Reklama

W pestce siła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W karnawale czasem mamy ochotę zaszaleć ze słodyczami. Na szczęście są ich zamienniki, które można jeść przez cały rok bez wyrzutów sumienia. Orzechy i pestki są nie tylko smaczne, ale też bardzo zdrowe.

Jedyne, co może tonować miłość do bakalii, to ich kaloryczność. Poza tym mają one mnóstwo zalet. Zawierają białko, błonnik, witaminę E, witaminy z grupy B oraz wiele korzystnych dla zdrowia składników mineralnych: magnez (wypłukiwany z organizmu przez kawę), fosfor, żelazo, wapń, potas, cynk i selen. Są dobrym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych. Jedzenie orzechów i pestek wzmacnia układ nerwowy i układ krążenia, poprawia pracę mózgu, a także zmniejsza ryzyko zawału serca i niektórych nowotworów. Osoby, które mają skłonność do depresji, obniżonego nastroju i stanów lękowych, powinny je wprowadzić na stałe do swojej diety. To samo dotyczy tych, którzy jedzą mało mięsa lub nie jedzą go wcale.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Różne rodzaje bakalii mają różne właściwości, np. migdały świetnie poprawiają stan skóry, pestki dyni zabijają pasożyty układu pokarmowego, orzechy nerkowca zapobiegają miażdżycy, a orzeszki pinii poprawiają krzepliwość krwi i ponoć wzmacniają męską płodność.

Orzechy i pestki warto przed zjedzeniem uprażyć na suchej patelni, bo bywają zarażone pleśnią (zarodniki mogą być niewidoczne i niewyczuwalne w smaku). Wysoka temperatura likwiduje ten problem, a dodatkowo jeszcze czyni je łatwiejszymi do strawienia. Najlepiej kupować je w łupinkach i rozłupywać tuż przed zjedzeniem. Zjełczałe, robaczywe i spleśniałe należy od razu wyrzucić.

Do orzechów można dodać suszone albo kandyzowane owoce, np. rodzynki, żurawinę, jabłka, daktyle. Taka mieszanka sprawdzi się jako deser czy przekąska, ale też jako dodatek do drugiego śniadania w pracy albo w szkole. Można kupić gotowe mieszanki, zapakowane w wygodne torebki. Korzystniejsze finansowo jest jednak kupowanie różnych rodzajów bakalii i samodzielne mieszanie ich. Orzechy i pestki można też dodawać do wielu potraw, np. surówek, domowej granoli oraz chleba i ciast.

2017-01-04 10:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydium KEP odpowiedziało na pismo z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów

2025-04-09 18:13

[ TEMATY ]

episkopat

episkopat Polski

Karol Porwich/Niedziela

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski skierowało kolejne pismo do Prezesa Rady Ministrów dotyczące odpowiedzi na wniosek o udzielenie informacji publicznej, przesłany do Premiera Donalda Tuska 17 lutego br.

24 marca br. Prezydium KEP otrzymało odpowiedź na wniosek złożony 17 lutego br. do Prezesa Rady Ministrów, w którym członkowie Prezydium KEP zawarli m.in. pytanie, dlaczego dotychczas nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw wyrok Trybunału Konstytucyjnego RP z dnia 27 listopada 2024 r., stwierdzający nielegalność a zarazem niekonstytucyjność w całości, ze względów formalnych, rozporządzenia Ministra Edukacji z dnia 26 lipca 2024 r.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas podczas Mszy w rocznicę katastrofy smoleńskiej: To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości

2025-04-10 20:43

[ TEMATY ]

Warszawa

Abp Adrian Galbas

rocznica katastrofy

PAP/Radek Pietruszka

“Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości” - mówił abp Adrian Galbas, który przewodniczył Mszy o pokój, w rocznicę zbrodni katyńskiej i 15 rocznicę katastrofy smoleńskiej. W liturgii udział wziął prezydent Andrzej Duda z małżonką.

- Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości. „W cierpieniu jesteśmy najbardziej sobą, pisał ks. Józef Tischner. Tam się kończy polityka, a zaczyna człowiek.” Byłem parę lat temu na cmentarzu w Katyniu, a potem pojechałem na miejsce lotniczej katastrofy. To było jedno z tych zdarzeń, które wbiły się w moje serce i w moją pamięć w sposób głęboki i niezatarty. Nie chcą stamtąd wyjść - mówił w kazaniu abp Galbas.
CZYTAJ DALEJ

USA: przywódcy chrześcijańscy żądają od Rosji oddania prawie 20 tysięcy wykradzionych dzieci ukraińskich

2025-04-11 19:28

[ TEMATY ]

Ukraina

przywódcy chrześcijańscy

wykradzione dzieci

PAP/EPA

Ambasada USA w Moskwie

Ambasada USA w Moskwie

Koalicja amerykańskich organizacji chrześcijańskich poprosiła prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa i sekretarza stanu Marco Rubio, aby wpłynęli na władze Rosji w sprawie natychmiastowego powrotu do kraju prawie 20 tysięcy dzieci ukraińskich, wywiezionych stamtąd od wybuchu wojny w lutym 2022 roku. Prośbę tę zawiera list otwarty, podpisany przez 40 zwierzchników i wysokich przedstawicieli organizacji chrześcijańskich różnych wyznań i poglądów politycznych.

Dokument ten zwraca uwagę, że dzieci ukraińskie w wieku od 4 miesięcy do 17 lat doświadczyły reedukacji politycznej, przymusowej rusyfikacji, przeszły szkolenie wojskowe, zaznały przemocy fizycznej oraz pozbawiono je podstawowej troski. Niektóre z nich przekazano rodzinom rosyjskim, zmieniono im świadectwa urodzenia, żeby zatrzeć ich tożsamość ukraińską.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję