Poświęcenie odnowionego kościoła św. Mikołaja w Zamościu, to
uwieńczenie kilku lat niestrudzonych wysiłków, ofiar i trudów. Uroczystość
ta miała miejsce w niedzielę, 10 grudnia. Poświęcenia odnowionego
kościoła dokonał ks. bp Jan Śrutwa, Pasterz naszej diecezji. Poświęcił
on także tablicę upamiętniającą męczeńską śmierć ojców Redemptorystów
na Zamojskiej Rotundzie. Za wiarę i miłość do Ojczyzny oddali swe
życie 8 lipca 1940 r., a więc 60 lat temu: o. Jan Jakubowski oraz
o. Wincenty Wójtowicz. Tablica poświęcona jest także o. Kazimierzowi
Nocuniowi, który niosąc posługę chorym zmarł 6 lutego 1942 r. na
tyfus.
Pierwotnie, w miejscu dzisiejszego kościoła św. Mikołaja,
istniała cerkiew drewniana, wybudowana w 1589 r. dla Greków osiadłych
w Zamościu. W latach 1618-1631 zbudowano wg. projektu Jana Jaroszewicza
i Jana Wolffa nową cerkiew, istniejącą do dnia dzisiejszego. W 1706
r. Anna Zamoyska przekazała świątynię unickim bazylianom. Zakonnicy
przebywali w tym klasztorze aż do kasaty Unii w 1875 r., kiedy kościół
przekazano prawosławnym (cerkwią był on do 1915 r.). Po I wojnie
światowej kościół przeszedł ponownie w ręce katolików. W 1934 r.
ordynariusz lubelski przekazał go redemptorystom. Budynek był kilkakrotnie
remontowany.
Kościół pw. św. Mikołaja jest budowlą murowaną w stylu
renesansowym (wieża jest barokowa), przy prezbiterium znajduje się
zakrystia dobudowana w czasie późniejszym. Do prezbiterium przylega
również kaplica. Kościół ma dużą wieżę, wybudowaną prawdopodobnie
w latach 1628-1633 i przystosowaną do celów obronnych. Wewnątrz znajduje
się ołtarz z granitu szwedzkiego, wykonany w pracowni kamieniarskiej
Czesława Pajora we Wrocławiu (1972 r.).
Klasztor bazylianów został wybudowany w latach 1769-1774.
Zarówno kościół, jak i klasztor były kilkakrotnie przebudowywane.
Po dawnym klasztorze bazyliańskim pozostały jedynie resztki fundamentów.
Obecny klasztor redemptorystów dobudowano do parterowej plebanii
w 1934 r.
W niedzielne przedpołudnie uroczystą Mszę św. odprawił
oraz wygłosił homilię ks. bp Jan Śrutwa. Eucharystia zgromadziła
rzesze wiernych.
Słowa powitania i pozdrowienia wobec przybyłych na tę
uroczystość gości skierował rektor kościoła św. Mikołaja o. Stanisław
Kiełbasa. Nawiązał on do Roku Jubileuszowego 2000 oraz do wielkich
darów nie tylko duchowych, ale także materialnych, czego przykładem
może być odnowiona świątynia.
Ksiądz Biskup na początku homilii przypomiał dwie postacie:
Jana Chrzciciela, proroka Nowego Testamentu, który zapowiada przyjście
Chrystusa oraz patrona świątyni - św. Mikołaja. Kaznodzieja skupił
się przede wszystkim na podstawowych zadaniach Kościoła. Mówił o
naszej misji w dzisiejszym świecie, która jakże jest podobna do misji
św. Jana Chrzciciela. Zadaniem chrześcijan jest prostować drogi przed
Bogiem, przygotowywać ludzkie serca na przyjście Chrystusa, świadczyć
tu na ziemi o sprawach Bożych. Pierwsze zadanie Kościoła to dawanie
świadectwa o Chrystusie, który przyszedł na ziemię, został ukrzyżowany
i zmartwychwstał dla naszego zbawienia. Ojcowie Redemptoryści takie
świadectwo składają od wielu lat. Najpierw jest to świadectwo słowem
o Bogu, człowieku, o życiu i śmierci, o zbawieniu, wiecznej nagrodzie
i karze. Ksiądz Biskup wspomniał także postacie: o. Jakubowskiego
i Wójtowicza. Ojcowie ci w czasie wojny, w 1940 r., udali się do
Horyszowa Polskiego, aby spotkać się z wiernymi, sprawować Mszę św.,
spowiadać się, nawracać, dawać świadectwo o Chrystusie. W obronie
tych wartości, 60 lat temu oddali życie na Zamojskiej Rotundzie. "
To duża ofiara - mówił Ksiądz Biskup - O takiej ofierze zapomnieć
nie wolno".
Kolejnym zadaniem Kościoła jest chwalić Boga. W wielu
miejscach objawienia, na stronach Starego i Nowego Testamentu jest
to ustawiczne wezwanie: "Chwalcie Pana wszystkie narody, wysławiajcie
Go wszystkie ludy, bo potężna nad nami Jego łaska, a wierność Pana
trwa na wieki. Śpiewajcie Panu, grajcie Mu dźwięcznie...". To wszystko
spełnia się w świątyni. "Ta odnowiona świątynia jest cząstką naszej
kultury - mówił Ksiądz Biskup - nasz ból i nasza chwała". Trzecim
zadaniem jest codzienna diakonia. Pomagać ludziom w trudzie dnia
codziennego. Podpowiadać im, aby wszystko na ziemi czynili w oparciu
o naukę społeczną Kościoła. Nie ma rozwiązania kwestii społecznej
poza Ewangelią - podkreślał Kaznodzieja. Trzeba robić to, co można
i nie liczyć na ziemi na wdzięczność, zapłata będzie w niebie. Człowiek
nie może myśleć tylko o wartościach materialnych, ale musi opowiedzieć
się po stronie wartości moralnych i duchowych.
Następnie Ksiądz Biskup dokonał poświęcenia odnowionej
świątyni oraz tablicy upamiętniającej męczeńską śmierci Ojców Redemptorystów.
Słowa podziękowania skierował do zebranych Ojciec Prowincjał. W sposób
szczególny wyraził swoją wdzięczność Pasterzowi Diecezji. "Chciałbym
dzisiaj całym sercem podziękować za tę obecność. I tak jak do tej
pory te spotkania z Tobą, Księże Biskupie, są dla mnie osobiście
zawsze radosne (a zaczęły się one już dwadzieścia lat temu w Lublinie,
byłeś moim profesorem) i trwają do dziś. Dziękuję za te słowa, które
tutaj zostały skierowane pod adresem redemptorystów. Piękne słowa,
ale słuchając ich tak sobie myślałem: ile trzeba uczynić, ile trzeba
dać, aby zasłużyć sobie na takie słowa. Dziękuję bardzo za Twoją
obecność. To odnowienie Kościoła, to dzieło ludzi, ale ono ma służyć
tylko i wyłącznie chwale Bożej. Chcę również podziękować moim współbraciom,
którzy od wielu lat tym się zajmowali, i tym wszystkim osobom świeckim,
które otaczają kościół swoją życzliwością, jak również ojców tutaj
pracujących. Tak więc i Wam, drodzy współbracia moi, dziękuję na
ręce obecnego Ojca Rektora za tę posługę tutaj, przy tym kościele
i za to świadectwo, które ciągle dajecie. I wam, siostry i bracia,
za obecność i za życzliwość i za to wszystko co czynicie na chwałę
Bożą".
Słowa podziękowania skierował także rektor kościoła św.
Mikołaja. Dziękował on w sposób szczególny tym wszystkim, którzy
wspierali dzieło odnowy świątyni. Zapewnił także wszystkich ofiarodawców
o modlitewnej pamięci.
Pomóż w rozwoju naszego portalu