KAMIL KRASOWSKI: – W tym roku w Czerwieńsku odbędzie się jubileuszowa 25. Wigilia dla Osób Starszych i Samotnych. Proszę powiedzieć, jak to się zaczęło i jak wyglądały początki?
WANDA GOLA: – Wigilie w Czerwieńsku to dziecko ks. Józefa Tomiaka, który 25 lat temu przyszedł do naszej parafii jako neoprezbiter i zaczął działać z młodzieżą. Pierwsze Wigilie odbywały się w Urzędzie Gminy i Miasta w Czerwieńsku. Na pewno dały wielką radość tym młodym ludziom, którzy byli w to dzieło zaangażowani, i pokazały, w jaki sposób można trochę radości wnieść do życia ludzi starszych i samotnych. Ci ludzie nie zawsze są samotni w takim sensie, że nie mają w ogóle rodziny, ale nie zawsze rodzina daje im odczuć, że są potrzebni. Wigilia sprawia, że czują się po prostu ważni i są bardzo szczęśliwi. Kiedy odszedł ks. Józef, zaczęłam współpracować z naszymi księżmi proboszczami – najpierw był to ks. Zygmunt Lisiecki, później ks. Paweł Konieczny – i wikariuszami. Od tamtego czasu istnieje grono ludzi, którzy cały czas wspierają to dzieło i chcą to robić.
– Jak wygląda takie spotkanie?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Tegoroczna Wigilia odbędzie się 20 grudnia w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Czerwieńsku, gdzie jest organizowana od jakiegoś czasu. Przede wszystkim pragnę dodać, że nie byłoby tej Wigilii, gdyby nie nasi sponsorzy, którzy zapewniają bogatą oprawę tej uroczystości. Tego wieczoru są wszystkie tradycyjne potrawy, łącznie z karpiem czy kluskami z makiem. Na każdą Wigilię przychodzi młodzież, która obsługuje uczestników spotkania. Ci ludzie czują się wtedy ważni, a o to nam chodzi, żeby to był jeden z najpiękniejszych dni ich życia. Wigilia zaczyna się od słów z Pisma Świętego, są jasełka. Dwa razy była Eleni, która dała koncert i śpiewała kolędy wspólnie z ludźmi. Nie wyobrażam sobie swojej własnej Wigilii bez tej dla osób starszych i samotnych, która wnosi wielką radość również w moje życie i w życie mojej rodziny, która także bierze w tym udział.
– W tym roku dla uczestników Wigilii został przygotowany wyjątkowy prezent...
– Co roku każdy zostaje obdarowany jakimś drobnym upominkiem. W tym roku, ponieważ jest to szczególna, bo jubileuszowa Wigilia będziemy gościć księży proboszczów, którzy w ciągu tych ostatnich 25 lat pracowali w naszej parafii, no i oczywiście naszego ojca, który tę Wigilię zapoczątkował. Został także zaproszony Ksiądz Biskup. Wszyscy uczestnicy dostaną bombkę z napisem upamiętniającym jubileusz.
– Czy będzie Pani kontynuować to dzieło?
– Jeżeli Pan Bóg pozwoli, to na pewno. Dla mnie jest to bardzo ważne. Uważam, że jest to coś niesamowitego i jest to wielkie dzieło dla tych samotnych i starszych ludzi. Ich uśmiech, zadowolenie są właściwie wszystkim, są wielką radością dla nas, organizatorów.