Reklama

Bracie Stanisławie, czy to prawda, że...

Semel scriptum, decies lectum!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Zdzisław Wójcik: - Tę samą myśl, tę samą sugestię, współczesny pisarz inaczej wyraził dosadnie, paradoksalnie, tymi słowami: Gdy masz coś opublikować, pisz, stojąc na jednej nodze; gdy potem przeprowadzasz korektę - siedź wygodnie w fotelu.

Brat Stanisław Rybicki: - Nie jest to oczywiście zachęta do chorobliwej samokontroli, do freudologicznego uzależnienia od superego. Gdyby ten aforyzm potraktować dosłownie, nasza literatura byłaby o wiele uboższa. W pozytywnym sformułowaniu tej rady to zalecenie brzmiałoby: jesteś odpowiedzialny za swoje publikacje, za słowa wypowiedziane, ale jeszcze bardziej za to, co piszesz dla dobra czytelników, "pro publico bono".

- Jak trudno jednak o całkiem bezstronną informację, o ściśle obiektywną wiadomość.

- Czasem dzieje się to wskutek ludzkiej ułomności, czasem, a może częściej, w następstwie tendencyjnej manipulacji. Dobrze jeszcze, gdy po dostrzeżeniu błędu (niekoniecznie po aż dziesięciokrotnym sprawdzeniu), uda się nam dokonać pożądanego sprostowania! Oby rzetelne dziennikarstwo wiernie przestrzegało Norwidowskiej zasady - "Odpowiednie dać rzeczy - słowo!" ("Vade mecum"). Tak rozumiane dziennikarstwo można by bez przesady nazwać powołaniem. Tak właśnie je pojmował o. Maksymilian Kolbe, redaktor Rycerza Niepokalanej.

- Idzie więc nie tylko o rzetelność publikacji, ale też o apostolstwo preferujące głoszenie dobra, braterstwa, ewangelicznego humanizmu, odrzucające pogoń za sensacją.

- Trzeba nam ufnie wierzyć w możliwość głoszenia prawdy bez hołdowania relatywizmowi, bez cynicznego pytania Piłata: "Cóż to jest prawda?", bez pytania, na które nie spodziewał się odpowiedzi, nie spodziewał się też motywu uwolnienia tego, który mógł powiedzieć i powiedział: "Królestwo moje nie jest z tego świata". W przeciwieństwie do Piłata Augustyn konsekwentnie szukał prawdy i znalazł ją, gdy usłyszał tajemniczy apel: "Tolle, lege" - "Weź, czytaj!". To, co wtedy przeczytał, zadecydowało o całym jego życiu, a także o życiu wielu głodnych prawdy. Oto te słowa: Trzeba nam przyoblec się w Chrystusa (Ga 3,27). "Przyoblec się w Chrystusa" - to nie tylko reprezentować Go etycznie, lecz ontycznie do Niego należeć, uczestniczyć w Jego królowaniu. Oto konsekwencja doniosłości słowa, o którym w swej Pieśni mówi Antoni Lange, że "Są słowa święte jak ołtarze Boga, I takie mądre jak lasów milczenie, I tak podniosłe jak do niebios droga"... Skoro tak, to trzeba się nimi karmić ze czcią i miłością, czytając je nie tylko dziesięć razy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Rusza pilotaż programu "Edukacja z wojskiem"

2024-05-06 13:36

[ TEMATY ]

wojsko

edukacja

Karol Porwich/Niedziela

W poniedziałek rusza pilotażowy program dla uczniów "Edukacja z wojskiem". Potrwa do 20 czerwca. Zajęcia z żołnierzami odbędą się w ponad 3 tysiącach szkół podstawowych i ponadpodstawowych.

Celem programu jest podniesienie świadomości dzieci i młodzieży w obszarze bezpieczeństwa, kształtowanie odpowiednich postaw w sytuacjach zagrożenia, poznanie i stosowanie zasad reagowania w sytuacjach zagrożenia, w tym bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia, nabycie praktycznych umiejętności zachowania w sytuacjach zagrożenia, wzrost zainteresowania uczniów zagadnieniami związanymi z tematyką obronności oraz nauka bezpiecznego poruszania się w sieci, a także krytycznej analizy informacji dostępnych w internecie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję