W Jedwabnem nie dokonano pełnej ekshumacji szczątków zamordowanych tam Żydów. Strona, która „już wszystko wie”, nie ma też nawet ochoty na weryfikację rozbieżności w zeznaniach świadków. Czy rzetelność wobec nauki i uczciwość wobec ofiar nie nakazywałyby przynajmniej zachować ostrożność w formułowaniu ostatecznych wniosków?
Tymczasem wściekłe ataki niektórych mediów i polityków najpierw na Annę Zalewską, minister edukacji narodowej, a następnie na Jarosława Szarka, nowego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, za ich wypowiedzi o Jedwabnem dowodzą, że w sprawie zbrodni tam dokonanej nie można mieć żadnych wątpliwości. Trzeba nam tylko pochylić głowę, bić się w piersi i za jedynie obowiązującą uznać wersję Jana Tomasza Grossa, zaprezentowaną w jego pseudonaukowej publikacji pt. „Sąsiedzi”. Zgroza przypominać, kto całkiem niedawno formułował tezę o Polakach jako „narodzie współsprawców”.
W uprawianą od lat wobec narodu polskiego „pedagogikę wstydu” i ta publikacja, i przytoczona teza, i wspomniane ataki wpisują się doskonale. A ich autorom przynosi to nie tylko poklask światowego establishmentu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu