Dzisiaj na okoliczność rocznicy nawiedzenia Zamościa przez Jana Pawła II, przypominając sobie jego ówczesne orędzie nam przekazane, patrząc na owocowanie jego życia, postawmy sobie, uczciwie wobec własnego sumienia, pytanie: Czy ja, jako latorośl z winnicy Boga Ojca, zaszczepiony w Chrystusie winnym szczepie, przynoszę owoc? Czy pozwalam na to, by mnie Boski Ogrodnik oczyszczał i przycinał, abym przynosił owoc obfitszy? Czy też szczerze powiedziawszy, raczej bliżej mi ku gałązce chorej, uschniętej? Nie przynoszę spodziewanego owocu, a więc nadaję się jedynie na odcięcie i spalenie.
Przyglądnijmy się naszej miłości, wierze, uczciwości, codziennej modlitwie, słowu, jakie wypowiadamy i w jakim się do tylu spraw zobowiązujemy, my, świadkowie i spadkobiercy dziedzictwa Jana Pawła II.
Pomóż w rozwoju naszego portalu