Z góry było wiadomo, że amerykański film o Jacqueline Kennedy, żonie zamordowanego w Dallas prezydenta USA, musi być nudny i laurkowaty. A jednak nie – i to jest pierwsze zaskoczenie. Drugie – że udało się powiedzieć coś ciekawego o postaci, którą opisano już wzdłuż i wszerz, z góry na dół i po bokach. Tytułowej „Jackie”, strażniczce pamięci o JFK, świetnie rozumiejącej mechanizmy polityki, udało się zbudować jego mit jako idealnego męża i ojca. Musiała to zrobić, bo taka już była. Zrobiła to równie dobrze jak wcześniej – od pierwszego dnia prezydentury męża – kształtowała otaczający ją świat, by pasował do jej ambicji i wyobrażeń. „Jackie”, brawurowo wykreowana przez Natalie Portman, jest przy tym bardzo samotna, musi pogodzić rozpacz po stracie męża i zawaleniu się całego jej świata z profesjonalnym opanowaniem pierwszej damy czy raczej wdowy. Dobry film, ale przede wszystkim wielka rola Natalie Portman, murowanej kandydatki do drugiego już Oscara.
Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek, że uda się na tereny objęte powodzią, kiedy minie stan bezpośredniego niebezpieczeństwa, by jego obecność nie angażowała służb i nie przeszkadzała im w działaniu. Wskazał, że jest tam teraz szef BBN. Prezydent zaapelował o pomoc dla mieszkańców południa Polski.
"Obecność prezydenta zawsze angażuje służby, konieczne jest zapewnienie prezydentowi bezpieczeństwa, to kwestia protokołów (...). Jeżeli będę tam obecny w tej chwili, kiedy trwa walka z powodzią, to będzie to odciągało ratowników i ludzi, którzy mogą zająć się kwestią bezpieczeństwa mieszkańców, ratowania mienia itd." - powiedział we wtorek w Warszawie prezydent.
Św. Hildegarda, którą w Kościele wspominamy 17 września, to nie tylko autorka znanych diet i postów, jak często ją kojarzymy. To przede wszystkim wielka święta, której duchowość może zachwycić niejednego z nas.
Jako prorokini i teolog uwierzytelniona przez Stolicę Apostolską zdobyła taką sławę, że nie mogła dłużej pozostawać w zamknięciu swojego klasztoru. Wyruszyła więc w drogę po męskich i żeńskich wspólnotach monastycznych, aby wzywać duchownych i świeckich do nawrócenia.
Zbiornik Mietków na rzece Bystrzyca jest nieuszkodzony, nie ma żadnego przelewu - zapewnił we wtorek wieczorem szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Podkreślił, że w związku z tym nie będzie żadnych decyzji ewakuacyjnych. Z tego kierunku nie ma zagrożenia - mówił minister.
"Ponad wszelką wątpliwość stwierdzamy, że ten zbiornik jest nieuszkodzony, nie ma żadnego przelewu. Te informacje pochodziły z innego miejsca, którego waga jest kompletnie inna i nie ma znaczenia dla bezpieczeństwa mieszkańców Dolnego Śląska czy Wrocławia" - powiedział Siemoniak na briefingu prasowym z prezydentem Wrocławia Jackiem Sutrykiem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.