Goście z Kolumbii byli pierwszą grupą, która 17 lica przybyła do diecezji bielsko-żywieckiej, by tu oczekiwać na Światowe Dni Młodzieży. Zostali zakwaterowani w Żywcu. Ta kilkunastoosobowa forpoczta była zapowiedzią 274-osobowej grupy z Kolumbii, która w kolejnych kilku dniach docierała z lotnisk w Pradze i Wiedniu na Podbeskidzie. Ostatecznie trafili oni nie tylko do centralnej parafii w Żywcu, ale i do Sporysza, Radziechów, Wieprza i Juszczyny.
Tego samego dnia co Kolumbijczycy, na lotnisku w Pyrzowicach zameldowali się Filipińczycy. W hali odpraw czekał na nich ks. Piotr Hoffmann. – Na dzień dobry usłyszeli: „Witamy w Polsce i zapraszamy na Światowe Dni Młodzieży”. W trakcie drogi pytali mnie o polskie słowa i prosili o ich tłumaczenie. Na początku wydawało im się, że nazwa miejscowości Cięcina, dokąd jechali, to wyjątkowe trudne słowo do powtórzenia. Na przykładzie kilku innych miast udowodniłem im, że tak nie jest. Ostatecznie nawet nieźle zaczęli sobie z tą Cięciną radzić – śmieje się ks. Hoffmann.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Każdy pielgrzym otrzymał specjalny pakiet przygotowany przez kilkudziesięciu wolontariuszy Diecezjalnego Centrum Światowych Dni Młodzieży. Pakiet zawierał: identyfikator pielgrzyma województwa śląskiego, mapę przygotowaną w Centrum ŚDM we współpracy ze starostwami leżącymi na terenie naszej diecezji (w dwóch wersjach: polsko-włosko-francuskiej i polsko-niemiecko-angielskiej), element odblaskowy, by młodzi wieczorami byli widoczni i bezpieczni, oraz wielofunkcyjny „pstryk” z logo Światowych Dni Młodzieży i wizerunkiem Jezusa Miłosiernego. Dołączono też książkę autorstwa ks. Grzegorza Poloka pt. „Rozwiń skrzydła” i przewodnik po historii Polski.
W drugim dniu po przylocie grup z Kolumbii i Filipin, na Podbeskidzie zawitali przybysze z odległej Malezji. Na czele z arcybiskupem Kuala Lumpur przyleciało ponad sto osób. Wszyscy rozlokowani zostali w Nowej Wsi, Kętach i Bulowicach.
Z czasem w naszej diecezji zaczęli się pojawiać goście z kolejnych krajów, z radością i zaangażowaniem witani przez duszpasterzy, parafian – młodych i starszych, a szczególnie mocno przez rodziny goszczące w swoich domach uczestników Światowych Dni Młodzieży.