Kluczem do sukcesu jest zorganizowanie czasu dla odpoczywających dzieci, by odkryły radość wspólnych zabaw, zajęć integracyjnych czy po prostu rozmów, aby uczyły się przez zabawę. Taki właśnie pomysł zrealizowała w tym roku Caritas Archidiecezji Częstochowskiej, organizując tematyczne kolonie w Poniku i Olsztynie. Były to turnusy sportowe, artystyczne, survivalowe i z językiem angielskim. W sumie odbyło się ich 5 i każdy z nich miał swój specyficzny charakter. Dodatkową atrakcją każdego turnusu była wycieczka: do parku i zamku w Ogrodzieńcu albo aquaparku w Tarnowskich Górach, lub parku linowego w Złotym Potoku. Z tej formy odpoczynku skorzystało ok. 200 osób. Dzieci, które uczestniczyły w koloniach, były zarówno z terenu naszej archidiecezji, jak i z innych części Polski oraz jedna osoba z Włoch; pochodziły z różnych rodzin, często niezamożnych oraz z domu dziecka. Mimo różnicy wieku (od 7 lat aż do 18 lat) dzieci bardzo dobrze integrowały się z młodzieżą, która wspomagała dzieci. W prowadzenie kolonii włączyli się klerycy Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie, wolontariusze Caritas, harcerze z Częstochowy oraz skauci z Francji.
Reklama
Uczestników ostatniego turnusu w Olsztynie 14 sierpnia odwiedził abp Wacław Depo i podarował im dwa znaki związane ze Światowymi Dniami Młodzieży – kaplicę z figurą Jezusa Miłosiernego autorstwa ks. Ludwika Nikodema i obrazek Matki Bożej Częstochowskiej. Te znaki, które powinny być drogą codziennych spotkań z Jezusem Miłosiernym i Matką Bożą, Arcybiskup Wacław pozostawił jako zadanie zarówno dla dzieci, jak i ich rodziców: – Umawiamy się, że będziemy starali się być wierni spotkaniu z Panem Jezusem w Godzinie Miłosierdzia, o godz. 15, kiedy umiera na krzyżu, i o godz. 21, kiedy stajemy wobec obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze i śpiewamy Apel Jasnogórski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uczestnicy turnusu z językiem angielskim wraz z rodzicami wybrali taki właśnie sposób spędzania wakacji, by połączyć odpoczynek z nauką języka. Faustyna i Ola chciały nauczyć się używania języka angielskiego w codzienności i oczywiście poznać nowe osoby.
– Raz byłem za granicą, a tu zagranica przyjechała do mnie – mówi Sebastian, który dodaje, że bardzo dobrze zna język angielski. Wszyscy zgodnie twierdzą, że było fajnie i cieszą się z uczestnictwa w ostatnim turnusie skautów z Francji.
Zadowolenie dzieci i ich rodziców oraz zaangażowanie wychowawców, a także bezpieczny przebieg kolonii – to trzy ważne wyznaczniki, które wymienia ks. Marek Bator, dyrektor Caritas Archidiecezji Częstochowskiej, będące wyrazem tego, że propozycję Caritas można zaliczyć do udanych, bowiem ta oferta spełniała oczekiwania uczestników. Tytułem podsumowania tegorocznej wakacyjnej akcji Ksiądz Dyrektor mówi: – Nasze wakacje są intensywne, dzieci nie mają prawa nudzić się. Uśmiech dzieci i zmęczenie wychowawców świadczą o tym, że dzieci są zadowolone, a wychowawcy spełnieni w tym, co zrobili, i w programie, który zrealizowali.
Kierownik wszystkich turnusów Sławomira Surowiecka zwraca uwagę na te propozycje, które miały na celu pokazanie najmłodszym, że da się ciekawie spędzić kolonie bez telefonu, telewizora czy Internetu i w ten sposób budować relacje międzyludzkie. To też jest droga do tego, by dzieci odkryły piękno zabaw grupowych, spotkań zarówno z rówieśnikami, jak i opiekunami w realu, a nie tylko wpatrywały się w ekran komputera czy spędzały czas w towarzystwie najwierniejszego przyjaciela, którym jest telefon komórkowy. Na zakończenie kolonii nie kryje zadowolenia i podkreśla: – Myślę, że to bardzo dobry czas zarówno dla dzieci, jak i wychowawców, uczyliśmy się od siebie nawzajem. Na koniec krótko konkluduje: – Kolonie super, dzieci jeszcze lepsze. I dlatego warto poświęcić czas tym dzieciom mimo zmęczenia.