Pięćdziesiątnica w Rzymie
Duch Święty fundamentem jedności Kościoła
O znaczeniu Ducha Świętego dla jedności Kościoła mówił Franciszek podczas Eucharystii sprawowanej 4 czerwca br. na Placu św. Piotra w Watykanie, w uroczystość Pięćdziesiątnicy. Charakteryzując działanie Ducha Świętego, podkreślił, że czyni On z uczniów nowy lud oraz stwarza w nich nowe serce, przemienione przez przebaczenie.
Nawiązując do opisu Zesłania Ducha Świętego (Dz 2, 1-11), papież Franciszek wskazał, że ten sam Duch tworzy różnorodność i jedność, kształtując w ten sposób lud nowy, zróżnicowany i zjednoczony, czyli Kościół powszechny. Ma to być jedność prawdziwa, według Boga, która nie oznacza jednolitości, ale jedność w różnorodności. Wskazał, że konieczne jest do tego uwolnienie się od dwóch pokus. Pierwsza z nich to dążenie do różnorodności bez jedności – kiedy wybieramy przynależność do tego czy innego kręgu bardziej niż do Kościoła. Drugą, przeciwną pokusą jest dążenie do jedności bez różnorodności – kiedy jedność staje się w końcu uniformizacją i nie ma już wolności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ojciec Święty zachęcił do modlitwy o łaskę czynienia coraz piękniejszym oblicza Kościoła, „odnawiając się przez przebaczenie i poprawiając samych siebie – dopiero wtedy będziemy mogli poprawiać innych w miłości”.
KAI
Audiencja generalna
Duch nadziei
Reklama
O działaniu Ducha Świętego, sprawiającego, że jesteśmy bogaci w nadzieję, mówił papież Franciszek 31 maja br. podczas audiencji generalnej. Przypomniał, że Duch Święty jest wiatrem popychającym nas do przodu, sprawiającym, że czujemy się pielgrzymami, zaś nadzieja zbiera wiatr Ducha Świętego i przekształca go w siłę napędową, która popycha łódź czy to na głębię, czy też do brzegu. Zacytował słowa św. Pawła z Listu do Rzymian: „Bóg, [dawca] nadziei, niech wam udzieli pełni radości i pokoju w wierze, abyście przez moc Ducha świętego byli bogaci w nadzieję” (15,13). Papież podkreślił, że być „bogatymi w nadzieję” oznacza nadzieję „wbrew wszelkiej nadziei” (Rz 4,18). Zaznaczył, że Duch Święty sprawia nie tylko, iż możemy żywić nadzieję, ale również że możemy być siewcami nadziei, pocieszycielami i obrońcami braci. – Zwłaszcza ubodzy, wykluczeni, ludzie niekochani potrzebują kogoś, kto stanie się dla nich „parakletem”, czyli niosącym pociechę i obronę – powiedział Ojciec Święty.
KAI
Ojciec Święty do Polaków
Pozdrowienie Lednicy
Witam polskich pielgrzymów. Pozdrawiam młodych, którzy – jak co roku – licznie gromadzą się w Lednicy. Drodzy Przyjaciele, „Idź i kochaj!” – to motto waszego spotkania. Prowadzi was Maryja, która usłyszawszy w sercu to wezwanie, wyruszyła do Elżbiety, aby dzielić się radością swojego spotkania z Bogiem i nieść konkretną pomoc. Odtąd jest ciągle w drodze, nieustannie nawiedza swoje dzieci i niesie im Chrystusa, swego Syna. Drugim patronem waszego spotkania jest Zacheusz, o którym opowiadałem wam podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, zachęcając do odwagi w poszukiwaniu Jezusa i do otwarcia Mu drzwi waszego serca. Dziś Pan Jezus kieruje do was te same słowa, które wypowiedział do Zacheusza: „Zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w Twoim domu” (Łk 19, 5). Chce do was przyjść i posłać was do braci, abyście dzielili się Jego miłością. Wie, że nie jest to łatwe, dlatego zsyła wam Ducha Świętego, który napełni was Jego mocą. Proście Go o odwagę. Proście Go, aby pomógł wam burzyć dzielące was mury i uzdolnił do rozumienia siebie nawzajem, do budowania jedności wszystkich ludzi. Wszystkich was, którzy gromadzicie się nad Jeziorem Lednickim, u źródeł chrzcielnych Polski, zawierzam opiece Maryi i z serca błogosławię.
Audiencja generalna, 31 maja 2017 r.
RV
Modlitwa, ewangelia, serce
Kapłan traci życie dla Boga i ludzi
Młodym kapłanom 1 czerwca br. papież Franciszek poświęcił przemówienie skierowane do uczestników sesji plenarnej Kongregacji ds. Duchowieństwa. Odnosząc się do zatwierdzonej niedawno nowej wersji „Ratio fundamentalis”, podkreślił to, co jest najważniejsze w życiu kapłana: nieustanna modlitwa, dynamizm w głoszeniu Dobrej Nowiny oraz dzielenie z innymi serca. Być księdzem to znaczy tracić życie dla Pana i dla braci, niosąc w sobie radości i smutki ludu, tracić czas i słuchać, aby leczyć rany innych i okazać wszystkim czułość Ojca – podkreślił Franciszek.
KAI
Z twittera papieża Franciszka
Chrześcijańska radość pochodzi od Ducha Świętego, który daje nam prawdziwą wolność i dar niesienia Jezusa braciom.