Znany krakowski patrolog, homileta i były rektor Seminarium Duchownego gościł 22 listopada w Hałcnowie w ramach cyklu „Katechezy w Bazylice”. Ze słuchaczami wypełniającymi świątynię podzielił się swoimi wnioskami na temat: Jak wierzyć w czasach niewiary?
– Akt wiary żywej polega na tym, że ja wierzę i jestem posłuszny Bogu. Tego uczy Chrystus. On przyszedł na ziemię, aby pokazać, że najważniejsze jest być posłusznym Bogu – powiedział ks. prof. Edward Staniek, podkreślając, że wspólnota Kościoła to grupa ludzi, którzy zawierzyli Panu Bogu i winni wypełnić Jego wolę, wyrażoną w Dekalogu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nie ja potrzebuję Boga, lecz Bóg mnie
Diagnozując współczesną sytuację wiary ks. prof. Edward Staniek zaznaczył, że współcześnie wiara w Kościele obumiera, przy jednoczesnym wzroście liczebności chrześcijan. Niebezpiecznym zjawiskiem jest także dążenie do złagodzenia wymagań Dekalogu. Wobec takiej sytuacji zadaniem chrześcijanina jest pozostanie wiernym, niezależnie od tendencji i trendów.
Reklama
– Jeśli ja się liczę z Jezusem, to nigdy nie zgodzę się na zmianę wymagań postawionych przez Boga – mówił duchowny. Zdaniem ks. prof. Edwarda Stańka istotną sprawą jest jasne określenie celu życia chrześcijańskiego. Współcześnie wielu ludzi stawia pytanie o to, do czego potrzebny jest w ich życiu Bóg. Tymczasem to błędny kierunek. – Bóg mnie stworzył, ponieważ mnie potrzebuje. To nie ja potrzebuję Pana Boga. Nie – to Bóg mnie potrzebuje. A jeśli tak, to mam Go zapytać: do czego mnie, Panie potrzebujesz, zarówno w całym moim życiu oraz tu i teraz, w tym momencie – podkreślił wieloletni profesor patrologii.
Rozmawiaj z Bogiem o człowieku
Gość listopadowej katechezy w Hałcnowie przedstawił także szereg praktycznych wskazówek pomocnych w orientacji duchowej. Po pierwsze nie należy się dziwić, że Kościół narażony jest na ataki, że jest krzyżowany.
– Droga wiary jest ciągłym pokonywaniem przeciwności. Nie miej pretensji, że jeśli wierzysz w Boga to masz trudne życie – podkreślił ks. prof. Edward Staniek wyliczając różnego rodzaju postawy ludzkie wobec wiary: od obojętności, poprzez agresję na Kościół i duchowieństwo. Poruszając temat kryzysów wiary zaznaczył, że są one normalną drogą wierzącego człowieka, a przezwyciężone potrafią tę wiarę wzmocnić. W kwestii dyskusji na tematy religijne znawca Ojców Kościoła przestrzegał, aby nie dyskutować z ludźmi, których celem jest ośmieszanie wiary. – Św. Augustyn podpowiada, że jeśli nie możesz z jakimś człowiekiem mówić na temat Boga, to idź do tego Boga i mów z Nim na temat owego człowieka – to jest dobre rozwiązanie – wyjaśniał krakowski kaznodzieja.
Stare i nowe bukłaki wiary
Kolejnym tematem, który poruszył ks. prof. Edward Staniek była wolność w przekazie wiary oraz „przedawkowania”. Wychodząc od doświadczenia duszpasterskich spotkań z wiernymi podkreślił, że nie należy nigdy do wiary i sakramentalnego życia zmuszać.
Reklama
– Są ludzie uczuleni na wiarę, ponieważ przedawkowano im wiarę w dzieciństwie. Zbyt duża dawka religijnych wiadomości dla nieprzygotowanego człowieka jest szkodliwa, może rodzić swego rodzaju uczulenie – mówił kapłan apelując, by własnego poziomu religijności nie wymagać od wszystkich. Przy tej okazji ks. prof. Edward Staniek podał zasadę, którą powinniśmy się kierować w kwestii różnicy pokoleniowej w przezywaniu wiary oraz starych i nowych form religijności. – Każdy z nas ma wiarę w swoim bukłaku. Te bukłaki były robione 80 lat temu, 50, 30 lat temu. W nich jest wino – stare, ale dla mnie dobre. Są ludzie, którzy upierają się tylko przy starych bukłakach. Szanujmy stare, dziękujmy za stare. Ale jeśli powstają nowe, to cieszmy się, że są i dziękujmy za dobre wino – mówił prelegent przywołując przykład Światowych Dni Młodzieży.
Katechezę w Hałcnowie zakończyła seria pytań zadawanych przez słuchaczy, na które odpowiadał gość – ks. prof. Edward Staniek.
Grudniową katechezę w hałcnowskiej bazylice wygłosi biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej Piotr Greger 13 grudnia, przybliżając temat liturgii, która jest szkołą wiary.