To wydarzenie bardzo ważne dla lokalnej wspólnoty. Prawie 400 parafian złożyło się na koronę dla Matki. Wcześniej była Ona przez 10 lat czczona w kaplicy Centrum Zdrowia Dziecka. – Sami zainicjowali zbiórkę złota. Chcieli renowacji figury i umieszczenia Jej w bardziej eksponowanym miejscu. Wielu, zawierzając Jej swoje trudne sprawy, zaświadcza o otrzymanych łaskach. Z wielkim wzruszeniem widzę jak przychodzą do Matki Bożej po Mszy św. – mówi ks. Marcin Ożóg, proboszcz parafii w Miedzeszynie. – Jest to wielkie świadectwo miłości i przywiązania do Matki Najświętszej.
Matka Boża została sprowadzona bezpośrednio z Fatimy do kaplicy Centrum Zdrowia Dziecka przez kapelana na pamiątkę peregrynacji w 1995 r. figury z Portugalii. To właśnie wtedy, podczas ogólnopolskiej peregrynacji, zawitała do małych pacjentów i ich rodziców w szpitalu w Międzylesiu. Później ks. Jacek Bazarnik postanowił zamówić w Fatimie kopię figury. Dzięki zaangażowaniu księży pallotynów sprowadził do kaplicy figurę przedstawiającą Matkę Bożą, która objawiła się w drugiej tajemnicy fatimskiej. Gdy trafiła do szpitala wiele osób doświadczało uzdrowienia, a rodzice umierających dzieci otrzymywali łaskę pocieszenia. Świadectwem tego są liczne wota, m.in. dziecięce zabawki i ubrania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Ksiądz Jacek opowiadał, że wiele razy widział jak do tej figury tulili się zrozpaczeni rodzice – wspominał ks. Ożóg podczas Eucharystii, w czasie której abp Henryk Hoser nałożył na figurę złotą koronę. Obecny podczas uroczystości ks. Bazarnik nie krył wzruszenia: – Z wolą Bożą figura opuściła Centrum Zdrowia Dziecka i trafiła do młodej parafii Dobrego Pasterza. Niech będzie ona znakiem łask i Bożego Miłosierdzia – powiedział „Niedzieli” kapelan Centrum Zdrowia Dziecka. Dodał, że za wstawiennictwem Maryi dokonało się wiele uzdrowień. – Dzieci w podzięce dla Maryi zostawiały wiele misiów i lalek – wspominał.
Kiedy kult rozprzestrzeniał się i kaplica okazała się zbyt mała, za sugestią abp. Sławoja Leszka Głódzia ks. Bazarnik przekazał figurę do parafii Dobrego Pasterza, aby jej kult się jeszcze bardzie rozrastał.
Dla ks. Jacka Bazarnika było oczywiste, aby omodlona figura Matki Bożej z Fatimy została przekazana młodej nadwiślańskiej parafii, która się nią zaopiekuje. I właśnie ta omodlona szpitalna figura zobowiązuje teraz parafian do wypełniania orędzia fatimskiego. A nałożenie korony Matce Bożej z Miedzeszyna jest tylko potwierdzeniem tego, że wierni otoczyli Ją gorliwą modlitwą.
Podczas uroczystości abp Henryk Hoser przypomniał, że czczona przez wiernych Figura jest „nasiąknięta łzami osób, które modliły się przed Nią w Centrum Zdrowia Dziecka”. Ufundowana korona jest dowodem pobożności i ukochania Maryi przez mieszkańców parafii Dobrego Pasterza. W Fatimie Matka Boża mówiła dzieciom, że polecane Jej osoby wyzdrowieją, jeśli nawrócą się. – Maryja w objawieniach prosiła o modlitwę i pokutę. Ostrzegła, że jeśli nie będzie nawrócenia, a więc przemiany serc i życia, świat czeka cierpienie i katastrofalne w skutkach zniszczenia – mówił abp Hoser. – Jeżeli nie nawrócimy się, spełni się trzecia tajemnica fatimska. Jest to wizja apokaliptyczna, wielkiego zniszczenia i prześladowania Kościoła, nie tylko księży, biskupów i papieża, ale także prześladowania rodziny i sakramentalnego małżeństwa. Dlatego należy ciągle modlić się o powołania do życia konsekrowanego, bowiem bez osób powołanych, nie ma komu głosić Ewangelii oraz orędzia nawrócenia.
Przedstawiciele parafii Dobrego Pasterza dziękowali abp Hoserowi za nałożenie złotej korony na skronie Maryi. – Niech będzie ona znakiem naszej ufności, wdzięczności i pokory– mówili. Zaświadczali, że od wielu lat przed tą figurą modlą się i doświadczają za Jej pośrednictwem wielu łask. Do uroczystej Mszy św. wierni z Miedzeszyna przygotowywali się przez długi czas, m.in. przez cykl comiesięcznych katechez przypominających orędzie fatimskie oraz Triduum Maryjne.