu, mającą polegać na wezwaniu Rosji do interwencji zbrojnej. Zawiadomienie byłego prezydenta dotyczy wydarzeń w Kijowie z przełomu 2013 i 2014 r., znanych jako rewolucja godności. Zdaniem Janukowycza, był to zamach stanu. Sąd w Kijowie postanowił, że polityk będzie sądzony zaocznie.
wd
* * *
Zły czas na Katar
Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bahrajn i Egipt ogłosiły, że będą kontynuować blokadę Kataru. To wynik odpowiedzi władz tego państwa na ich ultimatum. Największy kryzys dyplomatyczny w Zatoce Perskiej od czasu wojny USA z Irakiem w 1991 r. trwa od kilku tygodni: wspomniane kraje nie utrzymują stosunków dyplomatycznych z Katarem, zerwały z nim też połączenia lądowe, morskie i powietrzne. Oskarżają go o wspieranie terroryzmu i sprzyjanie skonfliktowanemu z nimi Iranowi. Katar konsekwentnie zaprzecza zarzutom i obwinia kraje blokujące o jawną agresję. Zdaniem wielu obserwatorów, podstawą sporu nie jest terroryzm – Arabia Saudyjska ma znacznie więcej w tej sprawie na sumieniu – lecz to, że Katar próbuje prowadzić politykę niezależną od Saudów, w tym współpracuje z Iranem, rywalem Arabii Saudyjskiej. Przedstawiciele władz tego kraju zapowiedzieli, że kolejne kroki przeciwko Katarowi zostaną podjęte „we właściwym czasie”.
wd
* * *
Chiny pacyfikują
Dwadzieścia lat po objęciu przez Pekin władzy nad Hongkongiem – byłą brytyjską kolonią, posiadającą formalnie status autonomii – Chiny są bliskie całkowitego spacyfikowania opozycji. – Kto zagraża politycznej stabilizacji Hongkongu, przekracza czerwoną linię – ogłosił Xi Jinping, sekretarz generalny Komunistycznej Partii Chin, przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej. Był on pierwszym politykiem z Pekinu tej rangi, który gościł w Specjalnym Regionie Administracyjnym Hongkong, jak brzmi oficjalna nazwa byłej brytyjskiej kolonii.
jk