Zakładnicy trafili do swoich domów - informuje ks. Krzysztof Czermak, wikariusz biskupa tarnowskiego ds. misji. O wolność dla nich prosił prezydenta Republiki Konga i generała Miskina uwolniony misjonarz ks. Mateusz Dziedzic. Razem z uwolnioną dziś grupą mieszkańców Republiki Środkowoafrykańskiej i uwolnionymi wcześniej Kameruńczykami, tarnowski misjonarz spędził w niewoli sześć tygodni. Razem się modlili i wspierali. Misjonarz odprawiał Msze św., w których uczestniczyli uprowadzeni mieszkańcy Afryki.
W sobotę, 29 listopada ks. Mateusz Dziedzic odprawił Mszę św. dziękczynną w parafii Pana Jezusa Zmartwychwstałego i Bożego Miłosierdzia w Brazzaville. Spotkał się też z parafianami i proboszczem ks. Bogdanem Piotrowskim, który również jest tarnowskim misjonarzem. Ks. Dziedzic dziękował diecezji tarnowskiej i misjonarzom pracującym w Bouar za pomoc. Ponadto podziękował mieszkańcom Brazzaville za modlitwę.
Po Mszy, kapłan zwiedził miasto i odwiedził siostry józefitki. Tarnowskiemu misjonarzowi towarzyszy polski konsul z Etiopii. Razem mają wrócić do Polski. Jak poinformował rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Józef Kloch misjonarz w niedzielę jest spodziewany w Warszawie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu