Rekolekcje poprowadził ks. Arkadiusz Raczyński, duszpasterz młodzieży i wikariusz w parafii w Międzylesiu. Pomagali mu Sandra i Remek – od niedawna narzeczeni. W ćwiczeniach rekolekcyjnych wzięło udział ponad 30 stypendystów z diecezji świdnickiej.
Dni skupienia rozpoczęły się w piątek po południu, a tematem dnia była „Poczekalnia”. Ks. Damian Mroczkowski wprowadził nas w temat i przekazał „pałeczkę” ks. Arkadiuszowi. Mogliśmy również usłyszeć poruszające świadectwo Sandry i Remka – ich listów do rodziców, które miały być wstępem do kolejnych konferencji. Dzień zakończyliśmy wieczorną Eucharystią z kazaniem, którego mottem przewodnim były słowa św. Augustyna: „Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Sobotę powitaliśmy wyspani i gotowi na kolejne wyzwania, a czekało ich na nas wiele. Po porannej modlitwie w kaplicy i pysznym śniadaniu wysłuchaliśmy drugiej konferencji – „Uzdrowienie relacji z ojcem”. Dowiedzieliśmy się m.in., że to, jakie rodziny stworzymy w przyszłości, w dużej mierze zależy od wzorców, które przekazali nam rodzice. Następnie naszym zadaniem było napisanie listu do ojca. Nie było to proste. Warto jednak było spojrzeć na nowo na relacje ze swoim tatą.
Reklama
Przed południem wyjechaliśmy do Piszkowic. Znajduje się tam Zakład Leczniczo-Opiekuńczy dla Dzieci prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej. Było to bardzo mocne przeżycie: zobaczyliśmy dzieci chore, niepełnosprawne, także intelektualnie, ale jednocześnie potrafiące cieszyć się swoim życiem. Niesamowita była ich radość z tego, że mogliśmy je odwiedzić i spędzić z nimi trochę czasu. Zarażały nas uśmiechem podczas zabawy. Ciężko nam było stamtąd wyjeżdżać…
Po obiedzie i czasie wolnym zebraliśmy się w kaplicy na Koronkę do Miłosierdzia Bożego i kolejną, trzecią już konferencję – „Uzdrowienie relacji z matką”. Również po niej indywidualnie pisaliśmy listy, tym razem do swoich mam. W tym dniu odwiedził nas ks. Marek Korgul, diecezjalny koordynator Fundacji. Usłyszeliśmy dalszą część świadectwa Sandry i Remka. Po kolacji mieliśmy okazję do spowiedzi św., a po najważniejszym punkcie dnia, czyli Mszy św., nadszedł czas na „Wieczór możliwości”. Była to rozmowa z gośćmi: młodym księdzem, małżeństwem, narzeczonymi, siostrą zakonną oraz sportowcem, którzy złożyli świadectwo swojego nawrócenia i osobistej relacji z Jezusem.
Niedziela minęła bardzo szybko. Po śniadaniu chętni mogli podzielić się swoimi listami napisanymi do rodziców. Trzeba przyznać, że przeczytanie ich wymagało sporej odwagi. Następnie uczestniczyliśmy w Eucharystii i adoracji Najświętszego Sakramentu. Potem obiad i do domu, w zwyczajne, codzienne życie, ale tym razem z dobrymi postanowieniami i dodatkową motywacją do pracy nad sobą.
Dni skupienia stypendystów organizowane są każdego roku. Ponadto młodzież fundacyjna uczestniczy w obozie wakacyjnym. Ze względu na Światowe Dni Młodzieży w tym roku zachęceni jesteśmy do udziału w tym niecodziennym wydarzeniu w Krakowie.
* * *
Justyna:
– Te rekolekcje były dla mnie wyjątkowe. Ten czas był dla mnie czasem modlitwy i przemyśleń. Nawiązałam wiele przyjaźni. Bardzo mi się podobało. Poprzez te rekolekcje mogłam pomyśleć nad swoim życiem i zastanowić się nad swoim postępowaniem Było cudownie!
Asia:
– Dni Skupienia w Bardzie zmieniły mój pogląd na Boga i świat. W gronie przyjaciół odkryłam, że wybaczyć, nie znaczy zapomnieć. Jeśli chcę zmienić kogoś, muszę zacząć od siebie. Moja wiara jest krucha i chwiejna. Raz jest stała jak góra, innym razem przypomina trzcinę – słabą, łamliwą. Chcę podziękować bardzo ks. Arkowi za pomoc w rozpoczęciu procesu „wybaczania” mojemu tacie.