Z przerażeniem słuchałam komunikatów o wypadku drogowym z premier Beatą Szydło – szczęśliwie nic poważnego się nie stało, bo przecież chodzi o osobę nam szczególnie bliską, od ponad roku kierującą polskim rządem bardzo skutecznie, sprawnie, a jednocześnie spokojnie, merytorycznie, w dobrym stylu. Wystarczy przypomnieć sobie niedawne wydarzenia, gdy musiała stawić czoła wrogiej nagonce przeciw Polsce w Parlamencie Europejskim w Brukseli. Wtedy nawet wrogowie musieli przyznać jej zwycięstwo, bo czytelnie i profesjonalnie wypunktowała różnych znanych unijnych krzykaczy, napuszczonych przez naszą tzw. totalną opozycję. Zawsze jest podobnie w działaniu Beaty Szydło – konkret, jednoznaczność stanowiska, wiedza, kultura bycia i troska o zwykłych obywateli. Taką postawą szybko zjednała sobie ludzi, którzy potrafią zobaczyć prawdę i odpłacają serdecznością. „Kwiaty dla Beaty” zrodziły się spontanicznie, widziałam osoby w różnym wieku jadące właśnie z kwiatami pod warszawski szpital jak do kogoś bliskiego. Ludzie widzą, kto troszczy się i ciężko pracuje na czele rządu, by naprawić zniszczoną Polskę. Dni wypełnione kolejnymi wizytami, konferencjami, z koniecznością przemieszczania się między odległymi miejscowościami; tyle wysiłku, skupienia – wszystkie kamery odnotowują każdy gest, ruch, słowo – ciągle pod presją zaciętych wrogów. Teraz, po wypadku, też się nie wyciszyli, wręcz przeciwnie – jeszcze bardziej rozrabiają w swoim marnym stylu, bez wyobraźni, że w ten sposób ich przegrana w oczach społeczeństwa jeszcze się pogłębia. Często rozmawiam ze zwykłymi ludźmi, rodzinami wielodzietnymi – im po prostu lepiej się żyje, wszyscy widzą, jak ogromne zmiany nastąpiły w ciągu zaledwie roku rządów PiS. Ile afer, nieprawości, złodziejstwa zostało ukróconych, a wszystkie inicjatywy dla rodziny dają szanse szczególnie tym najbardziej zapomnianym, odrzuconym. – My jesteśmy formacją polityczną dla zwykłych ludzi, dla przeciętnych Polaków – mówił wicepremier Mateusz Morawiecki w czasie zatwierdzania Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. – Priorytetem strategii są: niskie bezrobocie, wyższe wynagrodzenia, bezpieczeństwo miejsc pracy. Uszczelnienie VAT to odbieranie dochodów zorganizowanej przestępczości. Mafie vat-owskie zamieniły dresy na białe kołnierzyki i pławią się w luksusie, działają w różnych branżach. Musimy mafiom zabrać te pieniądze, ukrócić kradzież. Uszczelnienie luki vat-owskiej daje wpływy wyższe co najmniej o 10 mld zł rocznie.
Gdy słucha się i poznaje prawdę o tym, co działo się w Polsce przez ostatnich 8 lat, za rządów PO-PSL, o tych dziesiątkach miliardów, które straciliśmy – nasuwa się pytanie: Dlaczego te złodziejskie układy mogły tak bezkarnie działać? – Bo do tej pory państwo polskie istniało w dużej mierze teoretycznie, a dla nas państwo polskie jest niezwykle ważne, jest naszym dobrem wspólnym i to nie są tylko hasła – takie jednoznaczne wypowiedzi obecnego rządu cieszą i dają nadzieję, tym bardziej że fakty to potwierdzają: mamy najwyższe tempo rozwoju w UE (3,1 proc.), a indeks WIG najlepszy od 10 lat. – Chcemy być jeszcze lepsi, mamy na to szanse, to się już dzieje. Konstytucja dla biznesu wychodzi naprzeciw małym i średnim przedsiębiorcom. Uszczelnianie systemu podatkowego, a nie podnoszenie podatków, repolonizacja banków, „przełamywanie Polski resortowej” – te wszystkie słowa i sposób wypowiedzi min. Morawieckiego są czymś zupełnie nowym, budującym nadzieję na lepsze, bezpieczniejsze życie. Premier Szydło kieruje pracami tak, by wszystko było dopięte i jak najlepiej opracowane, a my, zwykli ludzie, wierzymy, że z Bożą pomocą – damy radę!
Pomóż w rozwoju naszego portalu