Reklama

Jan Paweł II

Jan Paweł II - największy z Polaków

Gdyby św. Jan Paweł II żył, 18 maja obchodziłby urodziny. Jego wpływ na nas pozostaje wielki i błogosławiony. Papież Polak głosił Ewangelię z nową mocą, będąc we wszystkim wierny nauczaniu Jezusa. Gdy wspominam postać św. Jana Pawła II, to najpierw staje mi przed oczami jego wielka miłość do nas, jego rodaków, i do Polski.

Niedziela Ogólnopolska 21/2017, str. 18-19

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

urodziny

©Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo nas kochał

Reklama

Ta miłość wręcz przynaglała naszego Papieża do pielgrzymek do Polski. Także w Rzymie cieszyliśmy się szczególną troską. W „polskich” audiencjach, organizowanych czasem co kilka dni w Watykanie, uczestniczyły w sumie setki tysięcy osób. Gdziekolwiek Jan Paweł II rozmawiał z rodakami – w Polsce, w Rzymie czy w czasie spotkań z Polonią rozsianą po całym świecie – wszędzie okazywał swoją radość i wzruszenie. Przytulał, znajdował słowa otuchy, patrzył z czułością i troską. W czasie stanu wojennego organizował międzynarodową pomoc dla Polski. Gdy była taka potrzeba, to – jak mądrze kochający ojciec – przestrzegał nas przed naszymi słabościami. Mobilizował do nawrócenia i wierności Chrystusowi. Mówił z bólem o tym, co go w jego Ojczyźnie i w postawach Polaków niepokoiło czy wręcz bolało. Odnosił się do nas jak zatroskany i współcierpiący przyjaciel, a nie jak chłodny, zewnętrzny obserwator. Nie próbował nawet ukrywać swojej wielkiej miłości do Ojczyzny. W czasie czwartej pielgrzymki wręcz wykrzyczał swój niepokój o los Polski: „Może dlatego mówię tak, jak mówię, ponieważ to jest moja matka, ta ziemia! To jest moja matka, ta Ojczyzna! To są moi bracia i siostry! I zrozumcie, wy wszyscy, którzy lekkomyślnie podchodzicie do tych spraw, zrozumcie, że te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić, nie mogą mnie nie boleć! Was też powinny boleć!” (Kielce, 3 czerwca 1991 r.). Te słowa zawsze mnie wzruszają. Cała postawa św. Jana Pawła II w odniesieniu do rodaków i Ojczyzny świadczyła o tym, że w każdej chwili gotowy był oddać życie w obronie swojego ukochanego Narodu.

Boży prorok

Św. Jan Paweł II patrzył na ludzi i na świat w świetle Ewangelii. Był mistykiem, a jednocześnie wielkim realistą. Potrafił w sposób przenikliwy odczytywać znaki czasu i patrzeć w głąb rzeczywistości. To on z proroczą trafnością powiedział, że to, co się dzieje w coraz bardziej zlaicyzowanej i ateistycznej Europie, prowadzi do cywilizacji śmierci. To Papież Polak w radykalny sposób uświadamiał nam fakt, że naród, który zabija własne dzieci, nie ma przyszłości, i że „nie ma solidarności bez miłości” (Sopot, 5 czerwca1999 r.). To on wyjaśniał, że demokracja bez wartości wcześniej czy później stanie się jawnym czy zakamuflowanym totalitaryzmem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uczył wolności

Reklama

Gdy odzyskiwaliśmy wolność zewnętrzną, św. Jan Paweł II uczył nas wolności wewnętrznej. Wiedział, że gdy wyjdziemy z jednej niewoli, tej politycznej, grozi nam popadnięcie w niewolę dużo bardziej niebezpieczną, którą jest niewola zła, grzechu, uzależnień, nowych, nieludzkich ideologii, które kpią sobie z człowieka, z jego podobieństwa do Boga i z jego powołania do świętości. Wyjaśniał z mocą, że warunkiem życia w wolności jest respektowanie Bożych przykazań. Wszystkich przykazań! Ludziom młodym tłumaczył, że każdy z nas „znajduje w życiu jakieś swoje «Westerplatte». Jakiś wymiar zadań, które musi podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć. Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić. Nie można «zdezerterować»” (Westerplatte, 12 czerwca 1987 r.). Przypominał, że „trzeba umieć używać swojej wolności, wybierając to, co jest dobrem prawdziwym. Nie dajcie się zniewolić, nie dajcie się skusić pseudowartościami, półprawdami, urokiem miraży, od których później będziecie się odwracać z rozczarowaniem, poranieni, a może nawet ze złamanym życiem” (Poznań, 3 czerwca 1997 r.).

