Zdanie tytułowe jest bodajże najczęściej używaną przez mistrzów internetowego inspirowania ludzi frazą. Chcesz schudnąć? Chcesz odzyskać radość życia? Chcesz zarabiać więcej, pracując mniej? Chcesz nauczyć się koreańskiego? Chcesz rzucić palenie? Podejmij x-dniowe wyzwanie, a my pomożemy ci rozwiązać wszystkie twoje problemy szybko, łatwo, przyjemnie i bezboleśnie.
Portale zajmujące się life coachingiem biją rekordy popularności. Owa popularność jest wynikiem ogromnego popytu. Tak wielu ludzi nie wie, jak ma się zabrać do porządkowania życia, które jakoś wymknęło się spod kontroli i za nic nie chce wrócić na właściwe tory.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pod koniec karnawału w szkole odbywał się bal przebierańców. Syn wrócił z zabawy z trofeum w postaci niewielkiego balonika w kształcie serca. Następnego dnia wieczorem, gdy weszłam do dziecinnego pokoju, synek leżał na podłodze i zapamiętale podrzucał balon. Był przy tym dziwnie poważny i uroczysty.
– Co robisz? – spytałam.
– Trenuję – padła zwięzła, typowo męska odpowiedź.
– A po co trenujesz podrzucanie balonu?
Syn złapał balonik i usiadł po turecku.
– Bo widzisz, mamo, chcę swoje serce ofiarować Panu Bogu, tylko nie wiem, jak je tam, do Nieba, dorzucić.
I mamy zagadkę. Na poszukiwanie rozwiązania Kościół daje nam nadchodzące 40 dni Wielkiego Postu. A zatem nie wahaj się, podejmij wyzwanie! „Z całego serca Panu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku, poznawaj Go na każdej swej drodze, a On twe ścieżki wyrówna” (por. Prz 3, 5-6).
* * *
Maria Paszyńska
Pisarka, prawniczka, orientalistka, varsavianistka amator, prywatnie zakochana żona i chyba nie najgorsza matka dwójki dzieci