Reklama

Temat tygodnia

Druga ojczyzna

Dąbrowski dom Zgromadzenia Sióstr św. Karola Boromeusza jest niewielki. Przebywają w nim tylko 3 siostry: dwie z Indii - s. Andrea i s. Irene oraz jedna z Polski - s. Małgorzata. Nie znaczy to jednak, że Zgromadzenie nie jest znane w parafii czy mieście. Wielu parafian doskonale zdaje sobie sprawę z działań sióstr, gdyż jedna z nich pracuje w zakrystii, a pozostałe uczą języka angielskiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co to za zgromadzenie?

Zgromadzenie Sióstr św. Karola Boromeusza zostało założone w Belgii w 1684 r. przez ks. Adriena Berezy. "Założyciel Zgromadzenia, jak wspomina s. Irene, był człowiekiem bardzo skromnym, pokornym, oddanym Bogu. Najlepszym tego przykładem jest fakt, iż po śmierci kazał się pochować przed wejściem do rodzimego kościoła w Wez-Velvain, by każdy, kto wchodzi do świątyni, przeszedł po jego doczesnych szczątkach". Posłannictwo realizują zgodnie z celem i duchem pracy misyjnej, prowadząc działalność charytatywną, wśród ludzi chorych i dotkniętych nałogiem. A czynią to poprzez pracę w szkołach, szpitalach, zajęcia katechetyczne z dziećmi przedszkolnymi, ucząc języka angielskiego, utrzymując stały kontakt z młodzieżą i świeckimi. Można powiedzieć, że charyzmatycznym odzwierciedleniem miłości Bożej sióstr jest całkowite oddanie się Bogu poprzez modlitwę, życie wspólnotowe oraz niesienie pomocy ludziom najbardziej poszkodowanym przez los.

Skąd pochodzi najwięcej sióstr?

Na początku istnienia Zgromadzenie miało tylko jeden dom w Belgii, właśnie w Wez- Velvain. Przebywało w nim 20 sióstr. Tylko po śmierci jednej z sióstr przyjmowano nowe kandydatki. Wiele zmieniło się w 1929 r., kiedy 4 siostry wyjechały do Indii. Dzisiaj mają tam już blisko 50 placówek misyjnych. I choć Indie są krajem misyjnym, a katolicy stanowią jedynie 2% populacji, to większość sióstr ze Zgromadzenia św. Karola Boromeusza pochodzi właśnie z Indii. Ich działalność misyjna z biegiem lat objęła nowe kontynenty i kraje. Siostry podjęły również pracę w Afryce, Ameryce Południowej i Europie. W październiku 1991 r. po raz pierwszy zawitały do Polski. Pierwszym polskim miastem, które bliżej poznały, była Łódź. Tam uczyły się języka polskiego. Wkrótce potem powstał pierwszy dom w Pabianicach, później drugi w Łodzi Andrzejowie i kolejny w Dąbrowie Górniczej w parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Od 5 lat siostry pracują także przy częstochowskiej katedrze, prowadząc dom formacyjny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Praca w Zagłębiu

Do Dąbrowy Górniczej przybyły w 1994 r. na zaproszenie ks. Andrzeja Domagały. Po zaadaptowaniu salek katechetycznych znajdujących się w budynku plebanii rozpoczęły pracę. Obecnie w domu przebywają 3 siostry - s. Andrea, przełożona, s. Irene i s. Małgorzata. S. Andreę i s. Irene wiele łączy - pochodzą z jednej aglomeracji, położonej w południowo-zachodniej części Indii, obie uczęszczały do katolickich szkół i rozpoczęły życie zakonne po ukończeniu 18 lat. "Pierwsze śluby przyjęłam w 1956 r., a kolejne już w Belgii, skąd wróciłam do Indii, by pracować w szkole - opowiada siostra Andrea. - Następnie byłam dwie sześcioletnie kadencje matką generalną Zgromadzenia w naszym macierzystym domu w Wez-Velvain i stamtąd trafiłam do Dąbrowy Górniczej". Zakonnice uważają, że Polacy są otwarci, serdeczni, mimo znacznej odległości od swoich rodzinnych stron nie czują się w naszym kraju obco. Podkreślają, że wszędzie tam, gdzie przybywają, są bardzo życzliwie przyjmowane.

Znajdź swoje powołanie

Jeśli chciałabyś przyłączyć się do Zgromadzenia i podjąć misji niesienia pomocy w imię Jezusa Chrystusa, napisz pod adresem: Siostry św. Karola Boromeusza, ul. Morcinka 9, 41-303 Dąbrowa Górnicza.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Czy zauważam Boga wokół siebie?

2024-04-15 13:48

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 6-14.

Poniedziałek, 6 maja. Święto świętych Apostołów Filipa i Jakuba

CZYTAJ DALEJ

Kard. Goh: wizyta papieża w Singapurze ma być "duchowym doświadczeniem"

2024-05-06 10:36

[ TEMATY ]

papież Franciszek

kard. Goh

Wikipedia

Singapur. Widok z Marina Bay

Singapur. Widok z Marina Bay

Katolicka wspólnota w Singapurze z niecierpliwością i nadzieją oczekuje wizyty papieża Franciszka w dniach 11-13 września. Obecność głowy Kościoła powinna być przede wszystkim doświadczeniem duchowym, cytuje watykański serwis misyjny Fides arcybiskupa Singapuru, kardynała Williama Goha.

W niedawnym liście kard. Goh wezwał wiernych do wspólnego przygotowania się na przyjazd papieża i żarliwej modlitwy o jego zdrowie i bezpieczeństwo. "Jako wspólnota módlmy się za Ojca Świętego i prośmy Pana, aby ta wizyta była znacząca i pełna łaski" - napisał purpurat. Kard. Goh ma nadzieję, że wizyta papieża Franciszka będzie bodźcem do odnowienia "gorliwości w wierze i że zainspiruje misję i duchowe nawrócenie wśród wspólnot katolickich w Singapurze".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję