Reklama

Oko w oko

Człowiek prosty, ale nie prostak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Z racji wykonywanego zawodu spotykam różnych ludzi, cały przekrój społeczny, i coraz bardziej niepokoi mnie obecnie, wręcz przeraża, masowość tzw. cwaniactwa, w różnych odmianach, niezależnie od wykształcenia, przynależności do grupy społecznej czy wykonywanego zawodu. „Ja wiem, ja mam rację, ja dawno już mówiłem, co należało zrobić, ja jestem mądrzejszy, co tam ktoś będzie mi mówił, pouczał” – tacy ludzie są niereformowalni, trudno z nimi rozmawiać, cokolwiek im wytłumaczyć, zmienić ich, nawet gdy ich myślenie i czyny są w wyraźnej sprzeczności z prawdą, faktami czy logiką. Oni wiedzą najlepiej, jak powinien być zarządzany kraj, co powinien powiedzieć prezydent, jakie decyzje winni podejmować premier i ministrowie. „Ja bym zrobił tak” – mówią z cwaniacką miną, z przekonaniem, że są najmądrzejsi i „nikt im nie podskoczy”. Takie rozmowy słyszy się wszędzie – na warszawskich podwórkach, pełnych nudzących się emerytów, teraz już warszawiaków „pełną gębą”, a przecież to są ci, którzy po wojnie zapełnili miejsca po prawdziwych, przedwojennych mieszkańcach stolicy, wymordowanych w czasie okupacji i Powstania Warszawskiego. Pozostałych wyrzucono jako „relikt zgniłego kapitalizmu – wrogów ludowej Polski”. Podobnie stało się na wsi – właścicielom ziemskim zabrano ziemie, młyny, tartaki, a dworakom rozdano cudzą własność. Prawdziwych gospodarzy od pokoleń nazywano „kułakami”, zbiedzono ich i zniszczono ekonomicznie, ostali się tylko ci, co to szybko polubili nową władzę komunistyczną, tak wychowali swoje dzieci i już tak zostali, ze skrzywionym kręgosłupem. W ten sposób mamy kolejne pokolenia wyrosłe z awansu społecznego – „nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera”; ludzi pozbawionych solidnej wiedzy, kultury bycia, leniwych, kombinatorów, przekonanych, że im się należy, bezczelnych cwaniaków, z którymi każdy skromny, grzeczny człowiek po prostu przegrywa.

Człowiek prosty, z zasadami, honorem, wrodzoną delikatnością, kulturą budzi szacunek, w przeciwieństwie do prostaka – cwaniaka. Taki typ jest zawsze ten sam – pod barem z piwem, za kierownicą mercedesa, w luksusowym apartamencie czy w wielkim gabinecie na wysokim stanowisku. Takiemu nie przeszkadza rzucić papier na ulicy, charknąć, co go to obchodzi, że w ten sposób niszczy nasz polski wizerunek w oczach obcych. Jakże często gdy gdzieś przechodzę, podnoszę walające się papiery, bo to przecież moja stolica.

Zapamiętałam prorocze słowa pięknej duchem i ciałem przedwojennej damy: „Jeszcze wam ten awans społeczny wyjdzie bokiem” – niestety, miała rację. I wcale nie chodzi o to, by jakoś szczególnie wyróżniać ludzi z herbowych rodzin, ale o to, by więcej wymagać od osób nominowanych na wysokie stanowiska, które nadają ton, są wzorem dla innych, szczególnie dla młodszych pokoleń. Często jedynym kryterium wyboru takich, a nie innych osób na najwyższe stanowiska w państwie są znajomości i wzajemne układy zamiast odpowiedniej osobowości i wysokich umiejętności. To musi ulec zmianie, jeśli chcemy piąć się coraz wyżej jako jednostki i naród.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-07-20 08:36

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szok. W Polsce będzie łatwiej o "korektę" płci

2025-01-21 16:10

[ TEMATY ]

płeć

Adobe Stock

Rząd prawdopodobnie skieruje do Sejmu projekt o uzgodnieniu płci. Chodzi o to, by osoby transpłciowe nie musiały pozywać własnych rodziców - pisze we wtorek "Rzeczpospolita".

Gazeta podała, że o rządowym projekcie w tej sprawie 8 stycznia poinformowała minister ds. równości Katarzyna Kotula z Lewicy podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Równouprawnienia Społeczności LGBT+.
CZYTAJ DALEJ

Biskup Ważny ukarał księdza, który chodził po kolędzie mimo zakazu

2025-01-22 20:17

[ TEMATY ]

kolęda

kara

zakaz

bp Artur Ważny

Karol Porwich/Niedziela

Biskup sosnowiecki Artur Ważny wydał nakaz karny oraz udzielił upomnienia kanonicznego i nagany księdzu, który w miniony weekend w ramach kolędy odwiedzał domy jednej z parafii w Jaworznie, mimo ciążącego na nim zakazu pełnienia posługi duszpasterskiej.

Chodzi o duchownego, który jest podejrzany o przestępstwa seksualne na szkodę dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Festiwal hipokryzji Tuska w Parlamencie Europejskim

2025-01-22 18:57

[ TEMATY ]

festiwal

parlament europejski

Jadwiga Wiśniewska

Donald Tusk

hipokryzja

PAP/EPA

Donald Tusk w Parlamencie Europejskim

Donald Tusk w Parlamencie Europejskim

Bełkotliwe i populistyczne. Takie było dzisiejsze wystąpienie Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. Obserwowaliśmy swoistą „cudowną” przemianę Tuska. Gdyby ktoś go nie znał, to może by i uwierzył w te kłamstwa. Całe jego wystąpienie można określić, jako festiwal hipokryzji!

Usłyszeliśmy, że jako przewodniczący Rady Europejskiej Tusk przestrzegał przed nielegalną imigracją. Zapomniał chyba, że właśnie jako szef RE rugał rząd Prawa i Sprawiedliwości, że jeśli nie zgodzimy się na przymusową relokację migrantów to będzie się to wiązało z konsekwencjami, bo takie są zasady w Europie. Zapomniał chyba też, że 11 grudnia 2024 r. w ramach tzw. uzgodnień trzech najbliższych prezydencji UE wraz ze stroną duńską i cypryjską przyjął dokument, który nawołuje do przyjęcia Paktu Migracyjnego oraz szybkiej implementacji Zielonego Ładu. Nie wspomniał też o tym, że Europejska Partia Ludowa, polityczna rodzina Tuska, określa się partią Zielonego Ładu, a jego zapisy porównuje do swoistego przewrotu kopernikańskiego. Choć nie zrobił nic, żeby te dokumenty zatrzymać, dziś wychodzi i bezczelnie kłamie, że jest przeciwnikiem tych rozwiązań, prezentując postawę „za, a nawet przeciw”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję