Poznań wykorzystuje w swojej promocji rogale świętomarcińskie, Toruń – pierniki, Zakopane – oscypki, Wadowice – kremówki, Chrzanów – hulajdy, a Białowieża – żubrówkę. Z Gdańskiem był problem, choć turystyka kulinarna rośnie w siłę i taki produkt był niezbędny. Nie wymyślono jednego – wymyślono wiele. Ich opisy zgromadzono w przewodniku kulinarnym „Smaki Gdańska”, a są to nie prawdziwe, poważniejsze potrawy, lecz przystawki. Rozpisano na nie konkurs, przy czym ważne było wykorzystanie lokalnych produktów i sięgnięcie do starych gdańskich książek kucharskich. Wygrało dziewięć przystawek, które są podawane w gdańskich restauracjach. Są to m.in.: wątróbka z dorsza, tatar z bałtyckiego dorsza, gdański marcepan, kaszotto z gęsiną, pasty śledziowe, śledź na chrupko i marynowany. Opisuje je wspomniany przewodnik, dostępny – w formacie kieszonkowym, bezpłatnie – w gdańskich punktach informacji turystycznej i w restauracjach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu