Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Kapłan Serca Niepokalanej Maryi

11 marca 2017 r. przed północą zmarł ks. Jan Cichy. Ksiądz Kanonik urodził się 31 marca 1944 r. w Dietach na terenie Austrii (diecezja Linz)

Niedziela szczecińsko-kamieńska 13/2017, str. 6-7

[ TEMATY ]

odszedł do Pana

Juliusz Samborski

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Szczecinie, a przewodniczył im abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Szczecinie, a przewodniczył im abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po ukończeniu Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie przyjął święcenia kapłańskie 2 czerwca 1968 r. z rąk bp. Jerzego Ablewicza. Po święceniach posługiwał w trzech parafiach maryjnych w diecezji tarnowskiej. Do tejże diecezji przynależał także do 16 kwietnia 1991 r., kiedy został inkardynowany do diecezji szczecińsko-kamieńskiej, chociaż na Pomorzu Zachodnim pracował już od 9 lipca 1975 r.

Na terenie naszej diecezji posługiwał jako wikariusz w Kamieniu Pomorskim (9 lipca 1975 –15 grudnia 1975), Ładzinie (15 grudnia 1975 – 10 czerwca 1976) i Szczecinie w parafii pw. Świętego Krzyża (10 czerwca 1976 – 1 sierpnia 1981). Z dniem 1 lipca 1981 r. został administratorem w Kołbaskowie. Pracował tam do 15 lutego 1984 r. Stąd przeszedł do parafii św. Kazimierza BM w Szczecinie-Klęskowie jako wikariusz, ale z zadaniem tworzenia nowej parafii na os. Słonecznym. 14 stycznia 1984 r. został mianowanym proboszczem w parafii pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny i był nim do 21 sierpnia 1999 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ze względu na stan zdrowia, mieszkając w dotychczasowej parafii, przeszedł na urlop zdrowotny (21 sierpnia 1999 – 21 listopada 2000), a następnie od 21 listopada 2000 r. został znowu wikariuszem w Warnicach k. Pyrzyc. Począwszy zaś od 24 listopada 2003 r. pomagał duszpastersko w Świnoujściu w parafii pw. Chrystusa Króla. Z dniem 1 maja 2010 r. zamieszkał w Domu Wspólnoty Kapłańskiej w Szczecinie jako emeryt.

Doświadczenia, jakie wyniósł z dzieciństwa – mama ks. Jana była osobą głęboko miłującą Eucharystię, ojciec pozostawał zawsze w postawie św. Józefa, a rodzina trwała we wspólnocie braterskiej – otworzyły jego serce na tajemnicę miłującego Serca Maryi. Stąd też bp Kazimierz Majdański powierzył mu budowę sanktuarium i kościoła parafialnego na os. Słonecznym. Zastanawiając się nad wezwaniem, Ksiądz Biskup pragnął w tym miejscu rozszerzyć kult Matki Kościoła – patronki diecezji, a ks. Jan – Niepokalanego Serca Maryi. Kiedy bp K. Majdański był w Rzymie u Jana Pawła II i rozmawiał o nowej parafii, sanktuarium i wezwaniu, wówczas zapadła decyzja, że parafia będzie poświęcona Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny, Pani Fatimskiej jako wotum wdzięczności za ocalenie Jana Pawła II i jako dziękczynienie za Jej objawienia na całym świecie; taką decyzję przekazał Ksiądz Biskup ks. Janowi telefonicznie z Rzymu.

Ks. Jan Cichy zamieszkał na os. Słonecznym 1 maja 1984 r. w baraku. Budując zaś kaplicę św. Kazimierza i sanktuarium, równocześnie szerzył kult Niepokalanego Serca skupiony wokół obrazu Płomienia Miłości Niepokalanego Serca Maryi. W tym dziele intensywnie wspomagali go: Anatol Kaszczuk i Stanisław Szańca (oddani w niewolę miłości Maryi) oraz Ilona Korompey, wychowanka nazaretanek i potem s. Miriam.

Reklama

Zrodziła się wówczas potrzeba sprowadzenia figury Pani Fatimskiej do Szczecina. W to dzieło włączył się p. Anatol Kaszczuk, który w tym celu pojechał do Paryża; figurę sprowadzono z Fatimy. Jej odbiór nastąpił 11 października 1985 r., a fundatorem była amerykańska Błękitna Armia, zaś pozłacanej korony ze szlachetnymi kamieniami – francuska. W drodze powrotnej p. Anatol, jadąc razem z Błękitną Armią z Francji, pojechał do Rzymu. Tam 10 listopada 1985 r. podczas audiencji generalnej została ona poświęcona przez Jana Pawła II. 21 listopada – w święto Ofiarowania Matki Bożej – figura znalazła się już na os. Słonecznym. Tutaj bp Kazimierz Majdański odprawił Mszę św. i poświęcił Pomorze Zachodnie Niepokalanemu Sercu Maryi, a ks. Jan dokonał aktu osobistego poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi.