Bronił małżeństwa, rodziny i życia

Jan Paweł II słusznie nazywany jest papieżem rodziny. On ciągle przypominał nam, że los poszczególnych ludzi i całej ludzkości zależy od tego, co dzieje się z małżeństwami i rodzinami. To dlatego Ewangelia małżeństwa i rodziny była w centrum jego nauczania. To dlatego do małżonków i rodziców apelował o wierność sakramentalnej przysiędze miłości: „Wołam do was, bracia i siostry, byście rozpalali na nowo Boży charyzmat małżonków i rodziców, jaki jest w was przez sakrament małżeństwa. Tylko w oparciu o łaskę tego sakramentu możliwe jest pełne przebaczenie, pojednanie i podjęcie na nowo wspólnej drogi. Przez nią odnawia się i ożywia ludzka miłość oraz tożsamość i prawdziwość ludzkich przyrzeczeń. (...) Trzeba najpierw zmienić stosunek do dziecka poczętego. Nawet jeśli pojawiło się ono nieoczekiwanie, (...) nigdy nie jest intruzem ani agresorem. Jest ludzką osobą, zatem ma prawo do tego, aby rodzice nie skąpili mu daru z samych siebie, choćby wymagało to od nich szczególnego poświęcenia. Świat zmieniłby się w koszmar, gdyby małżonkowie znajdujący się w trudnościach materialnych widzieli w swoim poczętym dziecku tylko ciężar i zagrożenie dla swojej stabilizacji; gdyby z kolei małżonkowie dobrze sytuowani widzieli w dziecku niepotrzebny a kosztowny dodatek życiowy. Znaczyłoby to bowiem, że miłość już się nie liczy w ludzkim życiu” (Kielce, 3 czerwca 1991 r.).

Reklama

Papież Polak przypominał nam, że trud rodzicielstwa nierozerwalnie wiąże się z trudem wychowania: „Drodzy rodzice, dobrze wiecie, że nie jest łatwo w dzisiejszych czasach stworzyć chrześcijańskie warunki, potrzebne do wychowania dzieci. Musicie czynić wszystko, aby Bóg był obecny i czczony w waszych rodzinach. (...) Niech waszym największym pragnieniem będzie wychowanie młodego pokolenia w łączności z Chrystusem i Kościołem. Tylko w ten sposób dochowacie wierności waszemu powołaniu rodzicielskiemu i potrzebom duchowym waszych dzieci” (Łowicz, 14 czerwca 1999 r.).

Przyjaciel młodzieży

Reklama

Szczególnie na sercu leżał Janowi Pawłowi II los młodzieży. Dla ludzi młodych miał dużo czasu i czułości. Z tej papieskiej troski o młode pokolenie zrodziły się Światowe Dni Młodzieży, które były oczkiem w głowie w piotrowej posłudze Papieża Polaka. Jego spotkania z młodymi były długie i serdeczne. Chciał im dać miłość i mądrość, zwłaszcza tym, którzy nie doświadczali jej w domu rodzinnym: „Tak bardzo bym chciał, abyście wszyscy mieli w waszych domach atmosferę prawdziwej miłości. Bóg dał wam rodziców i za ten wielki dar winniście Panu Bogu często dziękować. Szanujcie i kochajcie waszych rodziców. Oni was zrodzili i wychowują. Rodzice są dla was najbliższymi przyjaciółmi, u których winniście szukać pomocy i rady w waszych życiowych problemach. W tej chwili myślę z bólem i wielką troską o tych waszych rówieśnikach, którzy nie mają domu rodzinnego i pozbawieni są miłości i ciepła rodziców. Powiedzcie im, że Papież o nich pamięta w swoich modlitwach i bardzo ich kocha. (...) Pan Jezus chce wam pomóc. Chce być dla was podporą i umacniać w młodzieńczej walce o zdobywanie takich cnót, jak: wiara, miłość, uczciwość, szlachetność, czystość i wielkoduszność. Gdy będzie wam trudno, gdy będziecie w życiu przeżywać jakieś niepowodzenie czy zawód, niech myśl wasza biegnie ku Chrystusowi, który was miłuje i który pomaga przetrwać każdą trudność” (Łowicz, 14 czerwca 1999 r.). Młodzi czuli tę szczególną miłość Papieża i dlatego ze wzruszającym entuzjazmem reagowali na jego obecność i jego słowa. Pod koniec pontyfikatu to oni przychodzili do niego, gdy on nie miał już sił przychodzić do nich.

Podziwiał i wspierał kobiety

Reklama

Św. Jan Paweł II był wielkim i stanowczym obrońcą kobiet. O ich geniuszu mówił często i z radością. W Liście apostolskim „Mulieris dignitatem” dziękował „za «tajemnicę kobiety» i za każdą kobietę – za to, co stanowi odwieczną miarę jej godności kobiecej, za «wielkie dzieła Boże», jakie w niej i przez nią dokonały się w historii ludzkości. W rzeczy samej, czyż nie w niej i przez nią spełniło się największe wydarzenie w historii człowieka na ziemi: Bóg sam stał się człowiekiem? Kościół dziękuje więc za wszystkie kobiety i za każdą z osobna: za matki, siostry, żony; za kobiety poświęcone Bogu w dziewictwie, za te, które oddają się posłudze tylu ludziom czekającym na bezinteresowną miłość drugich; za te, które czuwają nad człowiekiem w rodzinie będącej podstawowym znakiem ludzkiej wspólnoty; za kobiety wykonujące pracę zawodową, za te, na których ciąży nierzadko wielka odpowiedzialność społeczna, (...) – za wszystkie: tak jak zostały pomyślane przez Boga w całym pięknie i bogactwie ich kobiecości; tak jak zostały objęte przez Jego odwieczną miłość (...). Kościół składa dzięki za wszystkie przejawy kobiecego «geniuszu» w ciągu dziejów, pośród wszystkich ludów i narodów; składa dzięki za wszystkie charyzmaty, jakie Duch Święty udziela niewiastom w historii ludu Bożego, za wszystkie zwycięstwa, jakie zawdzięcza ich wierze, nadziei i miłości: składa dzięki za wszystkie owoce kobiecej świętości” (n. 31). Przy św. Janie Pawle II każda kobieta czuła się dostrzeżona, uszanowana, kochana i wspierana.

Wytrwał do końca

Swoją postawą Jan Paweł II potwierdzał, że życie doczesne ma sens na każdym jego etapie i w każdej sytuacji. Czyż nie najbardziej umacniał nas wtedy, gdy był najsłabszy fizycznie, gdy ledwie się poruszał i gdy już nie mógł mówić? To właśnie wtedy moc Bożego Ducha jeszcze bardziej z niego promieniowała. Papież Polak własnym życiem świadczył o tym, że miłość jest zawsze ofiarna i że ten, kto kocha, nigdy nie schodzi z krzyża.

Tą swoją heroiczną postawą wierności i wytrwałości do końca św. Jan Paweł II mobilizuje mnie do tego, by kochać także tych ludzi, których trudno kochać. Upewnia mnie w tym, że nawet skrajnie trudna miłość ma sens. Św. Jan Paweł II jest wzorem męstwa w chorobie, słabości i cierpieniu. Przez jego dobre serce polecam Bogu wszystkich moich bliskich, którzy bardzo cierpią.

2017-05-17 09:43

Ocena: +67 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zaproszenie na urodziny

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

TV.Niedziela.pl

Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się”, Instytut Dialogu Międzykulturowego oraz Miasto Wieliczka zapraszają do sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie, na Białych Morzach na uroczystości przypominające rocznicę urodzin św. Jana Pawła II. Z tej okazji w czwartek 18 maja br o godz. 8.00 w Kaplicy Kapłańskiej zostanie odprawiona przez kard. Stanisława Dziwisza Msza święta, która będzie na żywo transmitowana przez stronę internetową: www.sanktuariumjp2.pl
CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikAdwentowy: patron dnia św. Dominik z Silos

[ TEMATY ]

adwent

św. Dominik

Adwent2020

#NiezbędnikAdwentowy

wikipedia.org

Św. Dominik z Silos

Św. Dominik z Silos

Św. Dominik z Silos to bardzo ciekawa i inspirująca postać. Był hiszpańskim mnichem, benedyktynem, opatem i reformatorem zakonu. Na świat przyszedł około 1000 r. w okolicy hiszpańskich Pirenejów.

Jego rodzice pochodzili z podupadłej rodziny szlacheckiej . Jako młody chłopiec opiekował się stadem owiec, które należało do jego ojca. W 1038 r. wstąpił do benedyktyńskiego klasztoru San Millan de la Cogolla w Logroño. Kiedy otrzymał święcenia kapłańskie, opuścił klasztor i zamieszkał jako pustelnik w grocie w górach Sierra de Cameros. Po powrocie został mistrzem nowicjatu. Około roku 1030 został przeorem w San Millan de Cogolla.. Opuścił i ten klasztor, wydawało mu się bowiem, że zakonnicy mają tu za wiele wygód. Udał się do klasztoru św. Sebastiana w Silos. Niedługo potem popadł w konflikt z królem Nawarry Garcią III i udał się do Kastylii, gdzie król Ferdynand I Wielki mianował go opatem klasztoru św. Sebastiana w Silos.
CZYTAJ DALEJ

Papież: patriarcha nie został wpuszczony do Strefy Gazy

2024-12-21 12:40

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Papież Franciszek poinformował w sobotę dostojników z Kurii Rzymskiej podczas spotkania, że do Strefy Gazy nie został wpuszczony patriarcha. Choć nie wymienił jego nazwiska, przypuszcza się, ze chodzi o łacińskiego patriarchę Jerozolimy kardynała Pierbattistę Pizzaballę. "Bombardowania to okrucieństwo" - mówił.

Na początku tradycyjnego przedświątecznego spotkania w Watykanie z kardynałami i zwierzchnikami urzędów Kurii Rzymskiej papież powiedział: "Wczoraj nie pozwolono patriarsze wjechać do Gazy".
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję