Jak zaznaczył Franciszek, Kościół ma za zadanie wychodzić z Ewangelią do ludzi wszystkich epok i sytuacji życiowych, stając się w ten sposób narzędziem Boga, który nigdy nie opuszcza człowieka. Misja ta wiąże się często z koniecznością przezwyciężania schematów i wychodzenia na peryferie. Duszpasterzom nie może zatem zabraknąć ducha ofiarności, otwartości i solidarności, by ci, których spotykają, poczuli się we wspólnocie, na przekór atomizacji i anonimowości, jakie dominują w wielkich miastach.
Barcelońskie spotkanie było drugą częścią konferencji, której pierwsza część odbyła się w maju br., kiedy w stolicy Katalonii spotkali się socjolodzy i teolodzy. Swoje wnioski przedstawili oni wówczas kardynałom. Jutro uczestników konferencji przyjmie na specjalnej audiencji papież Franciszek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przez trzy dni kardynałowie analizowali rzeczywistość wielkich metropolii i wyzwania związane z ewangelizacją wielkich stref miejskich. Zdaniem kard. Martineza Sistacha, organizatora kongresu w Barcelonie, „samotność, izolacja, przemoc, ubóstwo i nędza oraz utrata zaufania do instytucji”, to niektóre z problemów wielkich miast. Choć w Buenos Aires katolicy stanowią blisko 92%, a w Bombaju niecałe 3%, to jednak „problemy są podobne, a na wymianie opinii i doświadczeń skorzystamy wszyscy” – podkreślił kard. Martínez Sistach.
W kongresie udział wzięło siedmiu kardynałów z Ameryki (Buenos Aires, Rio de Janeiro, Sao Paulo, Santiago de Chile, Chicago, San Francisco, Monterrey), trzech z Afryki (Kinszasa, Douala, Abudża), czterech z Azji (Bombaj, Manila, Sajgon, Seul) i dziewięciu z Europy (Rzym, Warszawa, Bordeaux, Zagrzeb, Lizbona, Madryt, Neapol, Lyon, Barcelona). Łącznie reprezentują oni ponad 50 mln katolików, a w metropoliach tych mieszka ok. 110 mln osób.
Spotkanie w Barcelonie zakończyła uroczysta liturgia w bazylice Sagrada Familia, w której uczestniczyli także wszyscy biskupi Katalonii.