Choć wielu uderza w alarmistyczne tony, Brexit to nie koniec świata. To tylko wyraźny sygnał, że większość Brytyjczyków ma dość takiej Unii Europejskiej, jaką od pewnego czasu proponują eurokraci z Brukseli. Brytyjczycy mieli odwagę powiedzieć: „Wychodzimy!”.
Z niemiecko-francuskich kręgów eurokratycznych słychać: „Niech wychodzą jak najszybciej!”. Zadufani w sobie politycy i urzędnicy nie dostrzegają, że również z innych krajów Europy coraz wyraźniej słychać głosy sprzeciwu wobec Unii, która z jednej strony bezprawnie ingeruje w sfery przynależne poszczególnym krajom (ingerencja w spór o Trybunał Konstytucyjny w Polsce, choć pamiętajmy, że inspiracja wyszła z kręgów polskiej opozycji) lub za grube pieniądze zajmuje się bzdurami (np. pojemnością spłuczek w toaletach), a z drugiej – nie ma pomysłu na rozwiązanie spraw kluczowych dla bezpieczeństwa Europy i jej obywateli (np. kwestii uchodźców i wpływów islamskich).
Jakikolwiek dyktat – unijny czy niemiecko-francuski – oznaczać będzie koniec wspólnej Europy i niebezpieczeństwo nowej wojny. Ratunkiem jest pokorny powrót do Europy wartości, których symbolem jest wieniec z gwiazd dwunastu na unijnej fladze. Tylko czy eurokraci odczytują jeszcze takie znaki?
Na wiadomość o pogorszeniu się stanu zdrowia papieża, do którego doszło w sobotę, coraz więcej osób przychodzi pod rzymską Poliklinikę Gemelli, gdzie Franciszek przebywa dziesiąty dzień. Na placu przed wielkim szpitalem zgromadziło się o wiele więcej ludzi niż dotychczas.
Pod Poliklinikę Gemelii przychodzą grupy modlitewne, wierni z Rzymu, a także z innych stron Włoch i zagranicy, obecni z okazji Roku Świętego. Szpital stał się miejscem pielgrzymek.
Kościół potrzebuje wielkiej odnowy zaufania, odwagi dzielenia się tym, kim jesteśmy, swych radości, obaw, wątpliwości, swoich pytań - stwierdził w wywiadzie dla KAI kard. Timothy Radcliffe OP. W poniedziałek 24 lutego wraz z kard. Grzegorzem Rysiem poprowadzi on rekolekcje dla biskupów i prezbiterów na temat posługi i wzajemnych relacji w Kościele.
O. Stanisław Tasiemski (KAI): Ojcze Kardynale, chciałbym najpierw zapytać o powód, dlaczego wraz z o. Łukaszem Popką, napisałeś książkę „Pytanie Boga”. Dlaczego ważna jest lektura Pisma Świętego? W jaki sposób możemy usłyszeć głos Boga czytając Biblię, jak słowo Boga wpływa na nasze życie?
Unia Europejska wydała w trzecim roku pełnowymiarowej inwazji Kremla na Ukrainę więcej pieniędzy na rosyjskie paliwa niż na pomoc finansową przekazywaną Kijowowi - wynika z raportu Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (CREA), cytowanym w poniedziałek przez brytyjski dziennik "Guardian".
Szacuje się, że w 2024 r. UE kupiła od Rosji ropę i gaz o wartości 22 mld euro, a na wsparcie finansowe Ukrainy przekazała 19 mld euro - wynika z danych CREA i Kilońskiego Instytutu Gospodarki Światowej (IfW Kiel). Dane te nie obejmują pomocy wojskowej czy humanitarnej przekazywanej Kijowowi przez UE, lecz wyłącznie wsparcie finansowe.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.