To osobiste poświęcenie przełożyło się także na życie duchowe parafii i sanktuarium coraz intensywniej przeżywane w duchu kultu Maryi Niepokalanej: zaczęto praktykować nabożeństwa pierwszych sobót miesiąca z czuwaniami nocnymi od godz. 18 do 7 rano, Msze św. adoracyjne, Różaniec św., nabożeństwa do św. Michała Archanioła; oprócz parafian uczestnikami nocnych czuwać była grupa dwustu pokutników z całej Polski. Dzięki temu era Bożego pokoju, która zaczęła się wraz z poświęceniem przez Jana Pawła II, 25 marca 1984 r. świata i narodów Rosji Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny znalazła swoje wyjątkowe miejsce w Szczecinie. To dzieło jest prowadzone dalej, a Maryja Niepokalana w naszej archidiecezji znajduje swoje właściwe miejsce; ostatnio przez prowadzone Misje Fatimskie.

Ks. Jan Cichy odszedł do Pana w sobotę – w dzień poświęcony Maryi. 13 czerwca 1917 r. w Fatimie Maryja powiedziała do Łucji: „Moje Niepokalane Serce będzie twoją ucieczką i drogą, która zaprowadzi cię do Boga”. Z pewnością Matka Kapłanów przygarnęła do swojego Niepokalanego Serca ks. Jana.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w poniedziałek 13 marca w kościele pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Szczecinie-Słoneczne Mszą św. sprawowaną o godz. 18 przez 30 kapłanów, przy licznym udziale wiernych. We wtorek 14 marca br. w kościele pw. św. Ottona w Szczecinie odbyła się kolejna Msza św. za śp. ks. Jana, tym razem pod przewodnictwem abp. Andrzeja Dzięgi w towarzystwie 70 kapłanów – w tym przez trzech z diecezji tarnowskiej – najbliższej rodziny oraz licznych wiernych. Ksiądz Arcybiskup w słowie Bożym wskazał na wielką troskę śp. ks. Jana o rozwój kultu maryjnego, na mądre dobieranie sobie do tego wielkiego dzieła gorliwych ludzi – wskazał tutaj na p. Ilonę Korompey i siostrę Miriam. Podziękował ks. Janowi za troskę o kapłanów i umiłowanie konfesjonału – w konfesjonale w parafii św. Ottona, w którym spowiadał ks. Jan, ktoś położył białą różę. Po Eucharystii ciało śp. ks. kan. Jana Cichego zostało złożone w grobowcu kapłańskim na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie.

2017-03-23 09:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł bp Kazimierz Ryczan - biskup senior kielecki

[ TEMATY ]

odszedł do Pana

GRZEGORZ GAŁĄZKA

W nocy z wtorku na środę 13 września zmarł biskup senior Kazimierz Ryczan. Miał 78 lat. Zmarł po ciężkiej chorobie w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach.

Urodził się 10 lutego 1939 r. w Żurawicy koło Przemyśla, w rodzinie Stanisława i Joanny. Uczęszczał do szkoły podstawowej w Żurawicy, a potem do II Liceum Ogólnokształcącego im. Kazimierza Morawskiego w Przemyślu.
CZYTAJ DALEJ

Karabinierzy zatrzymali... "sanie" świętego Mikołaja

2024-12-18 11:07

[ TEMATY ]

Włochy

święty Mikołaj

sanie

karabinierzy

Adobe Stock

"Sanie" świętego Mikołaja. Grafika poglądowa

Sanie świętego Mikołaja. Grafika poglądowa

Koło Padwy na północy Włoch karabinierzy zatrzymali sanie świętego Mikołaja, ponieważ uznali, że nie spełniają wymogów kodeksu drogowego. Z tego powodu w przedszkolu nie odbyła się tradycyjna przedświąteczna zabawa. Pojazd wzbudził podejrzenia karabinierów, bo miał silnik, ale nie miał tablicy rejestracyjnej i homologacji.

Do zdarzenia, które zepsuło dzieciom spotkanie przy choince i wywołało duże poruszenie oraz falę niezadowolenia, doszło w miejscowości Montegrotto Terme - podała agencja ADNKronos.
CZYTAJ DALEJ

Czy pragnę dziś do końca otworzyć swe serce dla Boga?

2024-12-18 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Adwent z o. Pio

Red.

Starzy Elżbieta i Zachariasz zostają obdarowani dzieckiem. Czy nie często w życiu myślimy: „Jest już za późno; zmarnowałem już wszystkie swoje szanse. Kiedyś, gdybym był młodszy, możliwe byłoby jeszcze jakieś pozytywne rozwiązanie, ale już nie dziś”? Bóg dziś pokazuje, że jest zupełnie inaczej, że logika Jego działania jest inna.

Bóg zadziałał w cudowny sposób w życiu Zachariasza, nie tylko mimo jego wieku, lecz także mimo Jego niedowiarstwu. Zachariasz został niemy, bo nie uwierzył. Aż w końcu przemówi, kiedy jego synowi zostanie nadane imię Jan, które znaczy „Bóg jest łaskawy” lub „Jahwe się zmiłował”. Łaska i zmiłowanie Boga zawsze są potężniejsze niż nasze ludzkie słabości i ograniczenia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję